Majutku ta pierwsza czerwona pod bluszczem cudna zresztą co tu duzo pisać wszystkie masz fantastyczne i chyba mnie zaraziąłś dziewanną jest niesamowita musze poszukać w ogrodnikach

Majutek, jak wchodzę do Ciebie, to oczy mi dookoła głowy latają
Oczywiście róże najpiękniejsze, ale są i inne smaczki: jęczmień, wiciokrzew, jasminowce...
Cudnie ma Pani
Gratulacje dla córki!

Witam upalnie, 'klara' grzeje jak gdzieś w tropikach i ciężko wytrzymać, ale co tam, wszak to dopiero początek upałów

Celinko ta pierwsza to Flammentanz, piękna i bardzo wytrzymałą różyca kwitnąca tylko raz ale za to jak









Dziewannę kupowałam parę lat temu w szkółce "Magda", chyba mają ciągle jakieś.

Aguś dzięki w imieniu córki
Smaczków mam sporo choć nie tyle co Ty, to raczej dodatek do różyc. Choć te jaśminowce były sadzone specjalnie żeby zrobiły ścianę kwiecia. Co prawda ściana nie jest całkiem biała, ale za to jak cudnie pachnie Od razu przypominają mi się lata dzieciństwa, ogród babci, ławeczka pod jaśminem i ten słodki, jakby landrynkowy zapach, ach to były czasy

jarzmianki kwitną




czosnek zwisły

Jak zobaczyłam ten czosnek, to pierwsza moja myśl - taki niezwykły czosnek, a Ty mi go nie dałaś

Maju, Twoja różana rabata wygląda cudownie . Flammentanz bardzo długo nie doceniałam, ale ostatnio wymyśliłam sobie dla niej miejsce i planuję mieć .

Gosiu a co ja Ci mam dawać, sama sobie weź i ten czosnek i to co Ci się przyda
Dopiero dzisiaj troszkę poszperałam po nowych wątkach i zauważyłam wątki czosnkowe takie mam opóźnienia

Edytko to bardzo dobra decyzja

A ja jeszcze tak bardzo tu nie szperałam .Byłam tylko w paprociach i hostach .Róże u Ciebie oczywiście cudne
Bardzo przyjemnie ogląda się ogrody różane .Całą zimę czekamy na te bajeczne widoki ,a wreszcie są .Moje róże straciły dziś większość płatków tak bardzo wiało i padało .Ale to i tak nic w porównaniu z tym ,co się działo u innych .

Ewuniu moje róże już są po mocnym cięciu, niektóre bo też są i takie co dopiero zaczynają.
Szperanie to ja dopiero zaczęłam

Majuś i ja się witam.Róże cudne , ale i cały ogród kipi kolorami.Dziewanna przecudna,połączenie barwne powojnika z parzydłem prześliczne.Miłej nocki

Tu jeszcze nie byłam, ale nadrabiam straty. Wczoraj i dzisiaj głównie spałam, ale w pamięci ciągle mam widoki z OB we Wrocławiu Nie mam zdrowia na żadną poważną pracę (jeszcze bym pospała ), ale na pewno poradzę sobie z wycinaniem okwitłych róż. Wczorajsza ulewa mocno je zmęczyła. Główny plus pogody to brak upałów, oby już nie powróciło uczucie pobytu w piekarniku
Przypomniałam sobie (a raczej znalazłam ) nazwę różanecznika, który nam się tak spodobał-Rhododendron auriculatum Na zdjęciach ma czerwone liście, więc to chyba ten sam.

Kasiu fajnie, że zajrzałaś, po ostatnich upałach i deszczach już tak pięknie nie wygląda na poważnie zaczęłam cięcie róż

Ewuś bardzo się cieszę że wpadłaś

Dziękuję Ci za przemiły dzień jaki razem spędziłyśmy było upalnie ale bardzo miło.
Też odnalazłam tego różanecznika, wrażliwiec jeden i raczej nie do dostania, zresztą po co bo okrywać rodków to nie mam zamiaru

Po niedzielnym odpoczynku dzisiaj zabrałam się za cięcie róż, powinnam iść z maczetą bo jest tego do cięcia
Niby pracowałam cały dzień a patrząc z perspektywy całości niewiele ubyło
Pod wieczór troszkę popstrykałam zdjęć, ale albo ręce mi tak drżały albo coś popierdzieliło mi się w aparacie bo większość zdjęć wylądowała w koszu, nie nadawała się do publicznego pokazania

