Czyżbym widział floksa?

Vera , przez te Swoje podróże , to Ty swoim roślinkom poprzestawiałaś pory roku

Edytko, ta biała ostróżka powtarza kwitnienie dwu - trzykrotnie do roku. Zależy jak wcześnie wystartuje wiosną

Danusiu, juki jak nie przemarzną to mają szansę rozwinąć wszystkie kwiaty

Wiesiu, czas nadrobić zaległości Prusznik kwitnie od początku czerwca do mrozów, a więc planuj, planuj czas wolny Zapraszam serdecznie

Aniu, ta biała tak już ma

Majeczko, rzeczywiście kwitnące o tej porze sprawiają, że robi się cieplej na sercu i samopoczucie znacznie lepsze......

Jurek, zdziwiony ??? Ja również sama sobie się dziwię, przecież ja przez lata nie lubiłam floksów
.............a teraz















Olka, może coś w ty jest.......................

Na nowym paprociowisku nadal zielono

Verciu przepięknie te paprocie wyglądają o tej porze roku

Twój ogród zachwyca o każdej porze roku i w każdą pogodę, Verciu
A co do krogulca i ptaszków... Wiesz, kiedyś też się wściekałam na jastrzębie. Pomogła mi myśl, że jestem trochę hipokrytką, bo sama przecież wcinam mięso. Więc jak to, ja mogę, a jastrząb już nie? Przecież ta wołowina też nie rośnie na polu...
Taki sposób myślenia mi pomógł Pewnie, że żal, ale niech poluje. Nie będzie głodny

Kolekcja paproci jest już całkiem niezła! Pięknie wyglądają i widać, że szlachetne bestie!
Ja niestety nawet nie wiem co mam, chyba powinnam się poprawić i zainteresować się tym, co mam
Wspomnienia floksowe super!
Jesteś urodzona kolekcjonerką!

Danusiu, te paprocie rosną pod cieniówką, więc warunki mają dobre. Ale i na "starym" paprociowisku też nie najgorzej się mają jak na tę porę roku, i bez cieniówki niestety
Stare paprociowisko wstawię w oddzielnym wątku, bo odpisałam i wstawiłam sporo zdjęć, niestety lapek mielił i mielił..............i poszło wszystko w kosmos

Ewuniu, dziękuję w imieniu ogrodu , i wiesz, zawstydziłaś mnie - przecież ja też jestem mięsożerna
Dałaś mi dobrą lekcję logicznego myślenia i za to też Ci bardzo dziękuję

Miłeczko, te paprocie, które tak ładnie nazwałaś kolekcją, zostały posadzone początkiem lipca tego roku.
Na ogół małe sadzonki, ale mając dobre podłoże i cieniówkę ładnie już podrosły do tej pory

Obiecane "Stare paprociowisko"

Vero zupełnie zapomniałam rozejrzeć się u Ciebie za krasnoludami czy innymi skrzatami wśród tych
paproci... to pewnie z nadmiaru wrażeń..

Bo one w dzień sypiają, za to w nocy wychodzą pielić w ogrodzie Nelu
....i na zdjęciach też próżno ich szukać

Wiedziałam.. wiedziałam że już są.. no bo kto by opanował taki duży ogród..?

Veruś cudne te Twoje paprociowiska
... a tak przy okazji, gdzie można nabyć skrzaty, które w nocy pielą w ogrodzie?
Jestem niezmiernie zainteresowana takowymi

Basu, same przychodzą jak szukają mieszkania

Basiu jak to.. kupić..!?? skrzaty.. ??!

Neluś myślałam, że Vera ma w nadmiarze, to po koleżeńsku choć jednego odstąpi ale widać wszystkie u niej zadomowione