Aguś, piękne zdjęcia z tych prezentów

Aguś artystyczne fotki

Zdjęcia z użyciem tych pierścieni są superowe ale jakbyś wytłumaczyła co to za pierścienie i z czym się to zestawia

Dubluję pytanie Majki bo też jestem ciekawa . Ciekawe te zdjęcia

Zdjęcia w dechę zamurowało mnie

Nie mam doświadczenia z pierścieniami, bo mam obiektyw, ale efekt naprawdę fajny! Ładnie rysują! Super zdjęcia!

Super zdjęcia.

Ewa, Danusiu, Grzesiu, Miłka, Ina , Majka, Wiesiu , bardzo dziękuję - dopiero się uczę i fajnie czytać , że się podoba

Dziewczyny juz tłumaczę co i do czego te pierścienie tak zwane pośrednie . Tak jak juz pisałam to znacznie tańsza alternatywa dla obiektywów makro, używane w amatorskiej makrofotografii. Kupuje się je do typu aparatu. Ja szukając wpisałam w wyszukiwarkę model mojego aparatu i wyskoczyły mi marki/ typy pierścieni, które mogę zastosować. Generalnie w zestawie są trzy elementy o różnej grubości (13, 21 i 31 mm), które zakłada się pomiędzy bagnet a obiektyw aparatu. Mocowanie takie samo jak przy obiektywie. Pierścienie można zakładać pojedynczo lub łączyć je ze sobą . Dzięki nim uzyskujemy niezłe powiększenie obrazu.
Jednak w przypadku pierścieni najczęściej w grę wchodzi ręczne ustawianie ostrości.
No i jakość nigdy nie będzie taka jak w przypadku typowego obiektywu makro.
Mam nadzieję, że trochę przybliżyłam temat. Zaznaczam, że jestem totalnym amatorem

Dzisiaj byłam w sprawach służbowych pod Wrocławiem. I wracając wstąpiłam do Wojsławic. Cisza, spokój, zero człowieka Świetne warunki do zwiedzania i robienia zdjęć.
Niestety piwonie już na końcówce (a w weekend ma być święto piwonii ), liliowce jeszcze nie kwitną, hortensje tuż tuż... Ale i tak było co oglądać, na przykład przepiękne róże . No i cała masa czereśni na drzewach
Zdjęcia postaram się wrzucić jutro bo dopiero przed chwilą wróciłam i jestem padnięta...

Powiedzmy że zrozumiałam ale nawet nie podejrzewałam że w moim aparacie można odkręcić obiektyw i coś tam wsadzić to ja dopiero jestem totalnym amatorem

Aga -fotki zaskakująco inne przez co bardzo interesujące.......aż niesamowite a Wojsławice z przyjemnością pooglądam

Tak zdjęcia super.
Ja się chyba nigdy nie nauczę obsługi aparatu. Jestem technicznie strasznie słaba
Fajnie, że Wiesia pokazała ogród z innej perspektywy, chociaż i tak zawsze mi się podobał.
Piszesz, że nie masz czasu na wstawianie zdjęć. Ja nawet nie mam czasu ich zrobić
Czekam na lipiec. Może coś się poprawi

Bardzo dawno się nie odzywałam. Chyba musiałam trochę odpocząć od forum. Zresztą tyle się dzieje ( nie tylko w ogrodzie), że najzwyczajniej brakuje mi czasu.
Myślałam, że przez wakacje trochę odetchnę a okazuje się, że wręcz odwrotnie . Teraz w pracy mamy szczyt sezonu i dużo zachodu.
Poza tym nie potrafię usiedzieć na miejscu i wciąż gdzieś mnie pcha...

Ale od czasu do czasu zaglądałam , tak, że z grubsza wiem co u Was słychać,a resztę mam nadzieję nadrobić .

