Gucio -wie gdzie dobrze i wygodnie-słodziak ,gdzie byliście nie wiem .....a nowa rabatka -już piękna

Ino, koteczek wiedział gdzie przyjść, żeby mu pomóc. Bardzo dobrymi ludźmi jesteście A sam Gucio uroczy i pewnie większy nie będzie. Może do tej pory miał za mało jedzenia, więc nie urósł wtedy gdy trzeba było rosnąć.
Róże okiem Magdy piękne, a miejsce po trawniku, bardzo ciekawe się zrobiło

Ina, lubię trawnik, ale jak jest zielony.. skoro nie może taki być to bardzo słusznie i jak ładnie zamieniłaś
go w rabatkę..! Wyszło naprawdę fajnie!

Inusia powoli wszystko wróci do normy choć najgorsze są na pewno pierwsze dni gdy w domu robi się pusto Zdjęcia róż śliczna a nowa rabatka już sliczna a zagęścisz na pewno szybko Kotek trafił do wspaniałych ludzi

W Pyrlandii nowy koteł! Super!

Ale jak się wybije, odpasie, to będzie król!

Madzia wisi codziennie na telefonie do Ciebie, to się rozłaąka zabliźni.

Buziole, Inuś!

Inuś! Daliowe spotkanie przeniesione na 14.09. Zapraszam!

Inuś, ja też myślałam, że nasz kotek to kotka.
Dopiero niedawno dopytałam właścicielki, a to kot
Jeszcze do końca nie wiem, czy będzie nasz, bo czekam na decyzję, czy ona właścicielka weźmie go do siebie od października, czy nie.
Na razie mój jeszcze bardziej się rozbestwił
Śpi już ze mną w łóżku
Bardzo dobrze, że zlikwidowałaś trawnik. Przy nim jest najwięcej roboty
Psa rozpoznałam. Był przeuroczy

Inuś -co u Ciebie dobrego.....sadzisz cebulowe? i fotek bym z chęcią pooglądała mojego ulubionego ogrodu

Dołączę się do Żanetki też bym chętnie fotki pooglądała

Inuś-tęsknimy

Kochani, przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale ogród tak beznadziejnie wyglądał zasuszony po upałach, że zaczęłam go nie lubić. Po ostatnich deszczach i ochłodzeniu rośliny odżyły. Niestety spalonego trawnika nie dało się uratować.Może na początek pokażę jak rośliny fajnie się zregenerowały.
















Choroba paprociowa zaczyna zataczać coraz większe kręgi. Wiadomo, że ja nigdy nie będę miała kolekcji , ale pare paproci w ogrodzie na pewno będzie. Ta była kupiona, jak większość roślin w moim ogrodzie , na zasadzie tamisiępodoba . Skojarzyłam sobie moje umiejętności z humorystycznymi komentarzami Miłki do zdjęć z Wojsławic. Było tam zdjęcie z zaglądaniem do foliówek i podpis " Paprocie .... żubrówka, podwawelska" Ja też potrafię tylko te dwie ostanie paprocie rozpoznać.








Tak jak pisałam wcześniej, walczyłam ze spalonym trawnikiem. Ścieżkę z trawnika zastąpiłam płytkami a wolne miejsca obsadziłam macierzanką piaskową. Docelowo mają być płytki zarośnięte i niewidoczne i tylko będą jako stabilizator. Czy mi się powiedzie mój plan , zobaczymy w przyszłym roku. Na razie jest dziwnie. Tak to wygląda.








a w tym miejscu stary trawnik został zdarty i posiany nowy. Jak widać jest zdecydowanie węższy.




i z życia kotów.

Znajdulek czuje się coraz swobodniej u nas . Niestety choruje i co tydzień jesteśmy z nim u weta. Wszystko jest na dobrej drodze, żeby go ustabilizować. Nie wiadomo jak długo był bezdomnym .




Majka nie może się zdecydować, czy już go akceptuje, czy Gucio musi się bardziej postarać




A Maciek wszystkiemu spokojnie się przygląda.

