doberek, doberek....aż mi głupio, że tak wątek swój własny zapuściłam
ale jak to w życiu bywa, człek dostaje po głowie i masa obowiązków się zwala na głowę i klops.....no i jeszcze ten mój Szkodnik zwany Mamą
poza tymi chorobami co miała dotychczas doszły 2 kolejne - fibromalgia i....nadciśnienie
kobieta, która zawsze miała takie tętno i ciśnienie, ze nie mogli jej nigdzie zmierzyć bo tak niskie, do tego jeszcze anemiczka to od 2 miesięcy ma tętno, który dochodzi do 143!! plus ciśnienie ma wysokie no i kardiolog potwierdził u niej nadciśnienie....ech i co jeszcze?
ale spoko, jest pod stałą opieką, czeka teraz na zabieg jeden na kręgosłup, zaś 24 jedzie na 4 tygodnie do sanatorium - tam się nią zajmą
zaś ja mam teraz ferie
i nadrabiam zaległości gdzie tylko mogę