Wiesiu, 2 budki wiszą na katalpach, 2 na brzozach, 1 na śliwie wiśniowej i jedna na słupie podtrzymującej dach wiaty przy domku ogrodnika.
Nie wszystkie sfociłam





Żanetko, trochę się pocieszyłam zakupami tak na cito . A co, park sobie założę i już

Verciu -no to pochwal się proszę ,wiesz ,że i ja uwielbiam zakupy i wcale nie muszą być moje

Verciu ja mam tylko jedną bo drzew na razie wielkich nie mam i jest nad drewutnią umieszczona ale przy okazji naprzeciw okna naszej sypialni i Piotrkowi przeszkadzają poranne świergoty

A ja właśnie przymierzałam się do powieszenia budki na paulowni i nijak nie mogłam jej tam ulokować a u Ciebie na catalpie wygląda całkiem zgrabnie , chyba ponowię manewrowanie z budką

No widzisz, jak się ma ogród botaniczny w którym rośnie tyle różnych roślin to zawsze coś tam będzie kwitło i taka opcja nas pociesza
Fajnie te budki wyglądają

Veruś, jak dobrze , że wróciły Ci siły i chęci do ogrodowania.
Budki na pewno szybko będą zasiedlone, bo z tego co pamiętam dużo różnych ptaków odwiedza Twój ogród.

To się chwali! Budek lęgowych nigdy dość!
I masz rację, z roślinami jest różnie, to chociaż ptakom pomóżmy. Psioczyłam na ceny budek dla dudków ...i jednak kupiłam, A niech mają.
Teraz zamówiłam 5 budek dla jeży.

Cieszę się Verko że z Tobą już lepiej ,mnie w tym roku przygnebia pogoda zbyt mało słońca. TEŻ się cieszę że nie ppozbyłaś się krokusów wielkokwiatowych, mnie one zawsze bardziej się podobały do tego wydłuża kwitnienie ogólnie krokusów, najpierw
botaniczne potem wielkokwuatowe .pozdrawiam serdecznie

Będziesz miała blisko swoich sprzymierzeńców! U mnie szpaczki i sikorki nieustannie czyszczą ogród z pędraków, gąsienic i robactwa wszelakiego.
No i spektakle gotowe. Na ptasie rodzinki można się patrzeć bezustannie! Super!
Czy ja dobrze widzę,z e ta na brzozie jest dla sikor, a ta druga dla szpaczków?

Żanetko, a więc kupiłam : paulownię, modrzew europejski "Diane" i "Horstmann Recurved", głogownik "Pink Marble". Oczary pośrednie : "Arnold", Barmstedt Gold", "Diane", "Livia", "Spanish Spider".Pierisy japońskie : "Debutante, "Mountain Fire", "Valley Rose", Valley Valentine". No i trochę cyklamenów i pierwiosnków dla równowagi.
A, i jeszcze przylaszczki

Danusiu, u nas dla odmiany skoro świt wróble koncertują na magnoliach.........................

Wiesiu, na catalpie z powodzeniem możesz wieszać. Chwilowo są jeszcze gołe, ale za trochę duże liście dadzą sporo cienia i budka nie będzie się nadmiernie nagrzewać

Majeczko, z tym ogrodem botanicznym toś się rozpędziła, ale faktycznie - coś tam znowu kwitnie....................










Anusiu, dzisiaj cały dzień w ogrodzie i to bynajmniej nie wąchałam kwiatków . Teraz czuję, że jeszcze jestem żywa - boli nie każdy mięsień i kosteczka . Adam miał wyjazd, to wykorzystałam czas na maksa

Poluś dla jeży Adam zmajstrował domek samodzielnie. Chwilowo czeka na lokatorów, a budki czas najwyższy było już zainstalować. Sprzątając ogród, znalazłam i usunęłam kilka starych gniazd z krzewów liściastych, w iglaki nie zaglądałam. Myślę, że nie pogardzą mieszkaniami

Geniu dziękuję Teraz też się cieszę, że są - i nie będę już ich ruszać. Niech sobie rosną. Trochę przetrzebione przez myszate, ale siewki już zakwitają..........................









Miłko, budki mają otwory wlotowe kolejno : 28, 30, 32, 35, 40, 50 mm, więc sporo lokatorów znajdzie odpowiednie lokum

Vercia noooooooo to sie nazywa wejście wiosny

Vero... widoki jak na łąkach tatrzańskich..1

W Twoim ogrodzie nie masz szans na dłuższą depresję... i bardzo dobrze..

Verciu, ilości krokusów wprost szokujące u Ciebie , przepiękne poletka

Danusiu dziękuję


Zapomniałam, 28.02.2020. o godzinie 8,30 mieliśmy kilkanaście minut namiastkę zimy Przy +4 st. oczywiście









Ale co śnieg widziałam, to moje

Verciu -no powiem Ci ,że tyle śniegu to u mnie nie było tej zimy.....a pola krokusowe cudowne i zakupy wyśmienite

Vercia no powiem Ci miałaś tego śniegu masę

Nelu, Wiesiu, to jeszcze dla Was, jutro jak pogoda dopisze sfocę resztę










Danusiu, Żanetko, nawet nie zdążyłam 'ulepić' bałwana, bo nim ubrałam kurtkę i buty było po zimie Zdjęcia robiłam przez okna

Vercia Twój śnieg do mojego to jak moje krokusy do Twoich

Weruś , masz bardzo czyste okna

Mam modrzew Diana ...to duże drzewo ...musiałam mu ściąć czubek . Jego pogięte gałęzie z licznymi szyszeczkami bardzo mi się podobają .

Ja też miałam taki śnieg w tym roku
Przynajmniej jeden dzień
Wspólczuję tego gradu
Ciekawe, czy jakby drzewa były większe, to by cokolwiek osłoniły.
Pola krokusowe