Witam wszystkich w moim miejscu na ziemi

Piękny ogród - to moje marzenie jeszcze z dzieciństwa.
Nie wiem dlaczego ale dla mnie zawsze oczywiste było, że będę mieszkać w domu. Jakoś wtedy nie myślałam o budowie, kredytach i wyrzeczeniach. Po prostu zawsze wyznawałam zasadę, że jak czegoś bardzo pragniemy to cały świat sprzysięga się ku nam i pomaga spełniać marzenia. Romantycznie-optymistyczna naiwniaczka. Ale jak by nie patrzeć - coś w tym jest
Mieszkam w domu i jestem szczęśliwa
Natomiast ogród - to było coś o czym rozmyślałam wieczorami, a dodam, że miałam bardzo bujną wyobraźnię. Miał być duży i pełen kwiatów. Taki tajemniczy ogród. Miał być moim azylem - miejscem gdzie mogę uciec od problemów, wypocząć, spędzić miłe chwile z rodziną i znajomymi.
Czy mi się udało? Mam nadzieję, że tak
Nie - nie jest idealny, nie jet uporządkowany i nie jest skończony.
Cały czas próbuję aby taki właśnie był - i będę próbować do końca dni moich ... Bo dla prawdziwego pasjonaty - ogród nigdy nie będzie ukończony, "zamknięty", będzie ciągle się zmieniał, ewoluował, dostarczał mnóstwa radości i utrapień. I to jest najfajniejsze.
Wieczna zabawa

To tak tytułem wstępu

Konkretniej - ogród mam "trudny". I nie chodzi tylko o powierzchnię (prawie 20 arów -to tylko część działki, częściowo uprawianej rolniczo), gliniastą ziemię (znam ból niektórych z Was, kiedy próbuje się wbić szpadel jak jest sucho:)) ale o spadek terenu.
Różnica wysokości między początkiem działki użytkowanej ogrodniczo a końcem wynosi 6 m.
Podzieliliśmy ją na trzy poziomy: poziom "O" - przedogródek z garażem, poziom "1" - na którym jest dom z otoczeniem, tarasem, piwniczkę na wino i poziom "2" - warzywnik, jagodnik, altanka na dachu piwniczki i kompostownik.

A teraz zapraszam na krótki spacer

Bardzo obiecujący wstęp i jeszcze bardziej obiecujące fotki . Czekam na więcej

Witaj Ago
Pięknie się zaczyna
Będę zaglądał jeśli pozwolisz

Witaj Ago! Ogród na trzech poziomach, powiadasz... muszę przyznać, że jestem go wielce ciekawa... dlatego teraz... czekam na dłuższy spacer

Metraż ogrodu- marzenie ,dużo hortensji i innych kwiatków no i piwniczka-cudo!!! ,proszę o więcej.....

Witam Was kochani

Bardzo mi miło, że zaglądnęliście.

Marta - u Ciebie podziwiałam róże - mam nadzieję, że dużo się od Ciebie nauczę, bo w tym roku powiększyłam trawnik o różankę. Co prawda na razie mogę pomarzyć o takich pięknościach jak u Ciebie ale... pomarzyć - dobra rzecz

Marku - Twój ogródek - to już prawie legenda - na tak małym metrażu zmieścić tak dużo. Już pisałam u Ciebie - Szacun

Monia - na Ciebie trafiam to tu to tam. Czemu nie masz jeszcze wątku ogrodowego ? A może coś przegapiłam ?
Ogród na trzech poziomach - z murkami oporowymi - niby fajnie ale tak jak pisałam wcześniej - trudny. Rozpiszę się kiedyś na ten temat. I wstawię zdjęcie jak murek runął bo pan budowniczy był mądrzejszy

Zanetko - na Ciebie też wpadam w niektórych wątkach i też nie widziałam wątku prywatnego. Czekam.... A Twój podpis (cytat Cycerona) jest jednym z moich ulubionych . Dodałabym tylko jeszcze moich bliskich:) A zauważyłaś, że bardzo często ludzie lubiący ogród lubią też czytać?

