Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród już nie weekendowy

Ogród już nie weekendowy 2024/01/11 22:20 #310135

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9982
Czytam, że jednak popełniłaś oczko.
Fajnie jest obserwować życie wodne, prawda?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/11 23:53 #310145

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
To wszystko przez Ciebie .... a właściwie dzięki Tobie :P :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2


--=reklama=--

 

Ogród już nie weekendowy 2024/01/12 08:20 #310150

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15590
  • Otrzymane podziękowania: 48196
A ja te kastry, co miały być oczkami postawiłam przy rynnach do zbierania wody. Teraz tanio sprzedam bryły lodu do rzeźbienia 2smiech
Będę musiała w końcu w tym sezonie je zagospodarować, bo kociołek z wodą też zostawiłam i odpadło dno :mur
Będę Was pytała o rady, bo niby to proste, ale pytań wiele.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, Margo2, Katarzyna2021

Ogród już nie weekendowy 2024/01/18 00:55 #310614

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Za oknem zima więc trochę przypominajek...






Zaczęłam wypełniać notatkami nowy kalendarz księżycowy, miałam nadzieję, że będzie w tym roku mniej roboty, ale słabo to widzę...
Ciągle przybywa tego "co muszę zrobić" a wykreślanie tego "co zrobione" nie następuje polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, takasobie, VERA, Franusiowa, DorotaZ, Katarzyna2021, ewakatarzyna

Ogród już nie weekendowy 2024/01/18 07:13 #310621

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3093
  • Otrzymane podziękowania: 10485
Podziękowania za przypominajki, cieplej się robi na sercu i tyle róż wspaniale kwitnących. :kocham :kocham :Udało mi się zaoszczędzić całkiem sporo czasu na pracach ogrodowych, co jest nie lada wyczynem. Mam tu dzikie rozkrzewione śnieguliczki i przez kilka lat je przycinałam, co zabierało dużo czasu i do tego dużo było sprzątania. Ostatnio przeglądałam zdjęcia sprzed kilku lat i zobaczyłam, jak ładnie wglądały, kwitły i owocowały te same śnieguliczki przed przycinaniem. Stwierdziłam, że wkładam dużo pracy, żeby uzyskać marny efekt. Teraz przycinanie porzuciłam na rzecz karczowanie tych krzewów, których jest za dużo. Takie oszczędności czasowe u mnie. :heart
Ostatnio zmieniany: 2024/01/18 07:16 przez Katarzyna2021.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/19 07:57 #310671

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
To prawda Kasiu... staramy się często dokładać sobie roboty, która czasami nie przynosi takich efektów jak byśmy sobie życzyli wink-3
Ja , na przykład, byłam zafiksowana na wyrywaniu gwiazdnicy, której nie znoszę w moim ogródku, wyrywałam każde zdziebełko które zauważyłam. Jednak od pewnego czasu czekam aż porośnie pokaźny kożuch tego badziewa i dopiero zaczynam eksterminację :diabelek Korzyść : mniej pracy i większa satysfakcja, bo od razu widać duży efekt 2smiech


Ostatnio zmieniany: 2024/01/19 08:14 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, takasobie, VERA, zanetatacz, Franusiowa, ewakatarzyna

Ogród już nie weekendowy 2024/01/19 08:46 #310672

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
A perspektywa zmienia się jeszcze bardziej, kiedy zauważasz, że gwiazdnica to super food dla kur, wtedy narzekam, że za wolno rośnie polewkamax

Co doradzisz w sprawie kokornaku? Wchodzić w to?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/19 23:32 #310699

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, miałabyś ciągłą dostawę tego zielska :silly: a kurek zazdraszczam

Co do kokornaka miałam początkowo wątpliwości, czy da u mnie radę. Glebę mam mocno piaszczystą. Posadziłam z różami, więc trochę glebę w tym miejscu polepszyłam i daje radę. Nie rośnie tak mocno i szybko jak o nim piszą, ale akurat to mi pasuje.
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. wink-3

Spróbowałam np. z przywarką japońską i to dwa razy i za każdym okazało się kichą, więc dałam sobie spokój.

