Chodzę i podziwiam Gosiu, wszystko skomponowane idealnie, rośliny wzajemnie się uzupełniają i hostowo-donicowo świetnie się prezentuje

Gosiu, Jerzyku, gorąco dziękuję za możliwość odwiedzenia waszego kawałka szczęścia
Super było wysłuchać i obejrzeć, jak Wasz ogród zmieniał się w przeciągu wielu lat, jakie zmiany zachodzą i zapewne będą jeszcze zachodzić. Podziwiam, że trzymacie go silną, konsekwentną ręką, czego ja nie potrafię robić.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda mi się ponownie zawitać w Wasze progi, by zobaczyć, co znowu się zmieniło.

Gosiu, Jurku, gratuluję pięknego miejsca jakie sobie stworzyliście. Widać, że macie dużo doświadczenia w ogrodowaniu. Wszystko przemyślane a rośliny bardzo ciekawe i ładnie ze sobą zestawione. Ogród jest naturalny i elegancki...co nie jest łatwe do pogodzenia. (ja bym szedł bardziej w stronę naturalny )
Pomyślcie o dokupieniu gruntu...szkoda żeby Wasz potencjał nie był w pełni wykorzystany. .
Co prawda dojazd do Was jest fatalny...ale warto było się przemęczyć . Wyjątkowo zadbany i świeży jak na tę porę roku.. Szkoda, ze mocne słońce przeszkadzało w robieniu fotek i nawet tak zdolny fotograf jak ja , nie dał rady zrobić odpowiednio dobrych ujęć.
Bardzo dziękuję za gościnę









I słynny już palec koleżanki Poll. Widzę, że Jurek nie mógł oderwać wzroku...dopiero co pokazywał Szanownej Komisji unikaty paprociowe, a teraz wskazuje co prawidłowe...a co mniej

Tomek Mr napisał:
Tomasz a Tobie nikt nie wytłumaczył na czym polega bycie dobrym fotografem?
Co do mojego paluszka- to taki unikat, że trzeba go eksponować. Potrafi pracować za 10 chłopa, gdy właścicielka nie ma sił.
Gosia i Jurek zdają sobie na pewno sprawę, że kiedyś np paprocie się rozrosną w olbrzymy i część tej ślicznej trawki będzie musiała zniknąć. Stawiam zakład, ze to kwestia 4 lat

P.S. Miłych gospodarzy zapraszam do siebie, choćby w tygodniu.

Tomasz- myśliciel w jugo- wym ogrodzie 'Ja ją kiedyś chyba gdzieś widziałem...????"


.

Ja również chciałam podziękować, za to, ze pozwoliliście zobaczyć na własne oczy tak pięknie utrzymany ogród.
To naprawdę trzeba zobaczyć, jak można wyeksponować każda roslinę, jaki można mieć wręcz nieprzyzwoity porządek.
Ja jestem kwiaciara, a mimo to bardzo dobrze czułam się w Waszym ogrodzie, gdzie królują rośliny cienia.

Danusiu,Ewo,,bardzo serdecznie zapraszam do mnie,teraz nie dałyście rady, ale w przyszłym sezonie?
Nie macie daleko,fajnie by było was gościć.

Polu, Tomku,Gosiu,bardzo wam dziękuję za wizytę,było mi strasznie miło spędzić z wami trochę czasu.

Tomku zdjęcia jak zwykle wyszły Ci super,nawet to słońce nie przeszkodziło.Ogród na nich wyszedł ładniej, niż wygląda to w rzeczywistości.
Posłodziliście mi tak, że nawet nie wiem co napisać.
Gruntu raczej nie dokupimy,no chyba ze na komunalnym.
Serdeczne dzięki za zdjęcia które wstawiliście,nie dość że dobre ,to ukazują ogród trochę inaczej.Do tego stopnia że patrząc na pierwsze zdjęcie
Poli,krzyknęłam do męża,że to nie z mojego ogrodu.
Polu bardzo chciała bym zobaczyć,twoje królestwo,cały czas nad tym pracuję,dziękujemy za zaproszenie.

W ogrodzie już zachodzą niewielkie zmiany,wyleciały dwa bukszpany podżarte przez mszyce,a wielka hakonka i kilka drobiazgów, poszła w dobre ręce.
Sadzę dobroci które od was dostałam,przesadzam inne i kombinuję ja to dobrze ogarnąć.





Nowy nabytek znalazł swoje miejsce.Tomku

Gosiu, bardzo, bardzo bym chciała. Tym bardziej teraz, gdy widzę szersze kadry Waszego niesamowitego miejsca na ziemi
Może w przyszłym roku się uda

Gosiu mam nadzieję że kiedyś się uda bardzo bym chciała zobaczyć i Twój i Basi bo było już ciemno i niewiele udało mi się zobaczyć

Dziewczyny damy radę,musimy się spotkać.Przecież to godzinka z hakiem.
Umawiamy się na przyszły rok.