Inusia jak sie ciesze że wreszcie jesteś
Roślinki ślicznie wyglądają a to trzecie niziutkie takie to co to to????bo śliczne
Cyklamena białego sobie kupiłam mam nadzieję że tym razem przetrzyma zimę.Ścieżka wyszła pięknie i dobry pomysł z tą macierzanką jakbyś chciała to mam jeszcze taką płożącą roślinkę co ładnie wygląda między kamieniami i przy samej ziemi ale oczywiście nazwy nie znam Zrobię fotkę i wstawię jakbyś chciała

Inuś -dobrze ,że już jesteś i jakie zmiany poczyniłaś - rozumiem ,że trochę roślinek jeszcze się zmieści .....dziękuję za kocią opowieść

Widzę ino, że dużo się u Ciebie dzieje.. ta susza pewne prace na nas wymusza
Wpadł mi w oko niziutki bodziszek (chyba..) może znasz go z imienia..? Trzecia fotka..
Trawy pięknie się kłoszą.. a gdzie kupujesz takie dorodne paproty..?

Danusia ta bylinka z trzeciego zdjęcia była kupiona w moim małym ogrodniczym i jak zwykle bez nazwy. Widziałam na naszym forum, że też ktoś kupił tę roślinkę i jeszcze z białymi kwiatkami. Nie zapisałam nazwy, bo jak zwykle byłam pewna, że zapamiętam. Mój cyklamen też jest tegoroczny i tak jak Ty , mam nadzieję że teraz trafiłam z miejscem i pokaże się w przyszłym roku. A ścieżki, tak jak pisałam, z założenia ma być niewidoczna pod płożącą się macierzanką. Po macierzance można chodzić a do tego będzie wydzielała cudny zapach. Warto pomarzyć, że się uda. W tej chwili widać tylko same płytki, bo sadzonek miałam za mało .Możesz pokazać o jakiej płożącej roślince pisałaś ?

Zanetatacz u mnie małych roślinek trochę jeszcze się zmieści na rabatach ale ostatnio mam "fazę" na drzewa i duże krzewy a one nijak nie mieszczą się w moim ogródku. Obserwując Twoje zdolności w znajdowaniu miejsca na nowe rośliny, na pewno u mnie znalazłabyś miejsce nawet na drzewa. Już kilkakrotnie powtarzałam, że zgłoszę się do Ciebie na przeszkolenie.
Opowieści o kotach i innych czworonożnych domownikach można snuć godzinami. Sama wiesz , że tak jest a po drugie , jak ich nie kochać.

nelu-pelu Faktycznie, upały które zniszczyły trawnik, wymusiły u mnie zrobienie ścieżek bez trawy. Jak to będzie wyglądać docelowo, okaże się w praniu. Ta roślinka z trzeciego zdjęcia , to na pewno nie jest bodziszek. W moim ulubionym ogrodniczym często małe roślinki nie mają nazwy. Ale lubię tam zaglądać bo jest duży asortyment po parę roślinek z danego gatunku i jest w czym wybierać. Paprota też jest z tego ogrodniczego.

Też myślałam,że to bodziszek...piękna roślina i bardzo dekoracyjna! Udany zakup!
A ogród Twój taki wypielęgnowany Ino,aż miło , szkoda, że to już końcówka sezonu i kilka miesięcy trzeba będzie czekać na takie widoki...

Inuś w Twoim ogrodzie zawsze coś fajnego się dzieje i zawsze jest idealny porządek.
Fajny pomysł obsadzenia ścieżki macierzanką, kiedy się rozrośnie, każdy spacerek będzie pachnący.
Paprota przecudna, a ta roślinka z różowymi kwiatuszkami podobnymi do bodziszka - to iglica.
Koty wszystkie do kochania.

Inuś jutro postaram się zrobić fotkę bo nie mogę nigdzie znaleźć starej

Ależ dawno mnie tu nie było - a tu takie zmiany
Inko pozdrawiam

Cieszę się, że ktoś czyta z uwagą, co piszę!!! Komentarzami tuszuję fakt, ze niewiele ciekawych zdjęć zrobiłam w Wojsławicach, a powinnam się postarać.
Jak u Ciebie ślicznie! U mnie w porównaniu do Twojego ogrodu, jakby bomba w kurniku wybuchła
Co to fajnego nad cyklamenem?