Gdyby ktoś chciał wiedzieć, co z lubością wcina wietlice japońskie... voila





To drugi, jesienny rzut tej gąsienicy w moim ogrodzie... powyżej egzemplarz od dooopy strony... ale był i drugi osobnik, który się na tyle zamaskował, że zauważyłam przyjemniaczka/ czkę dopiero, gdy wzięłam do ręki zaschnięty frond, usunięty chwilę wcześniej... prezencja en face ma się następująco

Nie spytałaś przypadkiem czy paprotniki też lubi? Wypadało by mospilanem opryskać
U mnie sporo paproci napoczętych . W sumie mnie to tylko trochę denerwuje, ale koleżanka Jugo każdy listek wycina
Tak mi obrobiły Arachniodesa

Przeczytałam: ale koleżanka Jugo każdy listek wcina
U mnie też paprotniki ktoś zajada.... sprawcy nie znalazłam.

U mnie też coś podżera paprocie nie zależnie od odmiany i mimo usilnych starań nie złapałam gagatka.
Nie są one tak wyjedzone jak Arachniodes u Tomasza,ale widać ubytki w liściach.
Tomaszu wycinałam liście zniekształcone po przymrozkach,natomiast takie nadjedzone zostawiam,
choć mnie to też denerwuje,jak by to coś trawy nie mogło jeść.
Najwięcej szkód w ogrodzie robią mi teraz kosy,więc takie nadjedzone liście to pikuś.

Droga Ewo, masz szczęście, że masz taką piękną paproć. Polystichum neolobatum nie jest zbyt często sprzedawany, a Twoja młoda roślina jest zdrowa i na pewno urosnie znacznie większa. Najprawdopodobniej Twoje zdjęcia i notatki zostaną przeniesione do odpowiedniego typu.
Polystichum aculeatum występuje najprawdopodobniej stosunkowo powszechnie w lasach w pobliżu miejsca zamieszkania, więc przeniesienie młodej paproci do ogrodu nie będzie większym problemem. Ponieważ gatunek ten nie jest rzadki, przynajmniej na południu Polski, przesadzenie paproci w żaden sposób nie wpłynie na rodzimą populację, co mogę Państwu polecić. Mam nadzieję, że nie jest to sprzeczne z regulaminem forum ogrodniczego?
Z wyrazami szacunku
Erwina

Dear Eva, you are lucky to have such a beautiful fern of this kind. Polystichum neolobatum is not sold that often, and your young plant is healthy and will certainly grow much larger. Most likely your photos and notes will be moved to the correct type.
Polystichum aculeatum is most likely relatively common in the woods near where you live, so it wouldn't be much trouble to relocate a young fern to your garden. Since this species is not rare, at least in the south of Poland, the native population will not be affected in any way by transplanting a fern, and I can recommend it to you. I hope this doesn't contradict the garden forum rules?
Best regards
Erwin

Erwin, thank you
I removed the active link because it negatively affects the visibility of our forum on the Internet - positioning.
But I didn't write down this address - please provide it again, but without activation.
I live in the south of Poland, but in my forests only Equisetum grows in large quantities. And they are probably Equisetum telmateia, because they are taller than me.
On the map you shared in my area (Kraków) there are two places with prickly pear ferns. Ojców - National Park and Kraków - Wolski Forest - this is a green enclave of the city, so I wouldn't dig any plants there.
I think they will still be in some store.



Erwinie, dziękuję
Cieszę się, że mam tego paprotnika, chociaż jest pomylony
Usunęłam aktywny link, ponieważ źle to wpływa na widoczność naszego forum w internecie - pozycjonowanie.
Ale sobie nie zapisałam tego adresu - proszę podaj go jeszcze raz, tylko bez aktywacji.
Mieszkam na południu Polski, ale w moich lasach rosną tylko skrzypy w dużej ilości. I to są chyba Skrzypy olbrzymie, bo są wyższe ode mnie.
Na mapce, którą udostępniłeś w mojej okolicy (Kraków) sa dwa miejejsca z paprotnikami kolczystymi. Ojców - Park Narodowy i Kraków - Las Wolski - to zielona enklawa miasta, więc nie kopałabym tam żadnych roślin.
Myślę, że jeszcze w jakimś sklepie będą.

All right Ewa, i will add the link again, need to figure out how it gets activated, or not.

Polystichum aculeatum w Polsce: https://www. [no space] inaturalist.org/observations?locale=pl&place_id=7800&subview=map&taxon_id=275961

So let's try

edit: ok, i got the clue now. When you do open the website, and change the search criteria, you my as well see 4 cultivated plants, https://www.[ ]inaturalist.org/observations?captive=true&locale=pl&place_id=7800&subview=map&taxon_id=275961&verifiable=any

I do expect that you could as well find some P. aculeatum at places in the city of Kraków, one just needs to know where to watch out.

Best regards, Erwin

Jestem dziś w domu i co? I oczywiście pada deszcz... Cóż, na dziś zaplanowałam posadzenie kilku paproci na miejsca stałe, więc przed południem zaczęłam.
Nowe swoje miejsca znalazły m.in. Dryopteris crassirhizoma oraz formosana. przed sadzeniem wydawało mi się idealnie w "sam razowo"... teraz się obawiam, że chyba będzie za ciasno...



O sieboldianę się nie martwię, bo z naszych notatek wynika, że ona jakimś olbrzymem w naszym klimacie nie jest.

Ewo,formosana jest niewielka, bo około 40cm, ,,,więc do przodu. Natomiast crassirhizoma bardzo duża...trzeba brać pod uwagę 100 cm.

Dziękuję Tomku, to jutro jeszcze raz przesadzę formosanę, bardziej do przodu. A crassirhizomę zostawię tu gdzie jest, bo z tyłu ma pióropusznika, którego ewentualnie poproszę o przejście do lasu

Bardzo dobra informacja dla miłosników paproci drzewiastych. Juz chyba nie bedziemy musieli z zazdrością podpatrywać okazy rosnace w cieplejszym klimacie.
Angielscy botanicy z Leeds, postanowili skrzyzowac najbardziej popularną u nas Dicksonia antarctica z lubianą ( ) Matteuccia struthiopteris .
Wynik okazał się wyjatkowo obiecujący. Skrzyzowana paproć, nazwana Dicksonia struthiopteris (Diksonia strusia), rośnie bardzo dynamicznie. Po pióropuszniku odziedziczyła dużą mrozoodporność, natomiast pokrój i wielkość po dicksonii. Paproć była już testowana z dobrym skutkiem w skandynawii.
W bierzącym roku zostanie przekazana do rozmnożenia metodą in vitro, a juz w przyszłym sezonie moze pojawić się w sprzedaży.

Tomku jaka cudowna wiadomość..!!

Szczególnie pierwszego kwietnia...

Tomek Mr napisał:
Kupiłam ci w przedsprzedaży na urodziny.

Hooray, i am truly surprised and amused !!, did not know you got the same fooling tadition on 01.04. in Poland, though i do know it in Austria, wonderfull !!