Ewuniu, ten jest jednoroczny i łatwo go wyplewić ale osiąga pokaźne rozmiary

Fajny ten rdest Gubi kwiatki? Zasypie nimi liście host?

Nie gubi kwiatków Siberko, tylko gubi nasiona i z roku na rok bywa ich więcej. Tylko to kolos dorastający czasami i do 2,5m

To może robić za cieniówkę

A może bo ma dość duże liście

Kolosik dla mnie jak znalazł zanotowałam sobie nazwę. Jak Wiesiu wchodzę do Ciebie to powinnam od razu poprosić o wykaz wszystkich Twoich roślin nawet bez podglądania ich wszystkie mi pasują bez dwóch zdań

Miło mi Aniu, że mamy podobne gusta . Będę jeszcze na Podkarpaciu w październiku jak mi się uda zebrać nasiona to Ci wyślę, bo to roślina jednoroczna jeżeli nie wiesz

Jednoroczna ,ale na całe życie A mnie się podoba Giaura ,czy ona też Ci się wysiewa ?

U mnie gaura nawet nie przezimowała kiedyś, ale być może trafiła na wredną, mroźną zimę...

Tak, doczytałam wcześniej, że jednoroczna Na luzie Wiesiu z nasionami, bo będę zamawiała duże ilości do siania na przyszły sezon. Z tą Gaurą to mam zagwózdkę, bo piszecie, że zanika a ja kupiłam nie wiem nawet jaki kolor ( nie zapisałam ) - podejrzewam, że białą - bo kolorystyka ognista tam gdzie posadziłam i na logikę różu unikałam w Wojsławicach. Aż 5 ich wzięłam chyba gaurowe pole wyjdzie w przyszłości jak się będzie rozsiewać

Dziewczyny kochane, biała gaura sieje mi się jak chwast, o czym już niejednokrotnie pisałam trochę kiepsko wyglądały stare kępy po ubiegłej zimie ale siewek i tak był dostatek. Nie wiem więc czemu inne kolory tego gatunku są u mnie jednoroczne

Wiesiu, różową miałam kilka lat ale w końcu przepadła, białej jest pełno, co wyrwę w jednym miejscu to w drugim wyrasta pięć nowych...

Czyli dokładnie tak samo jak u mnie Ewo , mimo że glebę mamy inną

Słyszałam, że Gaury Lindheimeri Passionate biała czy różowa to bylinki i przetrzymują zimy a gaura Freefolk Rosy, Whirling Butterflies należą do jednorocznych, tylko teraz, który sprzedawca podpowie którą sprzedaje

Witam Wiesiu! Ja chyba u Ciebie jestem pierwszy raz... I bardzo mi się tu podoba. Mieszkasz w tak pięknym miejscu..! Ogród z takim widokiem to rzadki skarb. Na brak słońca chyba nie narzekasz...
Za to te cudne róże dzikuski kochają Twoje słońce. Jak ja żałuję, że kiedyś ich nie posadziłam u siebie...Teraz już nie mam miejsca.
Świetne te zdjęcia podtarasowe, fajne światło.

No właśnie Aniu, jak tu zgadnąć jak sprzedawca oferuje nam po prostu różową

Witaj Izo , bardzo mi miło gościć Cię w moich progach , niestety jeszcze tam nie mieszkam ale jak się doczekam utęsknionej emerytury to się będzie działo . Na brak słońca rzeczywiście nie narzekam dlatego moje cienioluby znalazły miejscówkę pod tarasem a ja myślę po cichutku o małej winnicy, bo stok mam południowy
A dla Ciebie jedna z moich marun, którymi to się właśnie zainteresowałaś

Wiesiu podpisałaś kołnierzyki, tak się to cudo nazywa? śliczności kwiatuszek choć maruna też cudna

Celinko, kołnierzyki to tylko taki skrót myślowy , to po prostu dalie kołnierzykowe Celinko

Cudne są

Wiesiaaaa! Ten rdeścik ślij do mnie!

Nasionka,znaczy...u mnie miejsce jest na takie dzikie pnącza...