Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: u Bry

u Bry 2020/02/25 08:42 #190892

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 989
  • Otrzymane podziękowania: 2291
:witaj
U mnie te małe iryski też przepadły co do jednego, a takie ładne były.
wiosna niewątpliwie nadciąga, choć zapowiadają w końcu przymrozki.
Sprawdziłam pogodę długoterminową na marzec i wcale mi się ona nie podoba, mam nadzieję że się nie sprawdzi.
Piwonie kocham, to pierwsze, królewskie, spektakularne i z przepychem, kwiaty wiosny.
Dobrego dnia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

u Bry 2020/03/11 10:01 #192981

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Wieczorami podczytuje wątki, chyba nie możliwe jest przejrzeć wszystkie, chociaż chciałam uczciwie od początku do końca obejrzeć...
Przedwiośnie wyjątkowo mokre u nas, w weekendy udaje się odrobinę 'podziubać', ale ciągle tyły... Sad nie przycięty, hortensje tylko w połowie... Ktoś mi namiętnie na rabaty przesadza gwiazdnicę... po-ła-cia-mi polewkamax
















Pismo obrazkowe z chwilą słońca z wczoraj i dziś.
Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, Efkaraj, takasobie, nowababka, Danusia, Maggie


--=reklama=--

 

u Bry 2020/03/11 10:10 #192983

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
U mnie też ktoś robi sadzonki gwiazdnicy i mleczy! 2smiech Bratek piękny! W tym roku chyba nie posadzę. Chociaż do świąt jeszcze nieco czasu, a ja przed świętami sadziłam zawsze do donic przed domem, żeby było ładnie.
Ja też nie nadążam z czytaniem wątków, choć bardzo chciałabym. Bo i jeszcze mam bloga i całą blogosferę i do malunków mnie świerzbi, a to trzeba dalie podzielić i kiedyś sadło zimowe zrzucić. :mur Za mało czasu!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/03/28 23:16 #195100

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ja też nie nadążam z odwiedzeniem wszystkich wątków. ale dzisiaj postanowiłam sprawdzić, czy jakiś nowy, w sensie taki, w którym jeszcze nie byłam, się nie pokazał
I co widzę?
Cudowny ogród, z rabatmi jakie kocham.
A hortensje mnie powaliły
Od lat próbuję wprowadzić je do swojego ogrodu
Dopiero tak łagodne zimy chyba w końcu na to pozwolą, ale to też chyba bez szału
Będe podziwiała u Ciebie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/04/10 20:46 #196498

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
W dziwnych czasach przyszło nam żyć, nie nadążam - ale to żadna nowość, wiosny jednak nie powstrzyma nic... kilka dni ciepła i trzeba było odkręcić wodę, bo piach po kolana... no trudno, kaktusy przyjdzie sadzić :blink:
Wdzięczna jestem jednak, że los rzucił mnie na te ziemie i mam gdzie wyjść i jest mi jakby nieco lżej...


Margo2 witaj, niezmiennie polecam stare odmiany, jak już się zadomowią, to im zimy niestraszne, byleby okryć przy zimnej zośce, można się też pokusić o odmiany w typie Diva fiore, kwitną na jednorocznych, tniesz wiosną krótko, odbiją, kwitną... Wszystkie hortensje w gruncie mimo okrycia dostały ponad tydzień temu po uszach, wszystko trafiło, w nocy -8, potem ponad doba wysuszającego silnego wiatru, żadna nie przetrwała, ale odbiją, w zeszłym roku rwałam włosy z głowy i chciałam wywalać, bo było podobnie, a mimo to kwitły, jestem więc dobrej myśli i teraz.
Martwią mnie rododendrony, niby bez plam, niby ok, ale kolor liści jakiś taki nie rododendronowy. :mur też pewnie dostały wiatrem i mrozem.

Tymczasem odrobina pisma obrazkowego, nie ma tego wiele, bo nie mam kiedy robić zdjęć, może nadrobię w ten długi weekend...






















Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, takasobie, inag1, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia, Maryna44

u Bry 2020/04/14 16:27 #196961

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Przepiękne masz kwiatuszki i jak dużo :kocham ale skimia jest najpiękniejsza .Czy ona nie przemarza u Ciebie ? Teraz też ciągle mrozek w nocy ,a ja ciągle latam i coś nakrywam ,że już nie wspomnę o wędrujących doniczkach :na_ucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

u Bry 2020/04/16 21:29 #197194

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Dziękuję Nowinko. Skimia rubella u mnie trzyma się dobrze, to jej 3 bodajże rok w gruncie, tylko uwaga jest taka, że prawdziwych zim od tego czasu nie było. Przy ostatnim mocnym nocnym przymrozku obmarzłły kwiaty ubiegłorocznej sadzonki White dwarf. Chociaż była dobrze otulona między dwoma turzycami.

