I ja się cieszę na Twój wątek!
Bonzaj z kasztanowca wymiata!

Witaj Marzenko . Chcociaż poznałyśmy się osobiście na zlocie, nie miałam dotąd sposobności zajrzeć do Twojego ogródka . Uroczo wyglądają te serduszka na drzewie. Chyba odgapię .
A z czego jest zrobiony ten domek z rojnikowym dachem?

O, jak fajnie że jesteś!
367 m2 powiadasz ... mnogość i różnorodność roślin jest zadziwiająca jak na taki mały areał! Jak Ty to robisz?!

No świat się kończy. Teraz tylko czekać na Pamele i Artamkę
Cieszę się,ze jesteś

I ja dołączę do obserwujących Jak rdzawo

Hejka cześć Marzenko .Oczywiście podoba mi się Twój ogród i poczucie humoru oraz to ,że upychasz tak jak ja rośliny po krzakach .Witaj na najlepszym forum na internetach ,no ale przecież Ty to wiesz

Lubię takie nowiny..
Witam Cię i czekam na więcej fotek.

MarzenaSantaFe napisał:
Drzewko sercowe Jak to nasz ogród odzwierciedla stan naszych dusz i nas samych Zapewne dlatego u mnie jedyną ozdobą jest ropucha przy dziurce wodnej

Cześć Marzenko
Będzie kolejny ogród do zwiedzania, fajnie, że się zdecydowałaś. Nie znam go, więc bardzo chętnie za furteczkę zaglądnę.

Proszę, wybierz jedno zdjecie do Ilustrowanego spisu ogrodów, a ja je tam umieszczę.

Marzenko! Ale cacuśna działeczka! Tradycyjnie popodglądam z przyjemnością, co tam fajnego w ziomalskim ogródku.
Tymczasem czeka nas "łykendowe targowisko próżności"... Wybierasz się?

Ile odwiedzin, a ja cały dzień tańczyłam między stolikami zupełnie bezsensu... Zjadłam obiad i jestem
Cześć Semper, witam, jak to dlaczego ? Mam bo nie miałam się gdzie podziać i się Kasia ulitowała <3

Majka, no to nastał czas poznania, jakby co parę róż mam, mam nadzieję, że się nie będziesz nudziła

Beatko, mam nadzieję się nie przejeść ogrodowo, ja Twój też lubię i podziwiam. Pięknie tam nad Soliną !

Miłko,bonzai to nie moja zasługa, ale faktycznie urodziwie wygląda. Te staśmienia, ukryte teraz pod liśćmi, też bardzo ciekawe.

Edytka, serduszka jak najbardziej można sobie plagiatować Praw autorskich nie wykupywałam O domek trzeba pytać autorkę onego, naszą Kasię Kryzysową

Swietka, kompletnie nie wiem, ale teraz mam zastój w doniczkolandii, brakuje mi pomysły jak pouziemiać te drzewka, drzeweczka, pendulki, fastigiatki i krzaczki, rozglądam się a miejsca nie widać, wszędzie nawtykane te santabyliny

Dorotko, wiesz co, miłoby było, i to nawet bardzo <3 Cuda się zdarzają, przecież jestem

Paweł, obserwuj i się ucz jak nie należy sadzić Po co Ci te byliny, nie idź tą drogą Rdzwe piękne, uwielbiam <3

Nowinko miło mi być w tak znamienitym gronie, od razu i ja się znamienita robię Co do upychania, to powoli nie mam konspektu co by tu jeszcze.. nic nie pada, wszystko rośnie, totalna masakra

Nelu, witaj Zdjęcia będą, bo ja pstrykać lubię, taki tam ekshibicjonista ogrodniczy jestem

Pol Kotenieńku, chyba przyjadę i popowieszam w Jędrzejówce trochę, a mam ich jeszcze parę w zapasie! Będę zaklinać, i mruczeć, no! Z ropuchy to wiesz, czasem królewicz, więc nie narzekaj

Ewa, ale jak to jedno, mnie kobietę o dokonanie wyboru prosisz Nie wiem jak sobie z tym poradzę Zapraszam, porozglądaj się, a ja będę dumać, czy aby good pic mi wyszedł

Pani Bestia forumuje, a wątek ma? Bo nie sprawdzałam Zastanawiam się czy ja jeszcze cokolwiek potrzebuję , no może chryzantem parę i nic poza tym co za czasy nastały, szok

No to po kwiatuszku?

Marzenusia,cieszę się niezmiernie!Coś szczeciniankom trudno to idzie,bo ja też długo byłam jakby obok a przecież codziennie
Czekam na widoczki hosteczek itp.

Witaj Marzenko Chciałoby się napisać "nareszcie" . Bardzo lubię Twój ogród i Twoje pisanie, tylko zdejmij czapę z główeczki, bo lato za pasem.

A jakieś konkretne chryzantemy poszukujesz, czy tak w ogóle . Bo mam parę donic przygotowanych do zabrania na zlot i już się martwię komu będe wciskać . Głównie Orchid Helen i jedna kremowa NN od Siberki, wcześnie kwitnąca. Co Ty na to ?

Sprawdzam czy rower wciąż stoi i się nie zawiodłam Świetny pomysł z sercami na drzewie.

O i Marzenka tu jest pięknie w Twoim ogrodzie iryski ,serduszka , cudnie to wszystko wygląda.

te iryski to odemnie?

Hej, hej ! Marzenko , a co Ty opowiadasz, że bez sensu między stolikami tańczysz... sens wielki, bo ludziom błogo i przyjemnie się robi Pyszności

Bardzo cieszę się z Twojego powrotu tutaj, ogródek poukładany i zielony, aż miło
Mini kasztanowiec super, sama tniesz, przyginasz i te sprawy ?

Rower dalej stoi a ziemniaki posadzone? berlińskie najlepiej i fioletowe, Marzena dobrze, że wracasz do forumowania, lubię Twój humor

Marzenko już druga strona a ja dopiero dotarłam -Witam serdecznie
Obuwiki powalają a ten czerwony paznokieć
Chętnie poprzypominam sobie Twój niesamowity ogród i będę częstym gościem.

Marzenko ja nie znam Twojego ogrodu ale będę częstym gościem bo widzę same cudności i jeszcze upychanie kolanem to to co i ja u siebie stosuję żeby wcisnąć jak najwięcej bo jakoś tak jak Ty wiecznie się w czymś innym zakochuję Sasanka boska