Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 09:32 #17096

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Ja dziś od rana jestem wkurzona. Po pierwsze primo, dlaczego ktoś wyłączył ogrzewanie? :mlotek Po drugie primo, dlaczego Twoje nawadnianie działa u mnie? :mlotek Po trzecie nic mi się nie chce :mur :mlotek . A po czwarte jak ta pogoda się nie poprawi, to się pochlastam :mlotek :mlotek .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 09:37 #17097

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
dorciaj napisał:
Ja dziś od rana jestem wkurzona. Po pierwsze primo, dlaczego ktoś wyłączył ogrzewanie? :mlotek
Haniu...... :angry: Masz z tym coś wspólnego :blink:

dorciaj napisał:
Po drugie primo, dlaczego Twoje nawadnianie działa u mnie? :mlotek
Daj mi chwilę na wyregulowanie zasięgu :silly:

dorciaj napisał:
Po trzecie nic mi się nie chce :mur :mlotek .
To dobrze, po ostatnim zrywie musisz dziś odpocząć, na jutro formę musisz mieć. Nie marudz więc, tylko leżakuj za zapas ..chociaż przy obecjej aurze, to się raczej kanapowaniem powinno nazywać ;)

dorciaj napisał:
A po czwarte jak ta pogoda się nie poprawi, to się pochlastam :mlotek :mlotek .
Moja prognoza twierdzi, że padać ma do 10..11..i koniec.No- oby tak było! Na jutro zapowiedzi nienajgorsze- słońce i kulturalne 23* gwizdac


P.S. u mnie już się deszcz uspokaja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 13:02 #17140

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Trochę przykręciłam, no, może bardziej niż trochę.... 2smiech Starsza osoba musi odpocząć od upału, za kilka dni znowu włączę, cierpliwości droga młodzieży :kocham
Czy ta Twoja bejca, to lakierobejca? Tyle preparatów się porobiło, że tracę orientację. Wariactwo. Taras będę robić lakierem, kolor po drewnochronie trzyma się nieżle. Teraz i tak lenistwo przymusowe :diabelek
Ładnie wyszły mebelki, posłużą jeszcze długo; mam nadzieję, że do niedzieli będą zupełnie suche, chociaż, kto będzie miał czas siedzieć? Chyba, że Cyguś :buziak

Niestety, już nie pada, pojawia się słońce think:
I jeszcze mi się przypomniało: zdjęcie Projektantów ze sznurkiem jest zupełnie niezłe....
Ostatnio zmieniany: 2016/08/01 13:07 przez hanya.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 14:35 #17157

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Haniu..jakie "za kilka dni" :patel Za kilka dni to ja urlop kończę krecigl

Do malowania używam tego preparatu, jaki sprezentował nam Drewnochron- pamiętasz tą wiosenną akcję Muratora?
To ten preparat, jakaś nowość od wiosny tego roku..
drewnochron.pl/produkty/p/1607-impregnat-express-ogrod

Na razie trudno coś więcej powiedzieć- mój płot jest chyba pierwszym, jaki został pomalowany poza fabryką :silly: Pamiętasz zapewne, jak się sprawa przeciągałą, bo czekaliśmy z niecierpliwością na zejście z linii produkcyjnej..

Wygląda na to, że faktycznie jest tak, że powłoka odpycha wodę.. Na stole stoi woda, a tuż obok suche drewno, nic a nic nie zawilgocone po porannej ulewie


Ty wciąż o avatarze krecigl - nie naciskaj tak, bo ja z tych, co na złość mamie odmrożą sobie uszy 2smiech

Kto w niedzielę będzie siedzieć..? Mam nadzieję, że ja- w końcu muszę odpocząc na tym urlopie :P


******
Dziwny dziś dzień. Deszcz, chmury, za chwilę znowu kropi, teraz wiatr wieje.. A gdzie poczciwe, dobre słońce :mur

Cyguś nie wypada z roli..