Ostatnio zmieniany: 2024/01/19 23:38 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta, th, piku, takasobie, VERA, Semper, zanetatacz, nelu-pelu, Franusiowa ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Ogród już nie weekendowy 2024/01/24 19:34 #310921

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1728
  • Otrzymane podziękowania: 5265
U mnie przywarka też nie dała rady, ale trafiła na lata suszy, pewnie to było przyczyną, czasem myślę o ponownej próbie.
Kokornak ma fajne duże liście, wlazł na orzecha włoskiego i widać go dopiero, gdy ten zrzuci liście :silly: .
Gwiazdnica jest uporczywym chwastem, bo nie tylko łatwo się sieje, ale poszarpana ukorzeni się w każdym "kolanku".
Można ją wykorzystać w kuchni, dotąd nie próbowałam, ale jak poczytałam,
ile w niej witamin i minerałów to widzę w niej wielki potencjał, może warto wroga polubić? wink-3 .
Byle do wiosny, będę wyrywać (jak nie zapomnę do tej pory :silly: ) do pesto i koktajli cook .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Ogród już nie weekendowy 2024/01/24 19:44 #310923

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Serio ? Można toto jeść jak szpinak ? Ja mam zawsze jakiś opór jak czytam, że zielsko uważane za chwasty można jeść. 2smiech
Ela... zaczekam jak spróbujesz polewkamax i podzielisz się doznaniami

Muszę w tym tygodniu posiać paprykę, ale mam wnuki na feriach u babci, więc, ten tego, może być krucho z tym postanowieniem. :kibic
Ostatnio zmieniany: 2024/01/24 19:46 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród już nie weekendowy 2024/01/24 21:45 #310948

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1728
  • Otrzymane podziękowania: 5265
To może posiej razem z nimi. Moje ostatniej wiosny siały ze mną marchew i pietruszkę i robiły to z wielkim zaangażowaniem, bardzo skupione na technice i uważne, choć niby normalne wink-3 , czyli ruchliwe i wszędobylskie to istoty. Tyle, że to już dzieci 5-7 lat. Dwa lata wcześniej jeden z nich poprzestawiał znaczniki w sadzonkach pomidorów, cóż, kto rozsądny :diabelek trzyma pomidory na oknie w salonie?
Ewa, co do chwastów, to gotuję sezonową zupę z pokrzywy, szczaw do zupy też zrywam rosnący dziko na łące.
Podagrycznik też dawałam do jajecznicy, choć trochę mi nie podchodzi aromat. Kojarzę, że gwiazdnica pachnie nieco "kwaśno", trzeba popróbować. Aha, dusiłam też kiedyś łobodę, by posmakować, co to przodkowie jedli na przednówku. Taka sobie. wink-3
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/25 16:07 #310976

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
No to gites, spróbuję tych chwastów wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród już nie weekendowy 2024/01/25 16:21 #310977

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7719
  • Otrzymane podziękowania: 17278
A ja w zeszłym roku ugotowałam zupę z liliowców. Oczywiscie to nie chwast, ale odiwedzjace mnie koleżanki patrzyły z przerażeniem na poczęstunek. Głupio im było odmówić, więc zjadły, ale miałam rażenie, że rośnie im w ustach polewkamax . Córce zupka posmakowała i pytała, czy jeszcze ugotuję. Niestety, był to koniec sezonu, więc powtórka w nadchodzącym ;).
Kupiłam sobie nawet książki. Testowałam póki co tylko przepis na zupę ;):

W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, Ave, ewakatarzyna

Ogród już nie weekendowy 2024/01/25 16:52 #310978

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Ave, wpisz gwiazdnica magiczny ogród, a od razu zaczniesz narzekać, że gwiazdnica za słabo Ci rośnie, kiedy Ty jej potrzebujesz jako leku na stawy, cerę, przemianę materii :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/25 21:16 #310986

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Edytko, Iwonko, ale czad... może to faktycznie sposób na moją gwiazdnicę :lol:
Edytko.... ja bym chyba też robiła dobrą minę... choć gospodyni się przecież nie odmawia....

