Sam tytuł wątku sprawił ,że musiałam tu zajrzeć...dlaczego nie wpisałam się od razu otóż twój ogród Ewuniu zwyczjnie mnie onieśmielił Spodziewałam się takiej samej irysowej sroki jak ja sadzącej wszędzie irysy bez ładu i składu ,a zobaczyłam cudowny dojrzały ogród z morzem kwiecia ,z planem i kompozycją...no i na dodatek te róże może nie zawsze zostawię ślad ale na pewno będę często spacerować po twoich ścieżkach

Posty jak u prawie wszystkich zniknęły.Panią wiosnę jeszcze raz pozdrawiam.
Miłko!Ja zdjęć nie robię tylko M.Może coś wklei konkursowo ,ale jeszcze mało kwiecia.
Marta -Markita. Może te ranniki to kwestia perspektywy z jakiej się fotografuje.Żonkile tylko w olszynce tak rosną .Na rabatach 2 lata i tylko szczypior.
Gosiu ! Może narcyzy maja u Ciebie za sucho. A gdzie Ty u mnie widzisz morze kwiecia ? Ledwie sadzawka
Roma !Najbardziej czekam na wiosenne maluchy.Człowiek po zimie z radością wita każdy kwiatek.Ciesze się też z kluczy ptaków ,które nade mną przelatują/zwłaszcza żurawie uwielbiam/
Joasiu ! Mnie wiosna nie rozpieszcza.Może tam ,gdzie trochę zaciszniej pokazuje się drobnica.
Beatko ! Dziękuję,ale na zdjęciach wszystko jakoś lepiej wygląda. Kwiatów lubię dużo ,nawet kosztem kompozycji. Zapraszam

Prace przy inspektach trwają

Nowy nabytek czeka na zabezpieczenie

Pisałam... zniknęło.
No, to się zaczęło! Coś już pod osłonami wysiane?
Co to za zieloniutka róża nad puszkinią? Adonis w futrzanej etoli...
W olszynce szykuje się przedstawienie. Ops... przepraszam. Co jak co, ale to Olszynka przez duuużeee O.

Sucha ta ławeczka

Cześć Iza !Część postów zniknęła na skutek awarii.Ławeczka sucha ,bo wcale tam nie stoi.To tylko była przymiarka i wróciła pod zadaszenie.
Pod osłonami marchew ,pietruszka,rzodkiewka ,sałaty i koper już posiane.Może jutro będą zamocowane pozostałe pokrywy.Miłek amurski zakupiony w ubiegłym roku w Końskowoli jakoś nie został brutalnie wypielony i ładnie zakwitł.Nie była to wielka sadzonka .Róża,róża ..zdaje mi się Chinatown.
Olszynka jeszcze nie była ogarnięta po zimie, ale nieżle wygląda i zapowiada się żonkilowisko,że hej !Muszę przyciąć epimedia itd itp
Czy zdejmować już okrycia z worków z klonów palmowych ?

ewa f napisał: Ja zdjęłam Powiem nawet, że jeden zupełnie nie zabezpieczony ma po zimię całkiem ładne pączydła.
Buziaki

Z nieba mi spadłaś Jola!Zapowiadają poprawę pogody , to i ja w tym tygodniu zdejmę zasłony.Pracuję już w ogrodzie około 3 tygodni.Oczywiście ,gdy pogoda pozwala i gdy mam wolne.

Ewcia a mi pogoda nigdy nie pozwala, jak mam wolne Całe szczęście, że czas cofają, będzie więcej możliwości po pracy.
A kiedy zaczniemy ciąć róże .... kopce u mnie rozgarnięte i zupełnie nie jest wesoło
Co tam, krótko przytnę.

Właśnie róże jakieś marne po zimie, do niskiego cięcia.....bardzo fajny warzywnik masz, pod poliwęglanem szybko doczeaksz zbiorów, czekam na zadaszenie pomidorowe...

Jola ! Mnie kopce różane też wkurzają, ale mam pilniejszej pracy jeszcze dużo.I forsycja nie kwitnie
Ewa -Sierika.Zadaszenie pomidorowe to zrobię,gdy poliwęglan nie będzie już tak potrzebny na nowalijki.Te same pokrywy będą wykorzystane.
U mnie Pilgrimm zielony ,ale inne angielki też coś czarne do kopca.

Ewo, pisz co chcesz - ale wiosnę masz piękną i basta
Pozdrawiam wiosennie

Dzisiaj M pokrokusował,no nie ?
Vera ! Piękny dzień był dzisiaj i od razu wiecej wszystkiego widać.

Ewo, widać, że u Ciebie wiosna w pełni . Ja w końcu biorę się za przerabianie warzywnika. M zaakceptował pomysł i mam nadzieję, że niebawem będzie się działo . Warzywnik będzie w skrzyniach, ze żwirowymi alejkami. Już nie mogę się doczekać .

Kolorowo, aż żyć się chce
Choć akurat u na dzisiaj szykuje się bardzo deszczowy dzionek.
Za to weekend może być bardzo pracowity

Jak ja Wam zazdroszczę tych krokusów i nie tylko. Bez względu ile wsadzę cebulek jesienią to prawie nic mi nie zakwitnie Wszystko sadzę w koszykach a na wiosnę koszyki są puste Za to nornice mają darmową stołówkę.

Roma napisał:
I to jak pięknie podaną strawę - w koszyczkach

Dla mnie taka ilość kwitnących to łan.
Ja mam na pewno mnie, mimo, że co roku staram się dosadzić'
Nie mam pojęcia, czy chodzi o wilgoć
Całe szczęście jakaś kępka wychodzi
Po raz pierwszy

Ewo , już się nie mogę doczekać zdjęć morza narcyzów . Piszesz, że to tylko sadzawka może patrząc z perspektywy Twego tarasu to sadzawka, chyba jednak z tarasu nie da się zobaczyć tego co rośnie w olszynce . Patrząc jednak z perspektywy ogródka takiego jak mój to nawet ocean . Pospacerowałabym po olszynce w trakcie kwitnienia [rozmarzona] .

Krokusy urocze, za zdjęcia M. należy się nagroda specjalna, koniecznie musicie coś wybrać do konkursu cebulowego .

Ławka świetna, inspekty dopieszczone , Ewo czy mogłabyś napisać coś więcej o cięciu epimediów .