piku napisał: Mój pierwszy ogród zakładalem na Podkarpaciu w okolicach Sanoka, a teraz jestem na Śląsku Opolskim. Takie zauważyłem podobieństwo między naszymi lokalizacjami.
Na Podkarpaciu były górki i ciężka, gliniasta ziemia, na Opolszczyźnie natomiast jest płasko i bardzo piaszczyście. Długo trwało zanim się przyzwyczaiłem.

wojtek napisał:
Potwierdzam, to chyba jedna z najlepszych ksiązek ogrodniczych, jakie ukazały się w Polsce. Ładnie wydana, solidna pozycja dla wielbicieli ciekawych i bardziej popularnych roslin.

wojtek napisał:
Podobieństwo niesamowite, tylko u mnie było odwrotnie zaczynałam na Śląsku a kolejny ogród tworzę na Podkarpaciu . Jednak u mnie zarówno w pierwszym jak i drugim ogrodzie ciężka glina

A Twojej tytanicznej pracy z tymi głazami chyba nikt nie pobije

Wojtku no ja normalnie padłam z wrażenia cudnie ja mam mały ogródeczek a na 25 arach to zbieramy ziemniaki u siostry przepięknie i jak na razie tyle bo na razie brak mi więcej słów co rzadko się zdarza

O studni mogę sobie tylko pomarzyć, mieszkam w rejonie leja depresyjnego wokół kopalni Bogdanka - zero wód gruntowych . Też się wspomagam liniami kroplującymi
Na tym nie koniec podobieństw , też miałam "incydent" powodziowy . W 2010, kiedy wiele rejonów w Polsce zalała woda, u mnie po prostu stały kałuże tak wielkie, że sprzęt typu koparka nie mógł wjechać i dlatego dopiero jesienią 2010 zaczęłam tworzyć ogród. Niecierpliwość spowodowana oczekiwaniem kosztowała mnie masę błędów, za które płacę do dziś

Witam.
Pozytywnie zazdraszczam Ci tych skalniaków , Ja mam jeden duży i ciągle zmieniam koncepcję co do niego , teraz jestem na etapie obsadzania go irysami
Tak się zastanawiam ile ton piaskowca Ci poszło na te skalniaki? Bo to piaskowiec tak? Ładny ma kolor, pasował by mi

Też miałam kilka powodzi w ogrodzie - ale mój ogród to dwuletnie niemowlę
Zaczynałam na ściernisku a więc podobnie ..................................

Skalniak imponujący, zanim jeszcze wspomniałeś o p. Radziulu i śp. Ewie - skojarzyłam Twój skalniak z Ewunią właśnie. Podobny styl i te olbrzymie klamoty.
Gratuluję

No toś sie chłopie natargał tych kamieni.
Efekt imponujący

Jeszcze raz wielkie dzięki za miłe słowa Danusia z tymi ziemniakami to mnie rozbawiłaś do łez

Trochę o kamieniach: Opolszczyzna to zagłębie cementowe i wydobywa się tu margle wapienne. Margle są to skały przejściowe między wapiennymi a ilastymi.
Głównym ich składnikiem jest kalcyt. Te moje kamienie to takie odpady, które nie nadawały się do cementowni, a mnie idealnie spasowały do budowy skalniaka.

Ile tego przerobiłem to trudno powiedzieć, bo skalniak rozrastał się tak spontanicznie, bez żadnego wcześniejszego planu. Jak już kamieni zaczynało brakować,
a chęci do roboty jeszcze były to zamawiałem kolejną ciężarówkę. Na szczęście do turlania tych kamyków miałem pomocnika, ale już każdy z nich sam osadziłem na ziemnej górce.
Najgorzej był z tymi, które nie chciały się wpasować i trzeba był je tak kilka razy przeturlać
Aby ułatwić sobie sprawę to te największe kamienie posłużyły do budowy pierwszego tarasu, a wyżej wkładałem coraz to mniejsze.

trochę fotek ogrodu z 2014

i jeszcze wiosna 2014

Fantastyczny ogród -będę zaglądać.... , ,

Wojtku to nie żarty na drugiej połowie rośnie zboże ale tam już na szczęście wjeżdża kombajn ale nie będziemy o gospodarce rozmawiać muszę nagadać mojemu dębikowi bo uraczył mnie dwoma kwiatkami w zeszłym roku

Młody ogród bardzo szybko się zmienia. Niestety za bardzo zająłem się ryciem w ziemi i na robienie zdjęć czasu, a raczej chęci brakło
Takich porównań jak poniżej praktycznie więcej nie mam

2015:




2017:

Lato 2017

i jesień 2017

Podsumowując otwarcie mojego wątku mogę powiedzieć, że w tym roku główny układ rabat ulegnie zakończeniu.
Jednak prace ciągle trwają, szczególnie że przed obsadzeniem kolejnych miejsc słaba ziemia wymaga gruntownego wzbogacenia.
Pozostało też nadal sporo szczegółów do doszlifowania, brakuje ogrodzenia frontowego i właśnie układam kamienne (gnejsowe) ścieżki.
Mankamentem jest również brak trawnika z prawdziwego zdarzenia, ale te prace zostawiłem na koniec, trochę inaczej niż robią to wszyscy

Wojtku, jestem istotnie zainteresowana powstawaniem kamiennych ścieżek, będę wyczekiwać wszelkich
informacji i fotek!

Ogromnie dużo pracy włożyłeś w swój ogród, ale efekt jest...

Wojtku, od dawna podobały mi się skalniaki i od nich właściwie zaczynałem. Niestety z racji niewielkich rozmiarów rośliny szybko się przerastały i nie wyglądało to zbyt dobrze. Tak, jak piszesz wymagają też sporo pracy, a ja staram się, żeby ogród był jak najmniej pracochłonny, więc z nich częściowo zrezygnowałem. Mam nadzieję, że kiedyś będę miał okazję stworzyć podobną konstrukcje do twojej, bo świetnie to wygląda i od razu wracają człowiekowi wspomnienia z gór

Wojtku, to co jest 24-arowym ogrodem, na zdjęciach wygląda jak kilkuhektarowy ogród pokazowy!
Ogród skalny wspaniały, tym bardziej go podziwam im bardziej zdaję sobie sprawę, jak nieudolne były moje próby zrobienia skalniaka u siebie- jak bym się nie przymierzyła, wychodziło nienaturalne usypisko kamieni.
Podoba mi się również ten "pejzaż horyzontalny" za granicą Twojej działki.
Pozdrawiam.