Marviś samotny na autostradzie. Ależ mi sie ta alejka na rabacie podoba!!


kolejne cudowne zdjęcie kłosów :silly:


jabłuszka coraz bardziej rumiane


wrzosowisko.. :kocham




bratki samosiejki..a kamienie..to wiadomo..


i rabatka "pomieszanie z poplątaniem", ale ma wartość wspomnieniową

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 17:13 #17180

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
No, jeżeli uszy :woohoo:
Muszę poczytać o nowych preparatach, choć pewnie polecę lakierem i znowu na kilkanaście lat będzie spokój, a potem :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 19:10 #17188

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
U Ciebie taras zadaszony, to możesz lakierować.. Zresztą my chyba gadamy o balustradzie, prawda..?
U mnie mebelki stoją cały rok pod chmurką w pełnym słońcu- meble kupione z już nałożonym jakimś lakierem, który ja dodatkowo pociągnęłam kolorem..W tym roku już się zaczynało łuszczyć :mlotek
Zjechałam wszystko szlifierką do zera i dałam tą bejcę- najwyżej drewno będzie pracować i się rozsychać..i lekko pękać, bejca pewno wypłowieje..ale nie będzie chociaż pękać krecigl

Psiska spracowały mi się dziś w ogrodzie- swoją drogą ciekawe czy, bo głównie leżały :angry: Padły zmęczone..a ja je chyba przed zmrokiem dobiję jeszcze spacerem..i wieczorem będzie święty spokój hu_rra

Ciekawa jestem, co powiesz na Marviśka.. On nie pędzi się tak witać z gośćmi, jak Cygusiek- obszczekuje każdego z pełnym rezerwy dystansem.

Bosszzzz, ale ptaki drą dzioby! Zupełnie, jakby wiosna była- takie mam ptasie radio za oknem. Lubię jednak te ich wrzaski wróblowo-sikorkowe.. W końcu to dom z ogrodem nieopodal lasu..a nie przy stacji pkp :silly:
Mieszkałam całe życie niedaleko torów- jako dziecko biegałam nad tory machać do przejeżdzających pociągów..a ucho chyba się tak potrafi przyzwyczaić do odgłosów, że dość szybko przestałam pociągi słyszeć. Na szczęście do stacji było daleko, bo nie wiem, czy do odgłosu hamulców tak szybko bym przywykła wink-3
Teraz mieszkamy tak, że jakiś kilometr od naszego domu przebiegają tory prowadzące do wodociągu. Czasami w nocy słyszę jak jedzie pociąg w oddali- pewno z jakąś dostawą (?)..i tak mi swojsko..jak na ojcowiźnie :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 19:25 #17193

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Tak, będę odświeżać szeroką dechę balustrady i słupki, płoteczek zostanie nietknięty, może się wykruszy :diabelek ; żeby tylko się nie okazało, że będzie za duża różnica między starym, a nowym krecigl Wszystkiego nie zrobię i już.
Z Kubą utrapienie: wszystkie sygnały typu karetka, policja itp wspiera głośnym wyciem. Dzisiaj zaczął wyć, gdy odezwały się syreny o 17:00. Coś okropnego, oczywiście nie chciał zamilknąć i musiałam go zaciągnąć do domu.
Zachwycam się wszystkimi zwierzakami, niestety nie zawsze z wzajemnością :oops: Ciekawa jestem, czy Cyguś nas pozna i czy w towarzystwie malucha też będzie taki radosny i rozbawiony.
Dzisiejszy dzień śpiący i zupełnie przebimbany, no i dobrze, przecież nie żyjemy za karę :przytulam

Szlifujesz drewno po nałożeniu pierwszej warstwy bejcy?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 19:52 #17201

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Cieszę się ogromnie, bo Cyguś powoli wraca do formy.
Humorek mu się już poprawił, zaprasza do zabawy, przynosi zabawki i oczekuje rzucania.chociaż teraz Marviś gania za nim i szarpią sie razem.
Wczoraj się śmiałam, że kupiony Cygusiowi do zabawy Marviś, zupełnie nie wywiązuje się z roli.. :silly: Padł wczoraj wieczorem zmęczony, a Cyguś koniecznie chciał sie ganiać. Tak mnie zaczepiał, drapał namolnie, że musiałam się ruszyć i pobiegać dookoła domu..a ilez radości było na psim pyszczku!
Ja też się ucieszyłam, bo początkowo po przyjeździe Marviga mocno się wycofał, nie przychodził na zawołanie, miał to smutną to naburmuszoną minę, a o zabawie nie było mowy.

Maluszek też się wyrabia, a dzięki Cygusiowi jest całkiem dzielny. Często nie chce wejść np do pokoju, dopóki Cyguś nie wejdzie. Do transporterka też się bał- Cyguś wskoczył od razu, a MArvig obszczekiwał go dłuższy moment..po czym sam się tam wcisnął.
Dzięki temu, że Cyguś już wychowany i nauczony, to Marvig papuguje..i np od pierwszej chwili nie ma żadnego kłopotu z zostawaniem w domu- Cyguś siedzi spokojnie i maluch, widząc pewno spokój starszego kumpla, też nie panikuje.

