Pięknie !!!
A ścieżka jak rzeka .
Już kwitną floksy ? U mnie sama zielenina .

Renata sie pyta"Co to jest na ostatnim obrazku"?

Macie pole golfowe?



Trawniczek zadbany, nie powiem

Verciu nacieszyłam oczy pięknymi kwiatami i oczkiem a teraz będę czekać na liliowcowe cuda u Ciebie

Verciu -nacieszyłam oczy

basik napisał: Tylko dołek wypełnił się wodą .

Verciu co zdjęcie to piękniejsza roślinka, można napaść oczy już nie chce się iść do zarośniętego ogrodu

Miłko, kalia w gruncie została przez przypadek, posadzona i zapomniana

Olu, część floksów wczoraj pościnałam, przekwitły w tempie ekspresowym

Jurek - to kielichowiec 'Venus'


Basiu kiedy M wysępił kawałek ziemi pod trawnik przyznaję - zgodziłam się z niechęcią po dość burzliwych wówczas targach ( już widziałam ile roślin bym tam pomieściła)
Ale teraz, z upływem czasu jestem bardzo wdzięczna za to "pole golfowe" Raz, że odpada mi sporo roboty przy pielęgnacji roślin, dwa - ten pas zieleni fajnie się wkomponował w całość i dyskretnie oddziela przed ogródek od ogrodu właściwego za domem.


Danusiu, mówisz i masz, ale czy to liliowcowe cuda -


Żanetko cieszę się

Edytko

Majeczko u mnie też są chwasty, tylko ich nie pokazuję

Liliowce.................................

Trochę portrecików - liliowce tego roku nie popisały się należycie. Sporo pąków pozasychało, wybarwienie kwiatów też pozostawia wiele do życzenia............................

Liliowce oczywiście nie opisane, nazwy w zapiskach - tylko skąd wziąć czas by w sezonie je zidentyfikować Jest też sporo siewek...................................
Jeszcze nie wszystkie kwitną, ale już nie będę zanudzać..........................

Zanudzaj jo piękne to zanudzanie.
Ja mam chyba tylko 10 odmian i też już mi się nie chce szukać nazw.
Po wydanych irysach posadziłaś pod płotem liliowce, bo tak jakoś podobna okolica mi się kojarzy.

Verciu, cudownie. I tak sobie pomyślałam, że przekwitnięte liliowce wyglądają o wiele lepiej niż przekwitnięte irysy

Może jak się patrzy na poszczególne kwiaty, to się znajdzie niedoskonałości, ale widok ogólny jest zapierający dech

Liliowce przede wszystkim dłużej kwitną jak są już spore kępy ....Verciu -ależ masz cudeniek, nacieszyłam oczy bo u mnie dopiero zaczynają no i trochę mniej kwiatów bo sporo dzieliłam w zeszłym roku a floksy w większości jeszcze w pąkach ,też uważam ,że trawnik jest potrzebny dla równowagi

Ależ zanudzaj Verciu , na liliowce mogę patrzeć nieustannie , a jeszcze takie piękne łany jak u Ciebie . Choć to nieco niebezpieczne bo jak się zapatrzę to zacznę sępić

To Ja widzę, że u Ciebie też powinna się odbyć jakaś mała Hemeromania

To fajna roślina, co jedna to piękniejsza, a nowe odmiany wiecznie powstają. nie wiem, które bardziej mi się bardziej podobają, czy te blade, czy krwiste, czy falbankowe, czy klasyczne. Na tym polega ich urok. Pokazuj, nie zanudzasz!