Danusiu super jest ta prymulka na ostatnim zdjęciu , muszę poświęcić troszkę czasu i zobaczyć jakie inne masz prymule.
Ta róża na pierwszym zdjęciu to 2 kwitnienie w tym roku ?

pozdrawiam , buziaki rozrabiaku .

Potwierdzam, super ta prymula , a ten dzwonek na płocie to jakiś pnący jest?

U mnie trochę popaduje od czasu do czasu, więc nie musimy ostatnio podlewać. Ale za podlewanie rośliny potrafią się odwdzięczyć stukrotnie!

A u mnie niby była ulewa w czwartek, potem trochę poprawiło, ale rośliny nadal mdleją.
Nie wiem o co chodzi w tym roku.
Nigdy takiej sytuacja nie miałam.
Oczywiście jeśli byś miała nadmiar tego pierwiosnka to....

Geniu u mnie wszystkie róże kwitły dopiero pierwszy raz a tę prymulkę mam od jesieni
Wiesiu prymulkę mam od jesieni teraz pilnuje nasionek może uda się wysiać a dzwonek to kremowy on u mnie zawsze taki wysoki rośnie dlatego jest z samego tyłu i jeszcze podwiązany do płotu
Miłeczko u mnie nadal susza obiecują że dzisiaj i jutro ma popadać to czekam
Gosia u mnie ziemia jak skała rośliny zaczynają omdlewać może w nocy popada albo jutro tak jak obiecują .Pierwiosnek jest od jesieni więc mam nadzieje że uda mi się wysiać
Kochani czas biegnie niemiłosiernie został niecały miesiąc do wesela Dorotki cały czas coś jeszcze trzeba dograć ,ustalić i tak ucieka dzień za dniem a w ogródku szaleją liliowce które oczywiście uwielbiam jak wiele innych roślin














I na zapłociu tez już zaczynają

Danusiu roslinki pięknie się prezentują, jakby zupełnie nie odczuwały braku deszczu

Wesele córki! oj będzie oj będzie wesele...!

Neluś dzisiaj już było widać ale trochę teraz popadało i podobno jutro ma padać i tego się trzymam
Podnośnie wesela to troszke zaczynam się denerwować żeby wszystko dobrze wyszło a Dorotka na mnie krzyczy że mam tyle w ogródku nie grzebać bo znowu ręce będe miała beznadziejne
Dla Ciebie moje piłkowane hortensje
Koreana

Derdevil


Serniczek od Ciebie Neluś


Chyba Magic Pillow

Dzięki,
ma rację córka..!!

Nelusia no cos Ty jeszcze Ty przeciwko mnie przecież muszę sie czymś zająć żeby tyle nie myśleć bo ja lubię mieć wszystko dopięte na ostatni guzik a to nie zawsze tak potem wychodzi i moja wyobraźnia działa co może pójść nie tak czy jedzenia i picia nie braknie itp ,itd juz się nawet ze mnie kolega od kateringu śmiał że mam nie panikować

Nie przeciw - tylko za Tobą..! zawsze!
Może rękawiczki zakładaj do ogródka..?

Ale masz tych piłkowanych... jakbyś jeszcze ponazywała co? pliiis..

Danusiu, gdy kosmetyczka zobaczyła moje paznokcie ok. 15 czerwca, powiedziała, ze jak jeszcze raz przyjdę do niej z rękoma w takim stanie, to mnie wygoni i nawet nie podejmie próby ich naprawy. Że szkoda jej trudu, mojej kasy itd... itp.... Przez 3 kolejne dni pracowałam w rękawiczkach gumowych.

Weselisko córki, powiadasz.... Jak się cieszę, ze mam to już za sobą i to 20lat wstecz.
Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po waszej myśli.

Danusiu -nie da się ukryć ,że wesele to wielkie rodzinne przeżycie.... ,ale nie martw się wszystko będzie dobrze i pięknie a szkoda zdrowia na wmyślone problemy - to mówię ja która strasznie wszystko przeżywała wysprzątała dom od piwnicy po strych i wszystkich niepotrzebnie musztrowała ,ale po imprezie obiecałam sobie ,że już nie będę się tak zachowywać ,więc skorzystaj z mojego doświadczenia i nie denerwuj się bo nie warto. Zresztą Ty znasz wesela od podszewki ,więc tymbardziej sobie ze wszystkim poradzisz ...a
impreza niech będzie źródłem radości bo to przecież jedna z najpiękniejszych uroczystości .

Piękna uroczystość Was czeka, myślę, że jak wszystko u Ciebie będzie to wspaniała impreza i bardzo wesoła. Liliowce w pełni kwitnienia a u mnie już prawie po ... od kilku dni wycinam suche badyle kwiatowe i jak zykle mam dylemat czy zbierać nasiona Ostatnio obiecywałam sobie " nigdy więcej!" ale...
A jak zbierasz nasiona prymulek i wysiewasz to zawsze masz dużo wschodów? Do doniczek siejesz?

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wszystkie dobre słowa dopinamy ostatnie szczegóły związane z weselem a ja jak radzicie coraz częsciej mam rękawiczki
Nalusia hortensje podpisałam chociaż co do ostatniej mam pewne wątpliwości bo nie pamiętam gdzie którą wszdziłam poszperam jeszcze w naszej bazie może je wstawiłam
Marysiu wysiewam do pojemnieczków ale w tym roku wysiałam też częśc do ziemi zobaczymy co mi z tego wyjdzie a co do wschodów to róznie to bywa i nie mam pojęcia od czego to zależy
Zostawiam kilka kolorowych widoczków z ogródka

Danusiu 'przy drugim weselu będzie już lepiej,ale jak najbardziej rozumiem twoje zdenerwowanie,jak cię znam to wszystko chcesz mieć na cacy.
Będzie dobrze,a ogródeczek tak wysprzątany jak by to wesele miało być jutro.
Zdjęcia proszę czasami podpisywać,przynajmniej co drugie.

Dopiero doczytałam o weselu. Niech się uda, wszyscy niech będą zadowoleni, zwłaszcza młodzi, a Ty nieprzemęczona zbytnio. Jak znam życie i tak część gości będzie sarkać że coś tam, ale Ty miej to w nosie, będzie dobrze.

Ogródeczek jak zwykle jak cukiereczek.

Danuś na wesele zawsze możesz dodatkowo założyć jedwabne rękawiczki i kapelusz... i ogrodowych łapek nie będzie widać...
a tak na poważnie oliwa z oliwek z cytryną i miodem + lateksowe rękawiczki czynią cuda...
i nie stresuj się ... będzie dobrze

W sumie to przed Tobą nowa rola - bycie teściową
Będziesz śpiewać na weselu?

Danusiu, wszystko się uda. Czy Ty sama organizujesz to wesele? Bo myślę, że będzie w lokalu, a tam to już właściciele muszą się postarać. Ja pamiętam z wesela córki, że zupełnie się nie stresowałam. Wynajęliśmy salę, ustaliliśmy menu, nawet tort, ciasta i ciasteczka przywieźli nam w dniu wesela. To już nie te czasy, że trzeba było kucharki sprowadzać, zakupy robić...

Tak więc Danusiu, masz być i pachnieć... w końcu tylko raz się wydaje córkę pierwszy raz

Cudownie kwieciście! Oj wzięłabym nożyczki i na wystawę bym u Ciebie kwiecia nacięła!
Uwielbiam Te Twoje pelargonie w oknie!

Wesele mówisz? Dobrej zabawy. Ja najczęściej robię z Maciejem w takich okolicznościach zdjęcia, choć na kilku nawet tańczyłam