Albo mam pomysła gwizdac ... przywitam osoby, które będą chciały zlustrować mój ogródek... takim chwastowym poczęstunkiem 2smiech
Edytka podrzucisz jakiś przepis na gwiazdnicę ? wink-3
Ostatnio zmieniany: 2024/01/25 21:18 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, takasobie, nelu-pelu

Ogród już nie weekendowy 2024/01/25 22:16 #310988

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1728
  • Otrzymane podziękowania: 5265
Rozumiem, że podczas wizytacji ogrodu możemy się też spodziewać jakichś okładów z gwiazdnicy celem poprawy urody polewkamax .
Edytka, potrawy z chwastów to rozumiem, ale żeby ogławiać liliowce, które kwitną i tak tylko jeden dzień ???? think: ,
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/26 13:32 #311005

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Może w przepisie stoi "spuchnięte pąki liliowców"? Czyli z białkiem zwierzęcym? rotfl
Doczytajcie :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/26 16:47 #311009

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7719
  • Otrzymane podziękowania: 17278
Iwonko, pokarmy wysokobiałkowe są teraz trendy :diabelek .

Elu, i właśnie dlatego, ze liliowce kwitną 1 dzień, łatwiej jest zerwać je beż żalu. Zawsze można zerwać rozwinięte kwiaty po południu, gdy już nacieszymy się ich widokiem, albo pąki szykujące się na dzień następny, kiedy i tak wiemy, że nie będziemy mieli jutro czasu, żeby je podziwiać. Jedyne nad czym zaczęłam się zastanawiać, to to, które liliowce kwitną najobficiej think: . Czy rdzawe tworzą więcej pąków kwiatowych think: ? Trochę mniej byłoby żal rotfl .

Ewo, na pewno można parzyć herbatkę ze świeżych pędów gwiazdnicy (2 łyżki świeżych pędów na szklankę). Wyczytałam, że ma działanie lekko przeczyszczające i odchudzające.
Ponadto kwitnące, młode pędy można po prostu dodać do sałatki.
I znalazłam jeszcze przepis na zupę - dajcie znać czy zdjęcie jest czytelne :P :



Zmobilizowałyście mnie do dokładniejszego przejrzenia książki i powiem Wam, że może w końcu polubię moje stokrotki na trawniku rotfl .
Najwięcej przepisów jest na dania z pokrzyw. Poza tym sporo wariantów mniszka, podagrycznika, kurdybanka, stokrotek, tasznika i żółtnicy. Ciekawe, czy się polubimy think: ? Po raz pierwszy nie mogę się doczekać zrywania chwastów polewkamax polewkamax polewkamax .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, takasobie, Ave, Elsi, zanetatacz, nelu-pelu, ewakatarzyna

Ogród już nie weekendowy 2024/01/26 20:37 #311020

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1728
  • Otrzymane podziękowania: 5265
Podrzuć, Edyta, jeszcze kilka przepisów i Ewa otworzy bar przydrożny polewkamax
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta, Ave

Ogród już nie weekendowy 2024/01/27 23:17 #311068

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Po tej dyskusji rżałam jak młode żrebie polewkamax polewkamax
Przepis czytelny. Dzięki Edytko gwizdac Do zupki z gwiazdnicy dorzucę trochę pokrzywy, bo tej też mam sporo. Dla gości zupka, dla mnie herbatka, ale raczej wolałabym ten kontekst odchudzający niż przeczyszczający 2smiech


Ostatnio zmieniany: 2024/01/27 23:18 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, takasobie, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.191 s.