Nelciu ,tak to już jest ,że jak czegoś dużo ,to nie doceniamy .A teraz ,to każda gałązka i każdy listek ma swoją wartość .
Taka to już nasza przewrotna natura
Moniko bardzo miło mi Ciebie powitać,tym bardziej że jesteś zakręcona w tym samym kierunku ,co i ja
Co do rodków ,to rozpoznałaś je bardzo dobrze .Jeśli jakaś fotka się przyda ,to bierz nie pytaj .Mam zamiar w tym sezonie tak robić zdjęcia ,aby się nadały do baz roślinnych .Jeśli chodzi o resztę niewiadomych to ; na 3 fotce jest różanecznik Fantastika z azalką nn .Jest ona tak stara ,że już dawno nie pamiętam jej nazwy .Ogólnie zaczynałam od azalek japonek ,więc ich nazw raczej nie pamiętam
Na 6 i 14 fotce jest azalia Veling ,na 8 Kranenfee ,13 to Mayaro ,a 15 to Parfeuer .Mam nadzieję ,że żadnej nie przegapiłam .Co do ilości rh ,to w tym momencie już nie wiem ile ich mam .W ubiegłą zimę zrobiłam wielkie liczenie ,ale od tamtej pory już kilka przybyło .Nie pozostaje mi nic innego ,jak nowy remanent już bez przyjęcia towaru