Inuś ,mokro w moim ogrodzie i paskudnie
Takiej jesieni to nie lubię .Wspominkowe zdjęcia całkiem fajnie się ogląda .
Czasem można sobie przypomnieć roślinę o której się nawet zapomniało ,że jest w ogrodzie .Mnie się czasem tak zdarza
Polu ,ano ogród zasypia na zimę ,ale tak nie do końca .Rośliny i owszem ,ale ptaki i zwierzątka są i to wtedy wyraźnie widać .
Wiele razy sama siebie chwalę ,że nie likwidowałam różnych bylin i stert patyków .Widać jak bardzo przydaje się to zwierzętom i owadom .Ale przyznaj ,że to już nie to samo co latem ,kiedy to każda gałązka nadaje się na fotkę
Gosiu ja to nie mam wielkich zdjęciowych zapasów .Za to podziwiam Ciebie pod tym względem .Ja już czasem cienko przędę ,a Ty wyciągasz i wyciągasz ,te swoje króliki z kapelusza
Żanetko tyle pochwał za jednym zamachem
Jeśli chodzi o pamięć ,to zawsze najlepiej pamiętam nazwy roślin .Jeśli chodzi o inne sprawy ,to tak nie do końca
.Ale jednym słowem ...bardzo Ci dziękuję