Z Cygusia jestem dumna- uczy malucha wszystkiego. Dzięki temu, że znamy hasła "idziemy na dwór", "chodz do domu"..Cyguś biegnie grzecznie a maluch za nim..i uczy się, nawet tego nie zauważając.
Zdolności wychowawcze Cygusia sięgają tak daleko, że po tygodniu obecności u nas w domu, Marviś umie już sępić jedzenie :mur Nie umniejszajmy w tym udziału P..a tak prosiłam, żeby nie uczyć psa dziadostwa :mur

Zawsze wzruszały mnie te syreny o 17... i to szczególne zamieranie w połowie akurat wykonywanej czynności.

Kuba to bardzo pilny psiak, że tak na wszystko szczeka. :silly:
U mnie psiaki nie reagują na samochody.. Uaktywniają się jak szczekają psy okoliczne, bardzo pomagają suczce z sąsiedztwa..a że ona często szczeka.. krecigl

Cyguś na pewno wybiegnie Wam na powitanie, ciekawe, co zrobi Marviś. On nie jest taki hop do przodu, jak Cyguś..ale i tak dzielny z niego maluszek. Tak był rzucany z kąta w kąt, a u nas całkiem ładnie się zaaklimatyzował. Na obce osoby szczeka i wyraźnie się boi, ale nie ucieka. To nic w porównaniu z Zakiem, który jako dorosły pies na dzwięk dzwonka uciekał na piętro i szczekał spod biurka krecigl Przeszło mu po bardzo długim czasie..
Liczę na to, że z pomocą Cygusia Marviś szybko zamieni się w równie dzielnego psiaka!

Drewna po pierwszym malowaniu nie szlifowałam. Kupiłam co prawda jakiś "papier wodny", który miał nadać gładką powierzchnię- jednak ja meble szlifowałam założonym na szlifierkę dość delikatnym papierem i uznałam, że to wystarczy. No ileż roboty można sobie dokładać :mlotek

Idę na ogródek, bo Cyguś stoi w drzwiach balkonowych z miśkiem..wyraźnie chce go zabrać na spacer na ogródek, ale sądząc po wyrazie oczu, ja tez mam iść ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 20:35 #17210

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Cyguś daje małemu dobry przykład 'jak się bawić, to się bawić', jak wyciągnąć Pańcię na spacer, jak się ratować przed głodem polewkamax Bardzo bym chciała, żeby się chciał ze mną bawić, to może i Marviś się zdecyduje.
Buziaki na dobranoc :przytulam i pięknie pachnąca lilia

Empoli
Ostatnio zmieniany: 2016/08/01 20:36 przez hanya.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/01 23:57 #17258

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Ładna ta lilia :woohoo:
U mnie już po liliach..prawie. Czekam jeszcze na ostatnie wiosenne nowości z Lilypolu. Z 4 cebul tylko dwie mają pąki..i to po jednym :mlotek
Beznadziejne te cebule w tym roku..ciekawe, czy ta ostatnia kępa nie będzie pomyłką :angry:

W ogóle niezbyt dobrze wybrałam lilie w tym roku- jakoś nie zwróciłam uwagi, że wszystkie mają zwieszone główki.

Mówię CI, co ten Marvis wyprawia.. Bawiłam się z psiakami miśkiem- tzn misiek przed nimi uciekał..a one goniły na 6tym biegu.. Cyguś szybszy, Marviś nie wyrabiał na zakrętach, więc usiłował łapać to, co było w zasięgu..czyli ogon Cygusia 2smiech Ale się Cygusiek wkurzał.. 2smiech

Rabatki całkiem nieźle się prezentują, większość roślin rozwija się ładnie. Jest ciekawie i kolorowo. Powoli rozmyślam, co zrobić z rabatą, na której rośnie Parasolka. Zadołowałam na próbę kilka ciemnych żurawek i będę krążyć teraz w tamtych rejonach i oceniać, czy efekt mi się podoba.
Dzięki uprzejmości Dorci mam sporo sadzonek, więc mam z czym spacerować dookoła domu hu_rra

Zmykam chyba do spania.. :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/02 07:15 #17297