Takie tam kolorowe obrazki

przetaczniki niskie w miarę stoją


przetaczniki wysokie wylegują się na czym się da



jeżówka Now Cheesier



jeżówka Virgin



ostróżka Purple Pasion



krwawnik Terracota jakiś taki lichy, czyżby poogryzany



krwawnik czerwony nn



krwawnik nn z siewu



powojnik Mandżurski Clematis Mandschurica powoli zaczyna kwitnienie



a na jego tle kwitnie ostnica Jana



na zakończenie widoczek z okna na pergolę z New Dawn, która całkowicie zagłuszyła kwitnienie Griseldis

Przepiękny widok na ostatnim foto-witaj Maju -imienniczko pewnej mojej ukochanej panienki ,zazdroszczę okazów różanych , będę podziwiać na bieżąco

Majutek, czasami dnia do zdjęć nie ma i żeby nie wiem co, to człek niezadowolony z efektu.
Ja też tak mam, bywa, że w koszu ląduje cała zawartość. Jak nie ma weny, to technika bierze w łez i nic nie wychodzi.
Zdjęcia, które zdecydowałaś się pokazać, są jednak miłe dla oka i możesz łaskawie na nie spoglądać, ja myślę

Zachwycają mnie krwawniki od zeszłego roku... cieszę się, że ładnie się rozrastają i zdobią bylinowe zakątki.
New Dawn boska!

Zwiedzam i podziwiam a nawet się dokształcam i dzięki Tobie Majko wreszcie wiem jaki mam czosnek . Twoja kropkowana naparstnica też ładna

Cześć Majutku i Ciebie tutaj przywiało
Żal strasznie, że to się tak porobiło
Kolejne forum, które trzeba odwiedzać
Chyba na watek jednak się nie zdecyduję, bo nie mam siły na niego, a z tamtych nie chce rezygnować
Za dużo ludzi zostało.
Pokaż koniecznie ostnicę Jana, czy to na pewno ona?
Pamietam jak się zastanawiałyśmy rok temu.
Ogród różany w tym roku szaleje.

Ładne krwawniki Ja się swoich pozbyłam ,bo łaziły po rabatach .A wiesz ,że u mnie muszą siedzieć w jednym miejscu ,bo więcej nie ma .
Dziś wreszcie chłodno i jest czym oddychać ,co dla mnie korzystne po tych oazowych gorączkach

Pięknie u Ciebie Maju wyglądają krwawniki, u mnie jakoś nie chcą być takie okazałe,są po prostu byle jakie

Zastanawiam się, czy budowlańcy nie mieli za ładnie na tej "budowie" - pracować w takich okolicznościach przyrody - bezcenne.
Masz tych różyc przebogato i wdzięcznie Ci kwitną.

Dorcia miło mi, że moje różane potwory przypadły Ci do gustu
Pozdrowienia dla pewnej mojej imienniczki

Aguś wczoraj zdjęcia już przy robieniu wychodziły coś nie takie, pokazywała się ikonka na wyświetlaczu informująca że zdjęcie nieostre, no i takie były Dzisiaj ani jedno zdjęcie nie wyszło takie, dziwne figle płata materia nieożywiona

Krwawniki przyjmuję z rezerwą bo właśnie lubią się zbytnio rozłazić, w niektórych miejscach są ograniczone doniczką bez dna, może dołem nie wylezą
New Dawn to ta druga, pierwsza na klatce też robi za potwora

Wiesiu fajnie, że moja wiedza może się przydać do identyfikacji roślinek
Naparstnica z kropkami ładna, mam tylko takie zwyczajne z siewu a właściwie z samosiewów

Gosiu jak miło Cię widzieć
Ja odwiedzam wątki wybrane na innych forach, ale raczej cichaczem
Ostnica Jana chyba nią jest, właściwie nie ma jej do czego porównywać bo informacji i zdjęć w necie prawie nie ma.

Ewuniu moje krwawniki w niektórych miejscach siedzą w doniczkach coby zbytnio nie szalały
Ochłodziło się ale tylko trochę, w dzień jak przygrzało to aż piekło po plecach

Romeczko moje były rok temu byle jakie, w tym jakoś się zabrały do rośnięcia, może potrzebują czasu

Danielo jak budowlańcy zaczynali to był już wrzesień, niewiele pięknych widoków mieli
Różyc mam od groma i jeszcze trochę ich dosadzę w końcu szaleństwo zobowiązuje

wielka i bardzo dłuuuga różyca Souvenir de J. Mermet zajęła całą długość płotka i wyszła sobie na ulicę





żółte azjatki pokazują że są świetna w każdym towarzystwie





kiedyś rosły tam dzwonki karpackie i wysiewały się wszędzie, nawet w rurce wbitej na zakręcie potrafią sobie rosnąć

Znasz nazwę żółtych azjatek?