Kilka obrazków z poniedziałku
Kalina burkwooda, maleństwo, ale już zachwyca












Załączniki:
Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia

u Bry 2020/04/17 08:53 #197242

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Uwielbiam narcyzy! Masz piękne odmiany. Mam słabość do trąbkowych. Przypominają mi dzieciństwo i działkę rodziców.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

u Bry 2020/04/24 19:21 #198089

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Miłko wszystkie tegoroczne naryzy to pomyłki odmianowe, trafiło się jak ślepej kurze ziarno... część biedronkowych, część lidlowskich... niestety nie kwitną mi narcyzy actea, wyrosły same liście, nad czym ubolewam, ale nie można mieć wszystkiego;)

Przegląd przedweekendowy z ostatnich dwóch dni i pędzę zapewnić dochód spółce wodociągowej, jest potwornie sucho :(






Miała być alba superba.... no zdecydowanie nie alba, a tak mi się marzyło mieć odrobinę szczecińskich klimatów na piernikowej ziemi...










Fryderyk jak szybko zaczął, tak szybko kończy...







Klondyke








i pierwsze szkody odnotowane... obstawiamy wiewiórki, chociaż drapieżników innej maści u nas też dostatek
Załączniki:
Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Ostatnio zmieniany: 2020/04/24 19:22 przez Brydziasia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, zanetatacz, Danusia

u Bry 2020/04/24 20:02 #198094

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Tulipany przy kamieniach - miód!
Ja kupiłam piękne narcyzy jako mix na wagę Carrefourze :)
Miło ze strony Fryderyka! Przy tej suszy wszystkie rodki zakwitną na krótko!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/04/27 22:38 #198596

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Jesteś nie pierwszą osobą, która chciała Albę, a dostała coś różowego
Może producenci trochę naciągają i wybielają zdjęcia?
Tak miałam z liliowcami. Chciałam białego, a zawsze trafiał się limonkowy
I chyba nie ma czysto białych liliowców
Dopytam jeszcze o hortensje. Czyli całą zimę nie okrywasz, tylko przed zimną zoską?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/01 13:33 #199081

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Miłko tulipany przy kamieniach to przypadek i próba odczarowania płotu, zawsze sadziłam je w koszykach na różance, kiedy jednak i róże i byliny się rozrosły musiałam z nimi gdzieś wyjść, a zdecydowanie nie miałam ochoty już na zabawy z koszykami, wykopałam rów pod płotem, sąsiedzi mają ciut wyżej poziom bruku, na przeciw mam ławkę, gdzie zazwyczaj przysiadam z kawą, rzuciłam jak leci wszystko co miałam, okazało się, że całkiem nieźle wyszło, zostały najtrwalsze odmiany, zaczyna się od pasa wczesnych białych, potem wybijają te kolorowe, w sumie prawie miesiąc koloru. A zamierające liście w ogóle tam nie przeszkadzają, bo pierwsze skrzypce zaczyna grać krzewuszka.

Margo Alba ma w sobie róż, podstawa kielicha jest muśnięta, w zależności od temperatur ten róż wychodzi bardziej, lub mniej... ja dostałam prawdopodobnie którąś z sióstr Ann, Suzan lub Betty... nie wiem, szkółka nie odpisała mi czym dysponowali...
Co do hortensji, ja okrywam całą zimę, niby dojrzewam, do tego, by ich w zimie nie okrywać, ale odwagi mi brak;) eksperymentuje na tyłach i te faktycznie stoją gołe, tylko, że to odmiany typu blueberry cheescake i mini penny, nie zachwycają kwieciem latem... ale i stanowisko mają trudniejsze.

Miałam tyle nadrobić w zeszłym tygodniu, a udało się tylko wysadzić dalie, całkiem przypadkiem odkryłam, że wszystkie donicowane hortensje mają opuchlaki... :mur co do jednej... dwa dni spędziłam na wymianie ziemi, moczeniu korzeni... na szybko nastawiłam wrotycz i już słowo zucha, prócz omszonej nie kupię już żadnej... ani pół... całą ziemię zapakowałam w wory i ubłagałam chłopaków, żeby mi wywieźli z bioodpadami...

