Paweł, dobrze, że się odezwałeś, bo milczenie zawsze jest jakimś ... niedopowiedzeniem ?
Maleństwo to niezły dewastator, trzeba było przy płocie zostawić pas serwisowy dla stróża .
Moja Inka jest mała, więc mieści się za żywopłotem, ale berneńczyk sąsiada robi z drugiej strony klepisko, mam pogląd jak to może wyglądać Ciebie.
Zdjęcia z lata pokazują fantastyczny, kolorowy ogród i tak trzymaj.

Edytka psów już starczy....teraz pora na mruczka ,
Ela mam przy ogrodzeniu pas serwisowy i nawet płyty chodnikowe są ale to wzdłuż ulicy a dom ,,buduje się" od lewej strony ogrodu gdzie pozbyłem się 2 szt. jałowca skyrocket i jednego świerka ,,syberyjskiego" tak się nazywał jak go kupowałem, przeraziły mnie jego przyrosty około metrowe.
Mały wyrósł i już nie jest mały ,waży coś około 50 kg i z Kokosem prześciga się w obsikiwaniu roślin..... ...sika jeden za nim drugi i zaraz w to miejsce sika ten pierwszy i tak w kółko 5 razy i Kokos jeszcze robi coś czego nie robił,włazi w rabatę i udaje narciarza przez minutę ...łamie kły cebulkom które były pod ziemią wyrywa do góry linie kroplujące a Konorek tnie linie na metrowe odcinki....więc nabyłem kojec by psina się nie zabiła...przegryzał przewody w peszlach pod napięciem....

ciemierniki z wiosny 2021

Ale piękne te ciemierniki
A co do psiaka, to będziesz się musiał trochę natrudzić zanim go "ogrodowo" okiełznasz. Życzę powodzenia.

Zawsze z psiakami tak jest, zwłaszcza jak jest więcej niż jeden. Tylko raz widziałam u koleżanki 2 charty afgańskie, które z gracją przechadzały się po ogrodowych ścieżkach

Piękny ten pierwszy ciemiernik. Ma jakąś nazwę?

A nie myślałeś o obroży jaką kupił Tomek Dultoma?
On uczy swoją sunię przy pomocy impulsów.
Może zapytaj go o szczegóły?

Ewa troszkę piesków w swoim życiu miałem i życie bez czworonożnego przyjaciela jest jak dla mnie bardzo ubogie ......ten kto ma zwierzynę wie o czym piszę...

Miłka ten Ukrainiec (pies) jest bardzo oporny na wiedzę ...po raz pierwszy mam takiego betona ręce opadają ,ciemierniki jakiś czas temu kupiłem na Gardenii w Poznaniu, były bez nazwy

Gosiu taką obrożę 6 lat temu miał Kokos i ciężko było nad nim zapanować, na mojego burka to kupię pastuch elektryczny....może zadziała

Kupiłem 6szt. ciemierników w Biedronce i w niedzielę je posadziłem....były mocno wybiegnięte i zapewne rozhartowane, mam nadzieję że przeżyją zdjęcia mam w telefonie
Jak pogoda zezwoli zacznę cięcie korekcyjne drzew i może zacznę sprzątać bylinowe badyle z rabat.

już niedługo ,jeszcze chwilkę.....

Pamiętam, jak co roku chodziłam na gardenię i było mnóstwo fajnych ciemierników. Ja nie kupowałam, jakoś byłam na ani uodporniona. Teraz żałuję, bo byłabymszczęśliwa, patrząc na całkiem spore już kępy
A'propos Ukraińców. Widziałam wczoraj , jak na budowie dwóch wjechało w błoto furgonetką i nie mogli z niego wyjechać. Panowie tak cudownie śpiewnie przeklinali, że aż się zatrzymałam i słuchałam z lubością! A tylko jeden obwiniał drugiego, że jest głupi, że tam wjechał.

Tak dla przypomnienia









































w ogrodzie posprzątałem budki lęgowe i wprowadziłem małe naprawy owych i przyciąłem parasol brzozy Youngii, poza tym nic nie robię bo podobno zima ma się pojawić pod koniec lutego ...zobaczymy

Też słyszałam o tej zimie i mrozach po - 20 brr
Ogród bajeczny. Róże zachwycają.

Małgosia no właśnie ,dlatego wstrzymuję się z porządkami ogrodowymi ,jeśli pojawi się taki mróz bez okrywy śnieżnej będzie słabo róże w zeszłym sezonie chyba przez ciepło i brak opadów były w lepszej kondycji niż zwykle = brak chorób grzybowych .Poszalałem z Nowym Rokiem i zamówiłem w Floribundzie 22 róże a miałem nic nie kupować ...ale ale mam nowe miejsce na nasadzenia
wyciąłem kilka Brabantów wzdłuż ogrodzenia (nie mam już siły by je ciągle ciąć ) i tym sposobem mam nowe miejsce

No proszę! Któż to się obudził z dłuuuugiego snu forumowego! Fajnie, że jesteś, tylko nie znikaj znów na dwa lata....
Już życzyłam na facebooku, ale tu też pożyczę (może kiedys sie zwróci ) najlepszego urodzinowego! Stu lat wśród zieleni i psiaków!