Kochani Gosiu i Jurku

Wasz ogród zrobił na mnie niesamowite wrażenie chociaż zdjęcia wczesniej wstawiane na forum nic na to nie wskazywały .
Ale rzeczywistość okazała się oszałamiająca na plus . Ogród oglądałam z szeroko otwartymi oczami.
Wszystko tak rozplanowane ,że tylko podziwiać -gratulacje
Zdjęć jakoś nie zrobiłam czasu było tak mało

Przepraszam jedno zdjęcie zrobiłam z sosną, która bardzo mnie ujeła.

Gosiu, wiedziałam, że ogród masz piękny, ale po zdjęciach, które wstawili Wasi goście, stwierdzam, że jest oszałamiający

Majko,bardzo dziękuję Ci za tak miłe słowa i zdjęcie.Chyba nigdy nie robiłam ujęcia z tej strony domu.
Kilka razy przekonałam się,że trzeba coś zobaczyć żeby dobrze ocenić.Byłam zachwycona niektórymi ogrodami,choć
wydawało mi się że to zupełnie,nie moje gusta.
Ewo,zdjęcia czasami upiększają,czasami odwrotnie.Trzeba po prostu zobaczyć i samemu ocenić.
Niektóre miejsca są bardzo surowe,muszę dodać im trochę lekkości,i tu skłaniam się ku jakiś niskim trawom.

Zakwitło Liriope.



Ładnie rozrósł się biały cyklamen,muszę jeszcze kilka dokupić,bardzo mi się podobają.



Kopytnik,coś słabo u mnie przyrasta,ale może potrzebuje więcej czasu.



Z brzozy został usunięty dość duży konar i zrobiło się bardziej przejrzyście.

Gosiu powtórzę kolejny raz - jestem Waszym ogrodem zachwycona..!!
Stanowczo za mało nam go pokazujesz... mam nadzieję, że to się teraz zmieni...

Dzięki za gościnę, cierpliwość i wyrozumiałość..!!

Wszyscy już pokazali swoje fotki więc tylko kilka moich..

Wcale nie wszyscy pokazali swoje fotki...
Gosia, Jurek bardzo Wam dziękuje za spacer po Waszym królestwie. Tak pięknie pokazane rośliny to mało kto ma... Podziwiam Wasza konsekwencję, ja za chiny ludowe nie potrafię sadzić, żeby nie było za ciasno... chyba jedyny pożytek, że mam mało plewienia
Fotek u Was niewiele bo słonko już się chowało..

i ostatki...

Nelu, Aniu,To ja wam dziękuję za wizytę.Było mi strasznie miło spotkać się z wami.
A poz tym odwaliłyście za mnie robotę .Ogród pokazany z każdej strony i ja już nie mam co focić.
A że zdjęcia dobre,nie to co moje,więc tym bardziej cieszy.
Aniu, kiedy ty zrobiłaś tyle zdjęć.Ja w ogóle zapomniałam aparatu i nie mam ani jednego zdjęcia.
Na następnym zjeździe nadrobię.

Gosiu, jak to dobrze, że wpuściliście tyle osób do ogrodu.
Nareszcie pokazali jak naprawdę wygląda ogród.
Ty nie pokazywałaś namiastki tego co masz.
Spojrzenie na ogród w którym się było jest zupełnie inne kiedy sie zna jego układ

Gosiu ,ogród który widziało się na własne oczy odbiera się w zupełnie inny sposób.
Również zdjęcia, robione przez inne osoby,pokazują go w innym świetle.

Dzisiaj był piękny,słoneczny dzień.Byliśmy w lesie,nie koniecznie żeby nazbierać grzybów,ale podelektować się ciszą i atmosferą.
Było cudownie,akumulatory naładowane.
W ogrodzie zaczyna robić się jesiennie,choć po paprociach jeszcze tego nie widać.
Kilka portrecików.

Gosia mój Piotrek tez był w lesie dzisiaj i przyniósł rydze na szczęście mniej niż ostatnio jak nawlekliśmy z Anią ogród podziwiam nieustannie ale wzorować za nic sie nie umiem znając siebie w każdą wolną przestrzeń bym czegoś nawciskała no choroba jakaś a jak patrzę u Was na tak ślicznie wyeksponowane rośliny to wpadam w zachwyt

Przyznajcie się … zamiast grzybów wypatrywaliście pniaczków do ogrodu
Jesień jeszcze mało u Was widoczna, jedynie światło już takie bardziej otulające.