W końcu dziś pada, może pada, to zbyt dużo powiedziane, ale siąpi, nie padało ponad 8 tygodni, przędziorek i mszyce mają się świetnie, z mszycami rozprawiają się mazurki, ale z przędziorkiem będzie gorzej...

Tyle zostało z trzyletniego korzenia...


Bałam się wchodzić do piwnicy, ale okazało się, że większość dalii całkiem nieźle przezimowała, szkoda tylko, że M wynosząc kartony się potknął i wymieszał odmiany 2smiech nie miałam siły przebierać, posadziłam jak leciu


Przy budkach lęgowych ruch jak w ulu, zdjęcia nie najlepsze, ale udało się złapać szpaka z wiewiórą, oj dostała bęcki...






Czas należy do ozdobnych wiśni i jabłoni



Royality mi nie przyrasta, w ogóle... pewnie też coś ją gryzie w korzeniach :(

Judaszowiec zaczyna




ciemerniki kończą


Najpiękniej jednak wygląda, brzmi i pachnie sad

Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, inag1, zanetatacz, nelu-pelu

u Bry 2020/05/01 16:49 #199105

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7147
  • Otrzymane podziękowania: 16511
A to niespodzianka z opuchlakami w horkach..! Jeszcze tam ich nie spotkałam.. na rodkach owszem
widziałam nawet te biegające, ale żeby w hortensjach.. krecigl chyba też potraktuję swoje wrotyczem
tak na wszelki wypadek B)

Ileż razy zarzekałam się, że już absolutnie.. ani jednej ogrodówki więcej.. no na antresoli to nawet widać... :lol:

Świetna sprawa z wiewiórką i szpakiem.. :woohoo:
Obserwowałam ostatnio jakiegoś małego dzięcioła, który na świerku sąsiada 'wisiał' łebkiem na dół i wyjadał
coś u podstawy pnia.. miałam tylko telefon i bałam się podejść bliżej by go nie spłoszyć..

Ale będziesz miała daliowy łan!! zdziwko

Mój judaszowiec już lada chwilka, lada dzień.. :)

Fajnie mieć sad pod domem...
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/02 19:53 #199264

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Już widzę te dalie! Ale się cieszę! będzie co oglądać!
Akcja z wiewiórką niezła.
Uwielbiam kwitnące drzewa. Przez okno widzę moją jabłoń - jest pięknie!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/02 21:05 #199287

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
Uwielbiam kwitnące sady :kocham , ale moje drzewka jeszcze malutkie i na dodatek co któreś pada łupem karczownika :( a drzewa w starym sadzie sypią się po kolei i co roku jakieś idzie pod topór :(
Zadaliowałaś pięknie :woohoo: , już jestem ciekawa tego kwiecia latem :slonko . A akcja z wiewiórką to musiało byś ciekawe widowisko :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/13 20:53 #200775

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Nelu opuchlaki znajduję w różnych miejscach, kilka dni temu pod rozchodnikiem, a psioczyłam na koty, bo lubią obok wygrzewać futro i obstawiałam, że to ich sprawka... z hortensjami się zarzekam, bo na prawdę mam ich zbyt wiele i zaczynam nie ogarniać donic... teraz kilka wypadnie, muszę w tym roku część wysadzić w grunt, doszłam do etapu, że bardziej potrzebuję/chcę drzew, niż kwiatów, od roku coraz częściej wychodzę z pustymi rękoma z ogrodniczego(z małymi wyjątkami :glupek ).
Miejsce szumnie nazywane sadem, to kilka jabłoni, wiekowych nasadzeń, które chorują, ale póki owocują ratuję jak mogę, bo takiej np malinowej oberlandzkiej u siebie nie dostanę.... wycięłabym z chęcią za to papierówki, ale je traktujemy jako przesłonę od sąsiadów i cień.
Dosadziliśmy kilka młodych drzew, ale wszystko rośnie słabo... albo pędraki, albo susza, albo namiotnik i inne klęski po drodze...

Wiesiu, Miłko dalie te same co w zeszłym roku, wpadło kilka nowych pomponów, ale zachwytu to chyba nie będzie, karpy mi mocno przeschły... oby deszcz był tylko w sezonie, inaczej marność nad marnościami...