Ponad miesiąc temu pisałam o wizycie w Wojsławicach. Dopiero dzisiaj wrzucę trochę zdjęć. Potem byłam jeszcze w miejscu, które zupełnie mnie zauroczyło - Minieurolandzie - parku miniatur w Kłodzku. Niby takie nic - dla niektórych byle co - natomiast ja byłam zachwycona. Byliśmy w połowie czerwca i to był chyba najlepszy czas na zwiedzanie. Przepiękne kompozycje kwiatowe . Zresztą też będzie relacja
A później na przełomie czerwca i lipca odpoczywaliśmy w Złotych Piaskach. I tam też jest coś co chciałabym Wam pokazać. A mianowicie Ogród Botaniczny w Bałcziku. Tak inny niż nasze i naprawdę wart zobaczenia. Zresztą to zaważyło na wyborze miejsca na wypoczynek
A już w sierpniu wybieram się na wschód kraju - do Nałęczowa . i mam zamiar spenetrować tamte rejony: Kazimierz Dolny, Puławy, Kozłówkę, Janowiec, może Lublin. Plany mam ambitne i niestety tylko cztery dni ( i kawałek na dojazd). Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. A nie odpuszczę ogrodów

relacja z mojego ogrodu też będzie - bo dzieje się , dzieje...


Dobra - do rzeczy:
Na pierwszy ogień - Wojsławice, które wciąż się zmieniają, rozrastają i co tu dużo mówić, które bardzo lubię
Czerwiec nie jest najlepszym miesiącem na zwiedzanie i podziwianie. Różaneczniki juz przekwitły , liliowce jeszcze nie zaczęły. Byłam tuż przed świętem piwonii - niestety piwonie w tym roku zakwitły wcześniej. Ale taki spacer, kiedy niby nic się nie dzieje też ma swoje uroki. Można spojrzeć na znane miejsca z innej perspektywy. I ten luz, spokój, żadnych tłumów

Już na początku wita nas przepiękna róż Bajazzo:



A takie stadko spotkałyśmy (byłam z córeczką) po drodze:





Otwarty i zagospodarowany został juz kamieniołom. Mimo, że nie przepadam za kamieniami - bardzo ciekawy fragment arboretum:



jeszcze trochę kwitły piwonie:





I inne:

No i to jest czas róży:

I jeszcze trochę kwiecia

I jeszcze takie niespodzianki
Takiego anioła chciałabym miec :

Aga cudnie w całości i w detalach

Aga dziękuję za wspaniałą fotorelacje -Wojsławice ,ale się u Ciebie działo....czekam na dalsze fotki z Twojego ogrodu również

Aga, piękna fotorelacja..!!

Mam nadzieję, że TY znasz z imienia prezentowane rośliny, przynajmniej te bliżej obiektywu..?
Bo parę pytań bym miała..

Basiu - dziękuję

Żanetko - relacje jeszcze bedą . Wiesz, gdyby nie praca to ja bym mogła tak cały czas - zwiedzać, robić zdjęcia, opisywać . Tylko przy całej codziennej gonitwie - czasu brak . Ale nadrobimy A co

Nela - pytaj . A ja bedę próbowała odpowiadać . Częściowo mam nazwy roślin na zdjęciach. Przynajmniej te , które mnie interesowały.

Wczoraj wybrałam się z rodzinką do Świerklańca do Centrum Ogrodniczego państwa Żurek - Ogród Śląski.
Liczyłam na nową fotorelacje...
I chyba mam jakiegoś pecha, bo zawsze ( a była to już kolejna próba) coś się wydarzy. Wczoraj trafiliśmy na takie oberwanie chmury, że dojechaliśmy, przez pół godziny postaliśmy na parkingu i ledwie wyjechaliśmy. Drogi były pozalewane, wycieraczki ledwie nadążały, straż próbowała wypompowywać wodę.
Odeszła mi ochota na pokazowe ogrody - na jakiś czas.
Jest jeden plus- nie wydałam ani grosza - bo nie było jak