O rany, jak pięknie Zakupy mega a z tymi Twoimi rencami to nie do końca prawda. Nie masz normalnych rąk, tylko masz bardzo zielone łapki. , co widać na załączonych obrazkach.

Aga jestem zachwycona!
a ten szerszy plan...

Aguś szerszy plan pokazuje cudnie Twój dopieszczony ogród ,róże przepieknie już kwitną u mnie dopiero jedna otwiera pączek i to na razie miniaturka na resztę czekam piwonie sliczne

Zajrzałam na twoje powojniki z 23 strony- i bardzo mi się spodobał ten pełny zielony- czy to Midori? Powiedz jego nazwę- poszukam... I prośba- podpisuj swoje krzaczorki i inne rosliny- ty znasz a np ja nie- i chciałabym wiedzieć co mi się podoba. Mam podobny powojnik w tych kolorach i tez pełny- Sen No Kaze...

Naoglądałam się i nadrobiłam zaległości! Fajnie do Ciebie zajrzeć, bo zawsze znajdę coś ciekawego. Fajne zakupy! Hebe piękne i faktycznie może nie przetrwać zimy, ale jak się zatroszczysz, to kto wie! Mnie się udało przezimować kilka razy, ale nie wygląda to pięknie.
Korytko w okienku - cudowny widok!

Aguniu, bardzo mi było miło poznać Cię osobiście wraz z Twoją rodzinką i zobaczyć na własne oczy Twój ogród . Ogród dopieszczany w każdym zakątku i pełen inspiracji . Pozwolę więc sobie na kilka fotek obrazujących moje wrażenia
Susza dotknęła i Ciebie co widać po trawniku jednak rośliny bronią się dzielnie
Przedogródek



Wspaniałe róże



wraz z dodatkami









I to co uwielbiam w ogrodzie, murki schodki i pięknie podkreślające dodatki












Nie mogę oczywiście pominąć warzywnika o jakim marzę



oraz rozsadnika - to świetny pomysł



i jeszcze kilka ślicznotek












Dziękuję za miłe przyjęcie i wspaniałe roślinne prezenty

Lubię takie spojrzenie na ogród przez osobę odwiedzającą. Dziękuję Wiesiu. Trochę Ci zazdroszczę tego co zobaczyłaś bo w ogrodzie Agi jest co podziwiać. Tylko trawnik tak jakby mój. Ciekawe, że za płotem trawnik jest zieloniutki. Tylko tam pada ?

Tak Moi Drodzy - miałam w czwartek bardzo sympatycznych gości

Wiesiu bardzo dziękuję za odwiedziny. Było mi bardzo miło Was poznać.
W końcu mogłam nagadać się o roślinkach (i nie tylko) .
Dziękuję ślicznie za roślinki. Trafiłaś w 10-tkę, zwłaszcza z ciemiernikiem

A Twoje zdjęcia - to mistrzostwo świata. Ogród wygląda znacznie lepiej niż w rzeczywistości. Potrafisz uchwycić na fotografii klimat danego miejsca - to czego chciałabym się nauczyć .
To niezapomniane wrażenie spojrzeć na własny ogród z perspektywy kogoś innego.

Jeszcze raz dziękuję i zapraszam ponownie - teraz już wiesz jak trafić



Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa. Wiecie jak to jest - zawsze się jest najbardziej krytycznym dla siebie. Przynajmniej ja tak mam. Dużo od siebie wymagam i nie zawsze jestem zadowolona.
Jak już wspominałam Wiesi teraz to już może nie patrzę z totalnym niezadowoleniem na ogród ale cięgle jest dużo do zrobienia. Ale te o to chodzi bo gdybym już wszystko doprowadziła do końca - to co bym robiła ???? Dlatego czasami należy pozwolić rosnąć chwastom

Julcia ten powojnik to rzeczywiście Midori. Jestem nim zachwycona
Z podpisywaniem roślin to może być mały problem bo mam dużo "dostanyc" , których nazw nie znam. Ale postaram się poprawić

Ina a ty nie zazdrość tylko przyjeżdżaj . Zapraszam
A trawnik za płotem to zawsze lepiej rośnie

Cieszę się Aguniu, że udało mi sprawić Ci radość, choć u mnie ten ciemiernik to prawie chwast , a z tym fotografowaniem to jest tak jak mówił mój M, on jest od spraw technicznych a ja po prostu sobie pstrykam , myślę że to kwestia dobrego oka, trzeba patrzeć lekko zawężonym spojrzeniem i wybierać najciekawsze kadry. Oczywiście są różne gusty i każdemu może się podobać co innego to już sprawa wyboru . Myślę że jeszcze będzie okazja pogadać na ten i inne tematy a drogę już znam . Zapraszam również w kierunku Gliwic jak Cię losy w tą stronę rzucą . A roślinki lekko się zgrzały w podróży ale dziś już pada i mają się świetnie . Najbardziej martwiłam się o rudbekię a ona stoi już na baczność