Paweł, ja też z porządkami czekam. Te pozostałości bylin i liści to zawsze jakaś ochrona przed przymrozkami . Pamiętam jak w pierwszych latach ogrodowania, o tej porze ogród miałem już wylizany w kazdym calu
25 róż...no nieźle, ale kiedy sobie przypomnę, jak u mnie róże wyglądały w drugiej połowie lata, to już tak optymistycznie nie brzmi

Sto lat! i niech ogród przynosi tylko satysfakcję ,zero stresu.......ogród zachwyca ,wszystko takie dorodne

Piękne ujęcia ogrodu Trzeba będzie wreszcie naocznie zlustrować

Jak tam duży piesełek, dojrzał troszkę ogrodniczo? Ja rozważam właśnie różne opcje ogrodzenia rabat hostowych, bo czuję, że z wiosennych kłów zostaną przeważnie szczerby

Pawełku, masz/miałeś/polecasz barbulę? Bo mi wpadła w oko tzn. do koszyka w jednym sklepie, a z nią kilka innych niezbędnych drzew i krzewów

Cudne te przypominajki....
Pawełku, jaką powierzchnię ma Twój stawik i jaki jest głęboki ? Czymś go wyłożyłeś ?
A karpy po brabantach czym wyciągałeś ?

GosiaM napisał: Aż zaczęłam przeglądać prognozy pogody w poszukiwaniu tej tragicznej zimy.
W artykule pt. "Zima wróci z dnia na dzień. Ściśnie mróz i spadnie dużo śniegu", wyczytałam, że "do połowy miesiąca już niemal cały kraj będzie pod śniegiem, którego miejscami spadnie nawet do 15-20 centymetrów. Wszędzie też spodziewamy się całodobowego mrozu, na szczęście niedużego. Jedynie nocami będzie do minus 15 stopni."
Uściślając na Garwolin nadają w najchłodniejsze noce -8 stopni .
No i to "miejscami spadnie nawet 15-20 cm" też brzmi przerażająco .
Cóż poradzić? Wiadomości muszą być dobrze opakowane, żeby człowiek przeczytał artykuł .

Pawełku, na reszcie sobie przypomniałeś, że warto czasami się przypomnieć .

Siberia napisał:
Iwona dobrze napisane ...Ujęcia.... zdjęcia robione w najlepszym okresie ,Ałabaj już jest psem 3 letnim ,szczy po wszystkim ,łamie krzewy, ostatnio złamał przy samej ziemi kilku letniego kielichowca po odłamanych i obgryzionych gałęziach nie wspomnę gdzieś słyszałem takie powiedzenie o pszczołach miodzie i smrodzie ..no cóż
Do Barbuli podchodziłem kilka razy i zimą odchodziły do Krainy Szczęśliwości aż do czasu gdy otrzymałem od Wojtka i Michała sadzonkę z ich ogrodu ,urosła i wytrzymuje zimy bez uszczerbku trzeba by chłopaków zapytać co to za odmiana

Asia ,Żaneta dzięki za życzenia

Ave oczko ma pow.około 10m2 chyba ,wyłożony jest folią EPDM która przecieka po odwiedzinach wydry,norki,czapli i najważniejszy szkodnik to Ałabaj , ma manie wyciągania i ciumkania kamieni z oczka tak drąży temat aż pazurami pociął folię którą skleiłem ale i tak gdzieś przecieka ...jakiś czas temu połknął kamień i skończyło się na operacji i ratowaniu gamonia karpy po tujach zostawiłem...tzn.ponacinałem dość mocno na krzyż by troszkę szybciej zaczęły się rozkładać

Edytka Tytanie pracy poszalałaś u siebie i powstały nowe rabaty

Załoga w komplecie Lola,Konor,Kokos .....zdjęcie z 2022 roku

Pawełku no co ja widzę chyba jakis cudowny rok się szykuje bo to juz drugi wielki powrót w tym roku wiesz że zawsze Twój ogród podziwiałam i cieszę się że znów będe mogła mam nadzieje na bieżąco podziwiać
Rozrabiaków masz niezłych u mnie nagle w jednym roku pojawiły się trzy koty

Danusiu to tylko dobrze złapane ujęcie i dlatego tak ładnie wygląda ogród ....z 300 zdjęć zawsze 10 szt się wybierze do pokazania na Forum
Ciekawym któż powrócił na Forum ...chodzi o Syberię vel Iwonkę ,mój ogród jest otwarty dla wszystkich którzy nie boją się psów ....brudasy są częścią ogrodu

mam w ogrodzie nawet paproty

No u mnie też psy są kompletem do ogrodu. Troszkę niszczą, szczególnie czarny gamoń Lolek, który ciągle liczy na cud, że uda mu się złapać coś, co tam akurat pod ziemią chodzi. Ledwie stopniał śnieg i już są nowe dziury. Z drugiej strony psy chronią mój ogród przed dziką zwierzyną. Mam za miękkie serce i psy od sylwestra nocowały w domu i, niestety, kilka drzewek ma już przeczochraną korę przez jakiegoś koziołka.

Ta Barbula od Wojtka to może siewka. Liście ma zielone czy żółtawe? No bo chyba nie wariegackie?