Majuś powiem Ci dopiero jak mi przyślą decyzję .Bo jakoś to wszystko dziwnie załatwili .Najpierw przysłali kasę ,a jedyna decyzja jaką mam to ta odmowna z przed roku.Ale kwota będzie niewielka ,tak myślę .Wiele się nie spodziewam .Ale lepsze to niż bezrobocie
Bejeczko moja miła
bardzo miło mi Ciebie powitać w moich wąziutkich ścieżynkach .Kiedyś dawno temu były dużo szersze .Ale z biegiem lat jakoś się pokurczyły
Mój ogród ma 15 lat więc szybko Ci zleci i będziesz miała gęsto .A jak z trawnikiem ?,bo u mnie go nie ma i nigdy nie było go nawet w planie ? Dzięki Ci za odwiedziny i zapraszam zawsze
Aneczko i wybrałaś coś ? Nie musisz się spieszyć ,bo przed nami dopiero będzie większy wybór ,róże z odkrytym korzeniem .Trochę jeszcze trzeba poczekać ,ale warto .Róże sadzone jesienią bardzo dobrze to znoszą .Jest to optymalny termin .
Kasieńko współczuję Ci opadów wtedy ,kiedy akurat słonko Ci potrzebne .U mnie już od rana świeci ,ale dwa dni też padało .Tyle ,że ja to przyjęłam z ulgą .Temu ,że Ci usuwają posty z wątku to się nie dziw .W końcu sympatyzujesz z mną ,a ja mam wilczy bilet .Jesteś miłą grzeczną dziewczyną i trzeba mieć nierówno pod sufitem ,żeby tego nie widzieć .Zawsze możesz zrezygnować z obecności tam i być tu .Każdy przyjmie Cię z wielką radością .A po tym wpisie u mnie ,to pewnie będziesz miała wzmożony ruch modów i samej
u siebie w wątku .Muszą okazać swoje zainteresowanie Twoją osobą żeby pokazać jak bardzo Cię lubią i żebyś czasem nie bryknęła gdzieś indziej .Kasiu trzymaj się ciepło i życzę Ci słonka
Wisienko bardzo Ci dziękuję za takie cudowne życzenia
Dorotko Twoje skrętniki są śliczne ,a ilość niesamowita .Gdzie Ty będziesz je hodować ? przecież on jeszcze urosną
Co do czeskich irysów ,to masz rację .Odetchnęłam z ulgą ,no i jeszcze niedługo wystawa Zieleń to życie .Też bez grosza się nie da pojechać
Ewciu mężowi podziękowałam ucieszył się bardzo .Powiedział ,że jeżeli będzie następny raz ,to też on będzie Ci pakował
Pytaj o wszystko ,to Ci powiem .Cały plik karteczek z podpisami wylądował już w śmieciach
Wsadziłaś wszystko ?
Krzysiu ja oczywiście też mam takie wymarzone rośliny ,ale co z tego .Nie mam już gdzie wsadzić ,a mnie jak na złość podobają mi się okazałe.
Teraz kupuję na paliku ,szczepione jak najwyżej .Ale one drogie jak licho .Paprocie również zagościły w moim sercu i myślę o tym żeby sobie kilka kupić .Niektóre są zjawiskowe
Albo trawy
Zgłupieć można od tych chciejstw
Izulko dziękuję Ci bardzo
Nie napisałaś nic ,co u Ciebie ,jak zdrowie Twoje i najbliższych .Zaglądam do Twojego wątku ,ale śladu nie mogę zostawić .Na tamtym forum same dobre zmiany
.Pozdrawiam i przytulam