Dzisiaj w ogrodzie sadziłam takie cuda, które "ukradłam" z ogrodu rodziców

Aga to prawda ,myślę ,tez że większość z zielono zakręconych ma jeszcze jakieś 4 -łapy czy to kocie czy to psie ,watek mój- to 567m zieloności zapraszam.Musiałam edytować bo chyba razem pisałyśmy ciemierniki extra, mam tylko dwa

Witaj Aga!
Ciekawie zaczynasz swoją opowieść ogrodową, chętnie posłucham i popatrzę!

Wielopoziomowy ogród to trudne wyzwanie , z ciekawością będę zaglądać i ja. Bardzo lubię kamień i murki w ogrodzie i może kiedyś podejmę się takich prac. Na razie jednak za własnymi myślami nie nadążam , będę więc podglądać i zbierać inspiracje

Witaj Agnieszko pięknie opisane i cudnie się zapowiada więc będę zaglądać i podziwiać

Witam kolejnych gości i zapraszam

Zanetko - to Ty Kociara jesteś Ale Twój czerwony mostek chyba kojarzę z innego forum ? A najbardziej u Ciebie podobają mi się liliowce przed ogrodzeniem

Nelu - zaglądaj zawsze kiedy tylko zechcesz

Wiesia - cały czas mnie intrygowało czy jesteś ze śląska (naszo dziołcha) czy z podkarpacia. A może tak jak moi teściowie z podkarpacia na śląsk . Twój ogród to dla mnie ideał

A inspiracje to na razie ja czerpię z Waszych ogrodów .

Przepraszam, że czasami jeszcze nie jestem w stanie przypisać nika do ogrodu, ale Wy juz się dobrze znacie a ja Was dopiero poznaję. Wiec kochani nie gniewajcie sie na czasami głupie pytania z mojej strony Poprawię się - obiecuję

Witam Cię Danusiu
Ach ta Twoja śliczna rabatka przy tarasie - jedna z moich inspiracji - marzę o takiej

Ago -czerwony mostek ma Nowinka-ale gdzie mi do Ewuni ogrodu, ja nie miałam dotąd wątku ogrodniczego,choć bywam na innym forum ,owszem jestem kociarą najwięcej miałam 7 teraz 4

Widzisz Żanetko - wiedziałam, że coś pomylę
Piszesz 7 kotów ???? Jak to wytrzymały rośliny ?

Najgorzej broją maluchy ,starsze wyjadają namiętnie kocimiętkę,czasami tylko coś zbroją......,ale ja się kocha to się wybaczy

Zawszewiosna napisał:
Moja mama z Podkarpacia na Śląsk i po latach razem z ojcem z powrotem . A ja może wkrótce ze Śląska na Podkarpacie . Tymczasem taka trochę "naszo dziołcha", ale mój M to już pełnowartościowy "nosz synek"

Hej Aga! Nic nie przegapiłaś... mój wątek jeszcze się nie zmaterializował... miałam zdążyć przed wiosną, ale jak to zwykle u mnie... zero punktualności... zaliczam poślizg z uwagi na moc prac przy naszym Alfabetycznym spisie roślin i teraz przy przekształcaniu forum... od przeszło miesiąca nic innego nie robię, jak przenoszę linki albo je poprawiam... no ale widzę już światełko na końcu tunelu, więc nadszedł czas, by się zmobilizować

A póki co... spaceruję po naszych forumowych ogrodach... czasem po cichutku... podziwiam ich różnorodność i... wypatruję rodków i azalek... a u Ciebie je znajdę?

Piękne ciemierniki... ja w tym roku też się doczekałam się swojego... całego jednego... proporcjonalnie do skali mojego ogródka

Zaliczyłaś katastrofę budowlaną? No pięknie... to czekam i na tą opowieść

Witaj Ciesze się na Twój wątek . Masz piękny ogród i ciekawie o nim piszesz. Zawsze podobały mi się skarpy , schodki w ogrodzie do niższego poziomu, piwniczki i .... długo by jeszcze wymieniać. Jako posiadaczka małego ogrodu , zawsze zazdrościłam dużych ogrodów , w których można rozwinąć skrzydła. Na pewno będę Twoim stałym gościem.

Dzień dobry Jaki masz piękny ,romantyczny ogród Uwielbiam takie z zakątkami ,bo to właśnie one powodują że ogród ma duszę Rośliny też pięknie u Ciebie rosną ,a ostatnie ciemierniczki cudne