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1206
  • Otrzymane podziękowania: 3817
Cześć!
Regularnie wpadam i poczytuję co słychać u mojego ulubieńca i jego nowego kompana. Nie zawsze jednak da się coś napisać, bo net (pomimo, że jest tu wi-fi) chodzi często jak kaleki ślimak.
Dobrze, że psiaki się dogadują. Jestem bardzo dumna ;) z Cygusia, że tak dzielnie znosi "intruza". Teraz powinno być już tylko lepiej :) . Ja też się urlopuję, tylko na wyjeździe. Jak zwykle w tym samym miejscu, nad moim ukochanym jeziorem, w sąsiedztwie Królika i Benexu polewkamax . Trochę martwi mnie w jakim stanie zastanę ogród po powrocie, ale mam jeszcze potem tydzień wolnego, więc będzie kiedy popracować (przynajmniej mam taką nadzieję)...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/02 09:28 #17321

  • Kasionek
  • Kasionek Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 125
  • Otrzymane podziękowania: 45
Monisiu wybacz, że wcześniej nie przywitałam nowego członka rodziny-po powrocie wskoczyłam w wir żniwowania i tak czas mi zleciał.Dzisiaj chwila przerwy po deszczach ,a więc kawa w rękę i do Ciebie przybiegłam.Ucałuj psiaki mocniutko.Pozdrowionka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/02 10:22 #17330

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Przeczytałam wszystko i jestem na bieżąco clap Marviś mądrala. Wie ,że jak złapie Cygusia za ogon ,to łatwiej i szybciej pobiegnie. Z dodatkowym napędem zawsze lżej. 2smiech A Łabądek jak zwykle w pracy. Ile on się na podlewa a Pani tylko się chwali,że ma ładny trawnik . A dzięki komu Psze Pani ta ładność :P
Autostrada podoba się futrzaczkom a ja byłam pewna, że będą ją omijać.
Znikam ,za chwilę jedziemy na lotnisko po Magdę. hu_rra
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/02 11:43 #17337

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Asiu, cieszę się, że zaglądasz :przytulam

Bardzo podoba mi się zestawienie słów "tydzień wolnego" i "będzie kiedy popracować" 2smiech

Udanego urlopu życzę :buziak

Z Cygusia i ja jestem dumna! Bardzo dobry z niego wujek. Bawi się z małym, bardzo mu pobłaża, czasem musztruje i ostrzega warknieciem, ale bardzo rzadko! Najczęściej obkichuje i tonuje go w szale zabawy, gdy maluch zbytnio sie rozkręca.
Początkowo odganiał go ode mnie, teraz już bardziej dopuszcza malucha..a Marviś dość dobrze dba o swoje interesy.
Psiaki mają dwa legowiska- Cyguś śpi przy mojej szafce nocnej. Marviś został ulokowany przy szafce nocne P..
Każdy dawał się grzecznie oddelegować na swoje miejsce. Cyguś oczywiście wie doskonale, gdzie śpi, Marviś próbował spacerować, ale wystarczyło, że P pogłaskał o minute i maluch zasypiał..do wczoraj.
Marviś wyruszył tradycyjnie na wycieczkę po sypialni..patrzę..a tu proszzz, jaka sielanka :woohoo:


a rano, zgodnie z tradycją Cyguś po spacerku melduje się mi na kolana i jeszcze dosypia..


Kasiu, cieszę się, że chwilkę na złąpanie oddechu postanowiłaś spędzić u mnie :buziak
Jak żniwa- mam nadzieję, że pogoda nie utrudnia ciężkiej pracy..i powoli zbliżacie się do końca...?

Inuś, radosne dni teraz przed Tobą.. Na pewno to ogromna radośc, jak Córcia przyjeżdża z wizytą.. CUdownie spędzanych wspólnie dni życzę :buziak

Psiaki autostradę akceptują bez problemu i przy okazji każdego wyjścia tamtędy biegną, chociaż powiem szczerze, że ganianie po rabatach znacznie się ograniczyło. PSiaki głownie ganiają sie i bawią na trawniku. Cyguś oczywiście wskakuje z impetem i gania wydeptanymi ścieżkami, robiąc awanturę bezczelnie latającym ptakom ;) na szczęście Marvisiek nie próbuje mu wtórować. Raczej stoi nieporadnie na trawniku i się przygląda. Nie wiem czy jeszcze się rozkręci, ale na razie szczęśliwie nie przejawia aż takiego powera do szaleństw. Bałam się trochę podwójnego uderzenia na rabaty- Cyguś biega jak szalony, Marviś o wiele spokojniej..przechadza się raczej, bez tego łabądkowego szaleju :P



*********
Może troszkę ogrodowo wink-3
niezbyt podoba mi sie tawułka Goldflame.. Powinnam może przycinać ją po kwitnieniu, a nie jedynie wczesną wiosną..?




dzwonek Samantha- jestem nim absolutnie zachwycona! Kwitnie nieustannie. Sukcesywnie usuwam przekwitłe kwiaty, ścinając jedynie fragment pędu niewiele poniżej uschniętego kwiatka, a na przyciętych fragmentach wciąż produkują się nowe kwiaty




Cajun Fire (chyba..)