Aga w końcu i ja zawitałam choć już kiedyś zaglądałam, ale nie zostawiłam po sobie śladu
Ogród masz śliczny, w trudnym terenie bo te schodki, tarasy i wyraźne zmiany wysokości ciężko opanować, Tobie się to udało bardzo dobrze
Rośliny masz ciekawe, szybciej zabiło mi oczywiście przy różach zastanowiłam się nad Nevadą i coś mi zaświtało że to chyba raczej nie ona Nevada tylko Iceberg Cl.
To jest tylko moja sugestia na podstawie paru zdjęć, Ty lepiej znasz swoje róże

Wiesiu

Majka dziękuję za miłe słówka
Co do róży też mam wątpliwości. Była kupiona w dyskoncie jako róża w kartoniku - podpisana jako Nevada. Ale jak doskonale wiemy przy zakupie róży w kartoniku to o pomyłkę odmiany nie trudno. Wydaje mi się, że ma zbyt pełne kwiaty jak na ta różę. Nevada ma bardziej pojedyncze kwiaty i widoczny żółty środek . Musze poczytać , pooglądać zdjęcia bo pewnie masz rację i to może być Iceberg Cl.
Wcale bym się nie pogniewała

Dzisiaj w końcu popadało. Po tylu dniach a nawet tygodniach suszy to duża ulga dla roślin i dla nas
I tak to za mało ale przynajmniej coś. Może jeszcze coś chlapnie w nocy ?

nie nadążam z wstawianiem zdjęć . Nie mówiąc o bieżącym śledzeniu forum.
Cierpię na totalny niedoczas

Kilka fotek z ostatnich dni:

Bobbie James:





Jedna z rabat różanych:



Druga z rabat różanych:








Piękny powojnik Maria Skłodowska Curie:




I takie rózne:

No to Wiesia dała czadu! Piękny fotoreportaż!
Jak długo masz Agusiu Bobby-ego? Po ilu latach Ci zakwitł? Jak oceniasz długość jego pędów?
Róże i powojniki - to zestaw, który uwielbiam!

Bobby cudowny Pięknie by wyglądał z moją czerwoną Red Fairy. Koniecznie muszę się za nim rozglądnąć.
Wszystkie różanki Agusiu, cudowne masz

Jakie zakupy. Zazdroszczę miejsca.

Krzysztof Mrowiec

Ogród

W ogrodzie pełnym kwiatów ukryta
Za krzakiem agawy schowana
Za pniem drzewa czekająca
Gdzie spojrzysz widzisz ją
Czego dotkniesz czujesz ją
Czułymi dłońmi jej dotykasz
Żywymi oczami rozkoszujesz się jej pięknem
Żywa natura i strażniczka ogrodu życia
Zachwycam się twymi kolorami
Rozkoszuję się twym pięknem
Chciałbym Was poznać
i z wami pozostać...

Aga - po prostu świetnie skomponowane

Miłka specjalnie sprawdziłam archiwum zamówień i okazuje się, że Bobbiego mam od listopada 2014 r. Kupiony był w szkółce "RosaĆwik" przez internet.
Na początku posadziłam go pod murem - miał się ładnie rozpościerać na ścianie i tworzyć biała tło.
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie mój kompletny brak wiedzy na temat cięcia. To rambler więc kwitnie na dwuletnich pędach - ciąć należy po kwitnieniu w lipcu. A ja oczywiście ciachałam równo na wiosnę
Ponieważ bardzo szybko przyrasta (do 2 m na sezon) i tworzył tło ale zielone (douczyłam się i nie cięłam;) w zeszłym sezonie go przesadziłam. Bałam się, że może nie przeżyje przeprowadzki bo był już naprawdę rozrośnięty ale przyjął się super i w tym roku pokazał co potrafi
Polecam jestem nim zachwycona


Ewuś rzeczywiście z czerwoną różą może stworzyć niezapomniany zestaw Minusem jest że nie powtarza kwitnienia - ale za to kwitnie długo .
Bardzo jestem zadowolona

Piotrze miejsca rzeczywiście mam jeszcze trochę. I dlatego szaleję A jakby co to pole za ogrodem też nasze - więc są perspektywy powiększania ogrodu.

Grzesiu Ty nasz Poeto forumowy . Ciekawe kiedy Ci się skończą wiersze ? Masz wiersze do każdego wątku i na każdą okazję .
Podziwiam

Żanetko . W tym roku w końcu roślinki zaczynają pokazywać co potrafią

Jakis czas temu pisałam, że dostałam od męża pierścienie. A że biżuterii nie noszę - to pierścienie były na obiektyw. Obiektyw makro nie jest mi potrzebny a to jest fajna, tania alternatywa. I się od czasu do czasu bawię
Zadziwiają mnie czasami efekty. To jakby inny świat a na pewno inne spojrzenie:

Widzicie je ??? Dwie mrówki .

I potwory



















A to przekwitnięta Rugosa - czyż nie piekna ?