Miłko, już wzięłam sobie do serca Twoje rady, dzięki, bawię się i uczę...
Edyto, dzięki za pamięć, ale obawiam się, że miskant jest za duży... myślę, że takie do wysokości
70-80 cm to jest max...
Ewa-Nowinko , właśnie siedziałam w Twoim ogrodzie... trudno z niego wyjść... A Alfred...
Trochę się zahostowałam, ale ile radości mam z podglądania jak w oczach rosną...
Szczególnie te od forumek...
Jurek, dzięki, najchętniej bym nie wychodziła z ogródka, ale czasem trzeba zajrzeć na forum, a jutro
znowu wyjeżdżam... już tęsknię... tym bardziej, że kwitnie po prostu wszystko i teraz jest chyba apogeum...
To trochę Was pomęczę jak mówi Danusia...