Jeśli iglak to np choina kanadyjska Jedelloh.
A nie myślałaś o bukszpanie? a może czerwony berberys?

Ja się nie wypowiadam,bo na pewno coś wymyślisz
Jestem w szoku jak zmieniła się ta rabatka przy warzywniku
Jak byłyśmy prawie jej nie było widać
Zazdroszczę Ci tej ziemi
U mnie hortensje nie chcą kwitnąć, rh chorują
W ogóle nie jest dobrze
U Ciebie ogród aż kipi

Dorotko, wrzuciłam w google choinę i podoba mi się . Muszę o niej poczytać i sprawdzić, czy jest dostępna w sprzedaży. Nad bukszpanem tez się zastawiałam, ale rośnie po drugiej stronie ścieżki, pod sosną, na zdjęciu schowany jest dokładnie za lewym hibiskusem. Berberysów nie lubię, bo kłują .


Gosiu - Margo, sama jestem zadziwiona tym, jak rośliny się rozrosły . Trafiła mi się ta działka jak ślepej kurze ziarno. Kiedy ją kupowaliśmy, to nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby sprawdzać żyzność zakupowanego terenu .

edyta napisał:
Jak kwitnące wiosną to może ciemierniki, albo bodziszki, niektóre mają pięknie wybarwione jesienne liście . A może w nawiązaniu do powojnika jakiś powojnik bylinowy

Choina Jedelloh jest w tej chwili w LM, przynajmniej w obu naszych jest, cena ok. 14,00 , wiem, bo chciałam ją bratankowi w prezencie kupić, na wysepkę na sadzawce.
Pod wpływem Nowinki , sobie kupiłam rok temu i jestem bardzo zadowolona, nawet na moich suchych piaskach widać jak przyrosła.

Następna koleżanka z hortensjami jak z katalogu i te trawy Zawrót głowy jak dla mnie. Choina fajna, rozchodniki i czosnki również. Masz orzech do zgryzienia

Choiny kanadyjskie polecam Ci oczywiście pod każdą postacią .I te małe i te duże .Nie trzeba ich formować i kłopotać się ich kształtem
Hortensje pięknie Ci rosną ,to i dla choin ziemia jak w sam raz .

Dziękuje bardzo wszystkim za pomoc w doborze roślin do nasadzenia .

Konkurs na roślinę rabaty przyfurtkowej wygrała (ta-dam)... choina kanadyjska Jedelloh .



Ewciu, dziękuję za upewnienie w trafności wyboru .

Aniu - dobra nuto, dziękuję za miłe słowa na temat ogrodu . Jak widzisz, dylemat roślinny rozstrzygnięty .

Wiesiu, na ciemierniki zbyt słonecznie, wiosną uznałam, że mam za mało iglaków, dlatego wybór padł na choinę .

Zapraszam na dzisiejszy, poranny spacer:

No i fajnie wybrałaś Choina piękna jest .Ja mam ich kilka ,mówię na nie beretki ,bo jak są małe wyglądają jak berety .Nie powiem już z jakiej wełny ,bo jeszcze ktoś powie że politykę uprawiam Twój ogród ma teraz swoje pięć minut .Mnie właśnie taki najbardziej się podoba .A iglaki do traw bardzo pasują .

Ewciu, właśnie udało mi się kupić choinę i zaraz pobiegnę sadzić . Ja też najbardziej lubię mój ogród u schyłku lata. Dlatego jednak postanowiłam wprowadzić inne nasadzenia, żeby był bardziej atrakcyjny cały rok .

O, dzięki Wam wiem jaką mam choinę . Popieram wybór bo to zdrowa i fajna roślina. Czekam więc teraz na jej wizerunek wkomponowany na rabacie

Z chęcią wybrałem się na spacer po twoim ogrodzie. Sam mam coraz więcej traw, a patrząc na widoki u ciebie chciałbym jeszcze poszerzać swój zbiór. Zacznę od Memory, bo ciągle zapominam go kupić. Te niższe trawy na 4 zdjęciu to miskanty Mornning Light ?

Chyba pracowałaś nad obrzeżem?
A ja chciałam zaproponować azalię wielkokwiatową, ale w sumie iglak może lepszy, bo zielony cały rok
Tylko zdajesz sobie sprawę, że on po 10 latach osiąga 50 cm?
Myślę, że spokojnie możesz tam coś jeszcze wsadzić

Co prawda nieco spóźniłam się na ten spacer.. ale z podziwem obejrzałam zdjęcia.Ogród wygląda wspaniale
Ja mój tez lubię najbardziej w sierpniu i wrześniu- sporo traw, hortensji i wrzosów, a zero róż
Trawy u Ciebie bajeczne!

Wypatrzyłam, że jakies roszady na wrzosowisku będą, bo sadzonki już w blokach startowych stały

Moni, ja trochę róż mam (z tego co pamiętam 79 krzaków ). Wrzosowisko się rozrasta i dojdzie kolejny grupa wrzosów - tym razem w białym kolorze .

