Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/10 23:04 #58410

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Witam wieczorową porą.
Dziś większość dnia siedziałam w ogrodzie i coś tam skubałam. Rano zerknęłam do ogrodu sieriki i poleciałam działać 2smiech . Przeorałam kawał zarośniętej rabaty bo przywlekła się tam jakaś dziwna roślina podobna do podagrycznika i rozłazi się bardzo wolno, ale skutecznie od kilku lat. Tak więc kopałam i wyciągałam korzenie, a potem planowałam co tam posadzę :diabelek .

Rozkwitają pigwowce.
Nicoline i biały Jet Trail.







Tawuła Gold Fountain.







Ostatnio zmieniany: 2017/04/10 23:07 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Ness, zanetatacz, Franusiowa

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/10 23:52 #58414

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2884
Oglądam sobie te twoje krzaczki a co jeden to ładniejszy. Ale magnolia gwiaździsta mnie powaliła. Marzy mi się taki krzaczor :kocham
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Temat został zablokowany.


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 08:13 #58436

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Wow... ależ masz kwiecia... ! :slonko
cudowny widok !!!!
Magnolia cudowna... nie mam; przy zimach u mnie boję się, że przymarznie... chociaż wiem, że są odmiany, które fajnie na Podlasiu zimują :)
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 10:07 #58464

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 23002
Ewuś pięknie u Ciebie :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 12:13 #58483

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Witam wtorkowo - o poranku była super pogoda, a chwilę później przyleciał okropny, zimny wiatr i bardzo się zdziwiłam. Chwilowo odkładam przekopywanie grządek, a nuż wiatr poleci gdzieś dalej.

Jaguś, magnolia ma jakieś osiem lat i dopiero ze 2 metry wysokości, wolniutko sobie rośnie. flower

Witaj Joasiu, z Krynek pod Białymstokiem pochodzi prawosławna część mojej rodziny - mąż mojej ciotecznej babci, powoli sobie te Krynki prześwietlam czyli odszyfrowuję akty z przełomu XIX i XX wieku spisane strasznymi bazgrołami w dodatku cyrylicą. W tym roku bardzo chcę tam pojechać. Wujek opowiadał mi o zimach w tamtych rejonach, a za czasów jego młodości było duzo zimniej niż obecnie bo to różnica minimum 70 lat.

Witaj Danusiu :slonko


















Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, zanetatacz, Franusiowa

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 13:11 #58490

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Ewciu... moja przypsiółka pochodzi z Krynek a raczej jej mąż;
jestem genealogiem z zamiłowania więc też przerabiam stare księgi... cyrylicę znam więc nie mam z nią najmniejszego problemu :)

fajnie, że kwitną już drzewa ! :slonko
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 14:00 #58491

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1785
  • Otrzymane podziękowania: 5795
Witaj Ewo!

Ależ cudnie u Ciebie wszystko kwitnie! Przepiękny ogród stworzyłaś! vishenka

Jestem również pod wrażeniem Twojego wątku genealogicznego! Podczytuję z wielką ciekawością :) Jestem też zainteresowana genealogią. Pamiętam, że jak byłam jeszcze dzieckiem, to spisałam wszystko, co pamietała moja babcia. Niestety notatki zaginęły ... Później spisałam to, co pamietała moja mama ... Teraz już nie mam kogo pytać ... Pewnie łatwiej będzie zacząć poszukiwanie przodków ze strony męża, przynajmniej będzie to w Polsce. Z mojej strony sprawa bardziej skomplikowana - republiki bylego ZSRR ...

Pozdrawiam serdecznie :slonko
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 14:39 #58500

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
U Ciebie Ewo pigwowce kwitną już na całego a moje ledwo pokazują pączki :unsure: . Chyba jednak masz cieplej think: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2017/04/11 14:40 przez edyta.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 15:41 #58509

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Joasiu, cyrylica nie jest problemem, problemem są bazgroły bo to nie druk tylko odręczne pismo różnych ludzi, do tego cyrylica i język z tamtych czasów różni się od obecnego. Jeden pisał ładnie i zgrabnie inny tak jak ja :diabelek , mój M. nakazuje mi listy zakupowe drukiem mu zapisywać - inaczej odmawia zrobienia zakupów. Nazwiska związane z moją rodziną to Szałkiewicz i Choruża lub Horuża.

Kalmio, dziękuję za odwiedziny. Ogród dzięki roślinom jest miejscami ładny - to moje uparte zdanie bo wiem jak wygląda całość, co do genealogii warto zacząć, ja w wielu liniach miałam zero wiadomości i zaczynałam na cmentarzach od dat na nagrobkach. Warto znać swoje korzenie.

Edyto, u mnie różne pigwowce są w różnej fazie rozkwitu, Nivalis ma zamknięte pąki choć już duże, ten zwykły pomarańczowy czyli japoński ledwie rozwija delikatnie pąki, także wszystko zależy od odmiany.

