Wiesiu, tak chwalisz cyklameny bluszczolistne, że wreszcie posadzę je u siebie, ciągle z tym zwlekałam, bo podobnie jak Edyta miałam wątpliwości co do ich żywotności. Co prawda, u mnie kompletnie inna gleba, ale spróbuję.
Piękne koraliki na krzewach.

Jak Wiesiu u Ciebie z wiosną? Tęsknię za Twoimi zdjęciami!

Miłeczko, obudziłaś mnie z zimowego snu , zdam więc krótką relację. Wiosny u mnie nadal brak, mam zaledwie przedwiośnie. Pomalutku coś zaczyna kwitnąć a mnie ciągle mało . Myślę jednak że wkrótce będzie co focić to i zdjęć trochę przybędzie

Izo, bluszczolistne polecam bo naprawdę radzą sobie świetnie choć i na dyskowate liczę po cichu bo posadziłam na razie dwa i widzę że dają radę

Aniu, liczę na to że i dyskowate zagrzeją miejsce w moim ogrodzie. A pomponikami chętnie się podzielę

No i co nieco z mojego przedwiośnia

cyklamen na wszelki wypadek opatulony iglastymi gałązkami


niezawodne przebiśniegi w różnych zakątkach










ranniki


i co nieco krokusów

Fajne są takie kępki przebiśniegów .....Wiesiu -moja wiosna też jeszcze śpi

Wiesiu u mnie też wszystko stoi w miejscu na dodatek mam jeszcze śnieg a wiatrzysko jeszcze uczucie zimna potęguje.

U mnie wiosny już nie widać, wszystko przykryte sporą warstwą śniegu i znowu sypie...
Za to buraczki według Twojego przepisu ukiszone i codziennie pijemy soczek

zanetatacz napisał: Dokładnie, drobnica cebulowa to jednak prawdziwe wrażenie robi w większej ilości. Moje kępki znacznie skromniejsze .

Żaneto, trochę pomału jak na mój gust budzi się ta wiosna

Danusiu, no jak to w górach , u nas będzie faza przekwitania a u Ciebie pełnia rozkwitu

Ewo, na zdrowie , myślę że wam smakuje

Edyciu, i u Ciebie się rozrosną tyko potrzebują trochę czasu

No i trochę ciemierników, choć co dzień ćwiczą padnij i powstań ale mają się coraz lepiej

Nie jestem wielbicielką ciemierników, chociaż na Twoich zdjęciach pięknie się prezentują Ze wszystkich , które u mnie rosną najbardziej lubię cuchnący, który dostałam od Ciebie, wysiał mi się, porozsadzałam w kilka miejsc, częściowo rozdałam i świetnie u mnie rośnie
Co do wiosny, to wreszcie i u nas kilka cieplejszych i słonecznych dni, ale to jeszcze nie to

Marysiu, ja lubię ciemierniki i mam je od lat. Wyjątkowo długo kwitną i są prawie bezobsługowe, szkoda tylko że kwiaty kłaniają się nisko , ale liście po kwitnieniu też są dekoracyjne. Nowe odmiany już widać bez kucania ale za to wcale się nie wysiewają . Cuchnącego też lubię mimo tego że sieje się po całym ogrodzie nie ścinam mu kwiatów bo są długo ozdobne . Wiosna na razie skromna ale już cieszy

Ciemierniki piękne masz. Cuchnący jest uroczy. Mój poszedł na wieczne łąki, ale się ładnie rozsiał.
Cudne zdjęcie przebiśniegów! Inne oczywiście też!

Wiesiu ciemierniki śliczne też mam do nich słabość a na kolory sieweczek czekam jak małe dziecko

Miłko, cuchnący chyba nie jest wieloletni bo u mnie też te starsze zanikają ale mają tyle dzieciaczków że chyba nigdy ich nie braknie

Danusiu, ja też czekam z niecierpliwością na kolejne siewki podglądając co też z nich wyrosło

I wiosenne takie tam

Cudnie Wiesiu u mnie przylaszczki dopiero startują z kwitnieniem a cieszynianka jeszcze prawie cała w ziemi

Moje-Twoje ciemierniki sieją się na potęgę, ale nie przybierają na objętości.
Muszę koniecznie posypać im skorupek, a może spróbuję z nawozem do pomidorów?
Chciałabym, żeby moje wyglądały tak dorodnie jak Twoja z ostatnich zdjęć

Wawrzynek niesamowity! U mnie po 10 latach już ma ... trzy kwitnące gałęzie.
Rośliny od Ciebie posadzone, będzie dobrze, powiedziałam im, żeby ładnie rosły

Danusiu, moje przylaszczki już przekwitają , jakoś krótko kwitły w tym roku . Ale zaczynają pierwiosnki i już się pochwalę moim najnowszym, bo jest w moich ulubionych barwach


Margosiu, i Twoje się z czasem rozrosną a ja im specjalnie nie dogadzam to czas robi swoje a to najstarsza moja kępa i już nawet nie pamiętam ile ma lat


Miłko, wawrzynek to już kolejny krzaczek w moim ogrodzie a kilka już odeszło w niepamięć a temu chyba trafiłam z miejscówką bo trzyma się już długo . A posadzone rośliny mam nadzieję że Cię posłuchają bo i ja przemawiałam im do rozsądku . Tymczasem zachwycam się kokoryczą od Ciebie która właśnie pokazała swoje oblicze

No i trochę wczorajszej wiosny na pocieszenie po tym paskudnym dniu



















i kilka zaległych krokusów

Pogoda faktycznie się skiepściła, a było już tak ładnie.
Pocieszam się, że przynajmniej nie jest za sucho, bo ubiegłego roku w kwietniu podlewałam.
Piękne masz cieszynianki, u mnie przepadły.
Ciemiernikom trzeba się kłaniać, by je zobaczyć w pełnej krasie, a może - jak są warunki -trzeba je sadzić na stokach???

Masz rację Elu, ciemierniki na stoku prezentują się dużo lepiej , dlatego też wiosną sadzę sobie w donicy na schodach bym się nie musiała tak schylać


A cieszynianki lubią wodę dlatego zwykle w okresie suszy muszę je podlewać inaczej się uwsteczniają