Joanno, pozwiedzałąm i jestem pod wrażeniem I psi klimat i roślinny to to, co jest najlepsze w naszym życiu. Jesteś dzielna, tak trzymać i masz świetne pomysły na rośliny. Zaimponowałaś mi gdy czytałam o Twoich dylematach z paprociami.Że sama próbowałaś dociec, że masz dużo książek o roślinnej tematyce i że się dokształcasz

Joanno masz zdolne łapki żeby takie cuda porobić ze zwyczajnych palet
A i wielkie żeby kochać tyle cudnych sierściuchów portreciki cudne

Zielonymi ścianami w Twoim wykonaniu jestem zachwycona to naprawdę świetny sposób na przenośny ogród . Ja co prawda przenoszę ogród już od kilku lat a moje doniczki ulokowane są gdzie popadnie, czemuż więc nie mogłabym ich ulokować ładnie . Chyba jednak wyruszę na poszukiwania palet

Misza ..Ama ...ONE SĄ przecudne , kocham psiaki, a jeszcze te przypominające wilki kocham najbardziej Pomysłowe i ciekawe masz skrzyneczki, warte odgapienia

Dziękuję Dziewczyny za wizytę i miłe słowa
Aniu Dobra nutko ten typ tak ma, ja najpierw próbuję sama dotrzeć do sedna, dopiero kiedy mi się nie udaje (albo temat mi nie leży) to opieram się na innych, a że lubię się uczyć (szczególnie z dziedzin, które mnie interesują) no to jak widać nawet na starość się na studia ogrodnicze zapisałam, śmiałam się, że wykorzystałam ostatni moment przed ... uniwersytetem III wieku
Majko ja te moje palety w niewielkim stopniu przerabiam, choć mam na zdjęciach biurka, komody, kanapy, szafy etc. zrobione z drewna paletowego, ale to przede mną najpierw muszę się wprawić w rozmontowywaniu palet, by jak najmniej uszkadzać drewno, a to wymaga trochę gimnastyki. Jak widać też moje wytwory są w stanie półdokończonym, nie są jeszcze pomalowane, bo wciąż nie wiem jak je pomalować Balkon - poniważ jest północny - to jest ciemnawy, ceglane ściany jeszcze to pogłębiają więc raczej powinnam te palety rozbielać, albo w inny sposób rozjaśniać, a ja mam chyba mroczną duszę bo najbardziej lubię ciemne drewno no i masz ci los, pogódź to
Piku polecam układanie doniczek w pionie, obserwując moje rośliny mogę powiedzieć, że wiele z nich w naturalny sposób dopasowuje się do sposobu ulokowania doniczki i nabierają pokroju przewieszającego się z jednej strony, a zdrugiej liście są na krótszych ogonkach, choć te same rośliny (np. żurawki) stojące na płaskim rosną równomiernie we wszystkich kierunkach, mądraski te rośliny Poza tym pięknie się komponują z drewnem, uważam, że takie pionowe drewniane konstrukacje z roślinami wyglądają całkiem zacnie
Celinko odgapiaj ile wlezie

dla wszystkich miłośników psów coś na osłodę, kto policzy?



a dla miłośników psów i kotów

Asiu dziękuje pewnie coś odgapię pieski i kotki słodziaki, mój Argo też z kotem spi i się bawi i kocha nasze szczurki gania z nimi po pokoju

Trudno policzyć te pluszaki, bo ilości łapek mi się nie zgadzają z noskami, będę więc strzelać - siedem

O matuluuuuu, jakie słodkie podusie czarne Nie potrafię rozdzielić, ale powiem osiem
Koteckowe też uroczyste
Dobrze mają u Ciebie Joasiu

Efkaraj napisał:
Zgadza się, tu na zdjęciu ósemka, brawo!
Staram się by zwierzakom u mnie było dobrze, całe moje życie jest im podporządkowane

Piku dałabym Ci drugą szansę, ale Efkaraj była szybsza Poszukam dla Ciebie innej zagadki

Piku, a tu?

Baba z psami napisał:
Liczyłam po brzuszkach, bo po łapkach to istny zawrót głowy

Efkaraj napisał:
Tak, to w tym przypadku najlepsza metoda, bo po łapkach sama bym nie umiała policzyć
To dla odpoczynku jeszcze taki zestaw

No i z wątku ogrodowego zrobił się psowy, ale jakby nie patrząc sparafrazuję "surnom oblige"

Bez dwóch zdań

Cudności Zagłaskałabym i zacałowała .I te kotki i te pieski .Taka gromadka ,jak podrośnie to musi dopiero być szaleństwo

Baba z psami napisał:
Jakie cudne białe szczurki
Od razu przypomniał mi się widok naszych maluszków, to też były takie szczurki tylko całe czarne
Takie maleństwa po urodzeniu, że mieszczą się na dłoni a za pół roku takie wielkie niezgrabne psisko z tego wyrośnie Mila jeszcze nie do końca panuje nad swoimi gabarytami i biegając po domu co chwilę coś przewraca

Oj to by dopiero było gdyby cały miot został w domu! Na szczęście idą zawsze dzieciaki do nowych domów, ufff!

Ale spacerek w większym gronie zawsze jest przeżyciem i robi na osobach trzecich wrażenie



a tu stadko maluchów świeżo po panierce



ale ponieważ to wątek ogródkowy to w temacie
mały Leon podczas prac ogrodowych



Kontrola nasadzeń w doniczkach



baza w słoneczniczku

To jest cudowne
Asiu, Twoja hodowla jest taka najprawdziwsza jaka powinna być, gdzie wszystkie pieski są szczęśliwe

edulkot napisał:
Tak, nigdy nie przestanie mnie fascynować tempo wzrostu szczeniąt, one rosną wręcz w oczach

Efkaraj napisał:
Dziękuję Ewo, staram się by były szczęśliwe, one są najważniejsze Chyba założę im tu wątek, widziałam jakiś dział z galeriami nieogródkowymi i tam Was będę "zamęczać" ich zdjęciami