W ogrodzie jest okropnie, przymusowo siedzię w domu bo strasznie wieje i jest zimno, a ja chcę zdrowa wyjechać do Świnoujścia za kilka dni.
Ostatnio zmieniany: 2017/04/11 15:46 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Yooaśka

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 15:54 #58512

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Mam do Ciebie pytanie jako do posiadaczki sporej ilości krzewów
Co bys polecała posadzić. Mam miejsce pod jałowcami, którym musze zakryć nogi do wysokości 2 m.
Potrzebuję takiej wielkości krzew,
Czy możesz mi cos poradzić?
Forsycję już mam, wolałabym cos innego :)
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 18:53 #58546

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Małgosiu, 2 metry to bardzo dużo, a ze mnie zerowy znawca w takich sytuacjach. Nie wiem, może coś mi do głowy przyjdzie albo Ty wypatrzysz w sezonie :diabelek . Pomyślę, pooglądam swoje stare zdjęcia z poprzedniego sezonu.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 19:56 #58558

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
A ja zazdroszczę Ci tego kolorowego buszu, pewnie miałabym podobnie gdyby nie M, musiałam wypracować jakiś consensus..ale brakuje mi drzew czy krzewów, wyeksponowanych tak jak na to zasługują. W tym roku trochę wdepnę na trawnik ale to kropla w morzu, cóż, będę napawać oczy u Ciebie.... 2smiech
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 19:57 #58559

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Czytałam i słyszałam, że magnolia gwiaździsta jest właśnie z tych mrozoodpornych. Nie? Z Podlasia jestem i kupiłam sobie niedawno. Na noce okrywam jeszcze, choć Pani mówiła, że nie trzeba wcale. Hmmm, zobaczymy... Okaże się.

Ale Ci zazdroszczę tego kwiecia... Co mam zrobić, żeby tak mieć? Tylko nie mów, że się przeprowadzić. :unsure:

Margo, tak wysokie są pęcherznice, derenie. I to są bardzo wdzięczne rośliny, bezproblemowe, proste w obsłudze i szybko rosną. Kaliny też chyba są wysokie, tylko nie wiem jak im towarzystwo jałowców podpasuje. Te krzewy mam i polecam. No, róże też są przecież wysokie.
Ewo, przepraszam, pytanie nie było do mnie, ale może wybaczysz. recourse
Ostatnio zmieniany: 2017/04/11 19:59 przez whoanita.
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 21:39 #58607

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 23002
Ewuś :witaj melduję że oglądnęłam sobie dokładnie Twój kolorowy raj na ziemi :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/11 23:18 #58634

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Ewo-sieriko, u mnie nie ma trawnika i mogę go zazdrościć z kolei Tobie i wielu innym, przez ogromny błąd M. lata temu mamy przeorany ogród i pozostawiony po przeoraniu bez wyrównania powierzchni - szkoda nawet wspominać ten wyczyn.

Anito - magnolia gwiaździsta jest z tych odpornych, u nas nigdy nie była okrywana, nawet jako młody krzew, a mieliśmy i minus 30 w tym rejonie. Co do fajnie rosnących roślin, to nie polecę przeprowadzki - szczególnie w te dziwne mentalnie rejony - dobra gleba robi całą robotę :slonko
Co do podpowiedzi, to po to mamy forum aby odpowiadać na pytania w różnych wątkach. :kot

Witaj Danusiu i oglądaj, zaglądaj, ja też do Ciebie zaglądam, ale po cichu :diabelek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/13 11:13 #58863

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Witam i zostawiam kilka zdjęć z zimnego, wietrznego i deszczowego ogrodu. Lecę zaraz posadzić różyczki zakupione na tutejszym, forumowym bazarku i to będzie jedyna praca jaką skuszę się w tej zimnicy wykonać :diabelek , niech cudne różyczki już sobie rosną i potem cieszą oczęta.













Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, andrzej, zanetatacz, Danusia

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/13 11:40 #58874

  • Juleczka
  • Juleczka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2257
  • Otrzymane podziękowania: 7215
:) Zostawiam ślad, że dreptałam po ogrodzie i że mi się podoba. vishenka
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie." :)

Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/14 10:03 #59063

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Pozdrawiam wiosenno-świątecznie. :)
Jestem stałym bywalcem Twojego ogrodu ale nie zawsze się odzywam. Podziwiam pięknie kwitnące krzewy. Niektóre bardzo chciałabym mieć , tylko miejsca nima ;) Pozostaje mi tylko podziwiać w takich ogrodach jak Twój. Magnolie, to osobny temat. co roku wzdycham do tych pięknych krzewów.
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/17 11:45 #59570

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć :witaj moja magnolka dziś w nocy zmarzła .Calutka jest brązowa :nie Niedługo się nacieszyłam kwiatami .
Gorzej ,że takie mrozki mają się powtarzać .Dziś trochę cieplej ,a mnie już ciągnie do ogrodu i chyba jednak bryknę
Podziwiam wszystkie Twoje dorodne krzewy ,a trawnikiem się tak bardzo nie martw :na_ucho ja nie miałam trawnika nigdy i nigdy nie chciałam .Jest fajnie ,tak jak jest :przytulam
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2017/04/17 21:16 #59687

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ewo, Zastanów się, zastanów gwizdac
Będe czekała do 2 maja na propozycje, bo wtedy mam zamiar coś kupić u Szmita.

Anitko, myślałam o dereniach. Pęcherznice już ma i chciałbym coś nowego.
Kuszą mnie kaliny, ale nie wiem, czy one są wytrzymałe na mróz i przewiew
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.196 s.