Gosiu - Margo, mój trawnik nieuchronnie zmierzał w stronę trawiastych ścieżek. Uznałam, że to już najwyższa pora, żeby przestać udawać, że w części ozdobnej mam trawnik i, jak świetnie wypatrzyłaś , zrobiłam korektę . Rośliny wrzosowate u mnie słabo rosną, bo nie mają odpowiednich warunków w moim ogrodzie. Zgromadziłam je na 1-nej rabacie i tam specjalnie przygotowałam dla nich teren i o nie dbam. Nie sadzę w innych częściach ogrodu. Z choina tez miałaś rację. Kiedy postawiłam (jak mi się wydawało, całkiem sporą sadzonkę) na rabacie, wyglądała żałośnie (ewentualnie nie wyglądała wcale). Dlatego ostatecznie zamieniła się na miejsca z pobliskim bukszpanem. Jeszcze tylko muszę go przyciąć .

Andrzej, tak to Morning Light.

Wiesiu, no więc, jak już pisałam Gosi . Choina - będzie rosła na innej rabacie . Ale bez wątpienia jest piękna .

Tak wygląda moja rabatka z bukszpanem:




A tutaj z 2-giej strony. Pod sosną, zamiast bukszpanu znalazła miejscówke choina :


Trawy coraz mocniej wykłoszone:


Bardzo spodobało mi się to zestawienie kolorystyczne :




Dinky, ta kiść kwitnie niezwykle długo. Będę musiała poszukać zdjęć z jej początków :


I idziemy dalej:

Bossssssko!
Jeszcze trochę, a na święto traw nie trzeba będzie aż do Ryk jechać

Trochę róż, mówisz To ja trochę mniej

Bardzo ładnie sie bukszpan wpasował- choineczka sama w sobie urocza, ale masz rację- zginęłaby na rabacie.
Sosenkę, jak widzę, podkrzesujesz- w jakim terminie podcinasz jej gałęzie
Ja dostałam info, żeby czekać do późnej zimy/przedwiośnia..ale korci mnie bardzo- ciekawa jestem, jakie Ty masz w tej kwestii obserwacje i doświadczenia.

Witam
Ponieważ zachęcałaś Mnie do załozenia wątku postanowiłem zajrzeć na Twoje włości.
Muszę przyznać jestem pod wrażeniem.Ja jestem raczej rojnikowo-floksowy, ale Twoje trawy wyglądają cudnie.
U Mnie coś nie chcą rosnąć.Kupiłem w zeszłym roku rozplenice.Rozrosła się pięknie, ale kłosów nie widać.
Tak w temacie traw i Wojsławić, to 25 będzie Święto Traw.

Masz piękny, jesienny ogród. Trawy robią wrażenie a Memory .... o Boszzzzzzz Muszę w końcu kupić, bo jak patrzę na zdjęcia to za każdym razem serce mi mocniej bije.

Ino, jak zapewne wiesz, nie tylko ja doceniłam urodę Momory. Na tegorocznych targach Zieleń to Życie otrzymała Złoty Medal .

Semper, do Wojsławic mam 470 km w jedną stronę . Trochę to za daleko na jednodniową wyprawę . Ja też bardzo lubię floksy, ale w mojej glinie radzą sobie tylko najodporniejsze. Delikatniejsze szybko zaczynają chorować a wtedy nie są już piękne. Rojniki dopiero odkrywam .

Moniczko, pewnie znów zanim napisałam odpowiedź, zdążyłaś zadziałać . sosnę najlepiej ciąć na przedwiośniu, ale ja robię to w różnych porach . Np. cięłam wczoraj . Myślę, że to zależy przede wszystkim od ilości gałęzi. Jeśli masz przyciąć jedną czy dwie, to nie ma problemu, ale jeżeli planujesz radykalne cięcie, to lepiej poczekać .

A teraz trochę zdjęć:
Mary Rose:


Zdziwiło mnie to, że na piwniczce zakwitły floksy :


Kupiłam je wiosną i jako młode rośliny kwitły słabo i zapewne próbują nadrobić czas:


Ten ma tylko pojedyncze kwiatki:


Na sąsiadującej rabacie trawy są już niemal w pełni kwitnienia. Od lewej Silberfeder, Memory, JP3:


I jeszcze raz, zbliżenie na Memory :


A może jeszcze tutaj :


No dobrze, dam Wam już spokój. Nie jednym miskantem człowiek żyje : . To może dla odmiany Kirk Alexander:


Zwróćcie uwagę na kłosy. Kwiatostany mają jakby złocista koronkę. Są piękne i nietuzinkowe (muszę w końcu nauczyć się robić zdjęcia ):




A liście mają poprzeczne, złote prążki:


I trochę różności:




Spóźniony liliowiec:


A na koniec pokażę Wam efekty częściowych nasadzeń na nowym fragmencie rabaty.
Przed:


Po:

Widoki piękne, włożyłaś mnóstwo pracy w ogród i to widać......