Little Lime


Vanille Fraise i hakonechloe Naomi




Limelight, przed nimi miniaturki kuliste Miriam



Edit.. zapomniałam pokazać- kamienne punkty odniesienia wink-3
Ostatnio zmieniany: 2016/08/02 12:27 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, Krzysia, edulkot

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/02 17:55 #17381

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Pięknie teraz wyglądają hortensje .Okazałe i reprezentacyjne .Tak się zastanawiam ,czy t tujki w przyszłości nie zasłonią Ci rabatki ?
Bo one wszystkie karłowe z nazwy ,a potem jakoś dziwnie wysoko rosną .Ja się już tak oszukałam z wieloma roślinami .A czasem już za późno przesadzić.
Mój ostatni karłowy cyprysik zrósł się z azalią .I mam poważny kłopot ,bo obie rośliny dorosłe gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/03 11:19 #17592

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Ewciu, hortensje w tym roku cieszą ogromnie. Już się chyba zadomowiły i szaleją. Ubiegłoroczne zakupy sadzone jesienią nieco skromniejsze..ale już się nie mogę doczekać, jak za rok i one nabiorą ciałka :woohoo:

Tuje Miriam też wg opisu maluszkami nie będą.. Mają sięgać ok 80cm średnicy docelowo, więc nie takie znowu miniaturki ;) Jest szansa, że zanim to się stanie, nauczę się ciąć w miarę zgrabne kulki..i będe ograniczać ich rozmiary.

****

Wczoraj miałam niezwykle udany dzień..ja i mój ogródek :woohoo:
Goście, Goście..
Z wizyta u mnie pojawiła się Dorcia... z Martuśką- Markitą hu_rra Jak to dobrze mieszkać nieopodal ZP 2smiech

Mam przeczucie, że to nie ja byłam gwoździem programu wink-3








W ZP owady mają raj na ziemi..taaaki szwedzki stół, to musi być dla nich najlepszy adres w okolicy..




Martuś, Dorciu- dziękuję Wam za wesoło spędzony dzień, na wizytę, za burzę mózgów na rabatach..i za wszystkie miłe słowa, jakie od Was usłyszałam :przytulam To szalenie budujące, że Ogrodniczki z dłuższym stażem na rabatach, już doświadczone, mające okazję odwiedzać niejeden ogród- z taką życzliwością wypowiadają się o moim kawałku świata :oops:

Bardzo czekałam na to spotkanie! clap Dorcia ogródek mój zna już na wylot..ale odwiedzin Martuśki nie mogłam się doczekać- w końcu po raz pierwszy mój ogródek był odwiedzany przez Ogrodniczkę z tytułami gwizdac
Omówiłyśmy wiele ważnych dla mnie spraw- powoli snuję sobie jakieś plany na mini roszady roślinne, więc oczywiście skorzystałam z okazji i wyłudziłam profesjonalną konsultację wink-3
Bardzo fajnie jest móc spędzić taki niespieszny dzień. Spokojny wspólny spacer między kipiącymi od kolorów alejkami w ZP, odwiedziny u mnie- też bez zerkania na zegarek.. i szalenie miła atmosfera.
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja do takiego spotkania! zwyc

Cudownie ogrodowo spędzony dzień.. a dziś, niesiona pozytywnymi emocjami z dnia wczorajszego, muszę iść do pracy.. Urlop..phi :mlotek
W ramach rekompensaty będę mieć jeszcze kilka wolnych dni pod koniec sierpnia..trochę ta świadomość grzeje w serce ;)

Zmykam na ogródek z psiakami, a tymczasem jeszcze fotka domowej sielanki.. z alkowy :lol:
Ostatnio zmieniany: 2016/08/03 11:29 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, Krzysia, nowababka

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/03 12:28 #17607

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25833
Gratuluję miłego spotkania :heart , takie wizyty wiele wnoszą do ogrodu, nowe spojrzenie inne oko i ciekawe spostrzeżenia pomagają zobaczyć ogród inaczej i wnoszą nowe pomysły :)
Widzę że psiaki mają się coraz lepiej :lol: , łapka w łapkę - świetne zdjęcie :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/03 15:00 #17651