Zimna Zośka z ogrodnikami jak zawsze paskudzi, w poniedziałek udało się ochronić większość roślin dzięki całonocnej ulewie, ale jutro zapowiadają już rozpogodzenie i w zależności od prognozy coś w okolicach -2, hortensje ogrodowe osłoniłam, ale jabłonie, borówki, azalie, orzechy włoskie są za duże... liczę na fuks... może jakoś bokiem pójdzie :nie_wiem

trochę pisma obrazkowego z kilku ostatnich dni, miłego odbioru
pierwszy i póki co jedyny

klon nn




ku wielkiemu zdumieniu przezimował ośmiał




rhododendron Golden torch

rhododendron Danuta



NN


pasikoniki mają już wypas, póki co głównie na azaliach i łubinie


Któryś z powojników montana



zawilec gajowy




Rudzielec


Lilaki dają już czadu








tamaryszek już za chwilę
Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Kalmia, piku, Semper, zanetatacz, nelu-pelu, Maryna44

u Bry 2020/05/14 08:52 #200824

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17468
Miałaś refleks, że zdołałaś uchwycić tą nadrzewną awanturę :bravo.
Ja w tym roku osłoniłam hortensje dopiero późną wiosną, jak zapowiadali przymrozki.
Jedna startuje od ziemi, jedna taka sobie, ale 5 wygląda obiecująco. Niebawem przekonamy się, co wyszło z tego mojego eksperymentu :P.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/14 09:03 #200826

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Lilaki cudowne, ja z uporem nazywam je bzami, bo bez to bez! wink-3 Będąc tutaj powinnam być bardziej poprawna, ale co mi tam!
Powojnik montana! Piekny! Miałam kiedyś, sypał cudownie kwiatami, ale poszedł na wieczne łąki. Nie wiem - usechł, zmarzł... pies go drapał. Wyrzuciłam i posadziłam tam różę pnacą. Ale jak tylko uda mi się kupić jakąś montanę po taniości - dosadzę!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia

u Bry 2020/05/30 20:56 #202714

  • Brydziasia
  • Brydziasia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 566
  • Otrzymane podziękowania: 2801
Edyta na swoje hortensje spuszczam wachlarz milczenia, chociaż Europy dadzą radę, a przynajmniej powinny, tak reszta marność... do tego przez dwa dni wiatr chce urwać głowę, połowa doniczkowych straciła szczytowe gałęzie z pąkami...pozbierałam, wsadziłam do wody, może się coś chociaż ukorzeni, ale w tym roku wychodza mi bokiem...

Miłko montane polecam z całego serca, szczególnie odmianę Mayleen,pachnie obłędnie, mam i Elizabeth, sadzone w tym samym czasie, a wygląda jak uboga krewna, w ogóle nie przyrasta, a miejsce teoretycznie ma dużo lepsze. Bzy też zawsze były bzami, póki mi M nie przekopał kiedyś kwiatów, jak poprosiłam o pomoc 'pod bzem'... poszedł kopać pod czarnym... a miał pod lilakiem... czdziura :grabie

Człowiek pół roku czeka na maj, a tu już czerwiec... bardzo suchy i stosunkowo zimny był ten miesiąc, padało dzień, trochę mżawki też było, ale to stosunkowo za mało na moje piachy... wytrzymają najsilniejsi... a puste miejsca zapełnimy jeżówkami zarowk jakoś tak mi się posiało ich trochę za dużo w tym roku...

trochę pisma obrazkowego
hachmann's charmant

Nabucco

Sarina

NN



Marushka


Eden rose w blokach startowych


Irysowo












Chanel


Krzewuszka


Królowa Jadwiga - chyba muszę ją przenieść, średnio radzi sobie pod świerkiem


i panienka postanowiła zbudować gniazdo pod trzmieliną, odkarmiamy wołowiną, cieszą takie chwile, znaczy, że jest jeszcze równowaga w ogrodzie...


Pozdrawiam

Joanna zwana Brygidą
Ostatnio zmieniany: 2020/05/30 20:58 przez Brydziasia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Gabriel, Kalmia, piku, takasobie, Semper, nelu-pelu, Maggie

u Bry 2020/06/01 22:05 #203081

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 729
  • Otrzymane podziękowania: 2383
Witam :witaj
Bardzo lubię takie bogate w rośliny ogrody, im większa różnorodność odmian i kolorów tym lepiej zwyc
W dodatku u Ciebie wszystkie moje ulubione kwiaty :kocham Jednak o ile pięknych roślin nigdy nikomu nie zazdroszczę, to takich miłych mieszkańców już tak :woohoo:
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Brydziasia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.219 s.