takasobie napisał:
To musicie jakoś ustalić termin wycieczki na Strzeszyn! Bo harmonogram muszę ustalić dnia.
Musicie skorzystać, bo ogród Asi jest piękny i jak już taki kawał przyjedziecie, trzeba koniecznie tam zajrzeć!
Miłko, o podagrycznika w takim razie zadbam (żeby nie robić Ci konkurencji

), ale za to szczawika nie ruszam. Zobaczymy u kogo dorodniejszy rośnie

Ty mi takiej reklamy nie rób, bo dziewczyny uwierzą i srogo się rozczarują

. O tej porze roku mój ogród jest smutny i bałaganiarski... Szczególnie w tym sezonie.

Co do zaplanowania, to wszystko zależy kto i o której będzie. Myślałam o krótkim wypadzie w trakcie spotkania, jak zbierze się grupa ewentualnych zainteresowanych ( Aniu, Olu, Vero - zapraszam serdecznie). Mogę zabrać moim autem (wezmę to większe od Chłopa). A w ogóle jest już jakiś
gryplan? Kto, o której itd.
Aniu- Elżbietko, czy ja dobrze pamiętam

, że na zlot, który się nie odbył, chciałaś ode mnie białego floksa? Jeżeli tak i nadal podtrzymujesz chęć jego przygarnięcia, to czeka na Ciebie.