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Wiesiu :przytulam
Masz rację, nowe spojrzenie jest potrzebne. Ja mam sporo wątpliwości, dużo uwag do swoich kompozycji..dobrze jest to zderzyć z oceną innych osób, które czasem przyznają rację, a czasem każą przestać się czepiać 2smiech

****
Żeby nie było, że ja w ZP tylko spacerowałam... dokupiłam trochę sadzonek Carex Variegata, żeby zagęścić nasadzenia przy rabacie narożnej. Oczywiście moje zakupy odbyły się w akompaniamencie totalnego czarnowidztwa Dorci i Marty :P ..i wielu historii, jak to u Nich carexy zdechły.. Jak to do mnie przemówiło- widać 2smiech
Oj, żebym tylko nie płakała za rok krecigl




zobaczcie, jak nierówno rosną szałwie Sensation White. Przycięte tak samo- dwie powtarzają kwitnienie, a trzecia woooolno sie do tego zabiera


licznie ruszyliście z poradą dla mnie nt tawułki Goldflame :silly: Już nie trzeba.. Jednak co fachowiec, to fachowiec.. teacher Martuś- :buziak


trochę tu efektu nie ma- Limka po prawej stronie jeszcze nie raczyła zakwitnąć.. Może dlatego, że od jesieni siedziała zadoniczkowana, posadzona wisoną..przesadzona niewiele później. Nie czepiam się jej- niech dochodzi do siebie po mojej tkliwej opiece wink-3


zakwitły ostatnie już lilie. Nie jestem zadowolona z tegorocznych zakupów- lilie mikre, bez kwiatów lub z jednym.. W dodatku zgapiłam się i zamówiłam takie ze zwieszonymi główkami- smutno to jakoś wygląda.. Muszę się następnym razem lepiej postarać!


lilia sama w sobie całkiem ładna. To Beverly Dream..i chyba się udało bez pomyłki. Może jak podrośnie wyżej w kolejnych latach, to kwiaty będą bardziej widoczne. Na razie niezbyt zdobi


powojniki- ich 3ci sezon u mnie. To w tym roku powinny buchnąć bujnością.. Niestety w niewyjaśnionych okolicznościach pędy są połamane :mlotek Jeden Polish Spirit zdewastowany przy samej ziemi.. drugi jeszcze się ledwo trzyma..


Sweet Summer Love, w ubiegłym roku piękny i bujny..w tym roku nie jest nawet cieniem samego siebie.. Powód- ten sam krecigl


stłuczka na autostradzie


mój grabuś :kocham


wiśnia Kanzan


kilka widoczków










zmykam do pracy.. Boszzzzz, jak mi sie nie chceeeee :mlotek
Ostatnio zmieniany: 2016/08/03 15:05 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, piku, Krzysia, edulkot, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/03 17:55 #17688

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Moniś, wiesz co, no zrobiłaś mi przykrość :angry: ... jak mogłaś napisać, że to nie Ty byłaś gwoździem programu :mlotek . Przecież termin spotkania był ustawiany tak, żebyś Ty mogła spędzić z nami chociaż kilka godzin. Harmonogram układałam tak, żeby u Ciebie w ogrodzie spokojnie obejrzeć wszystko i żeby właśnie nie patrzeć na ten zegarek :mlotek . No foch foch foch :P .


Za to miłe spotkanie i atmosferę, za pyszne ciacho :mniam ,możliwość wspólnego kupowania i spędzenia czasu bardzo Ci dziękuję :przytulam . Wiesz, że ja u Ciebie, to już się czuję jak w domu :oops: .
Mam nadzieję, że korzystając z tych ostatnich dni urlopu wygospodarujesz chwilkę, żeby do mnie wpaść zwyc .

Zostawię jeszcze jedną (a właściwie jedyną fotkę), która ja cyknęłam :silly:

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, hanya, Krzysia, inag1, Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/08/03 21:34 #17722

  • Dorota15
  • Dorota15 Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 39
Fajne takie ogrodowe spotkania a jakie owocne ;)
Myślę, że osiem łapek akceptuje nowe nasadzenia :lol: Po splecionych łapkach widzę, ze projektanci doskonale się dogadują.
Ja najbardziej lubię właśnie lilie ze zwieszającymi się główkami.
Wstaję wcześnie, bo życie jest za krótkie żeby spać.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.236 s.