Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13888
Otrzymane podziękowania: 33632
Siberio, czy dołek??? Można by powiedzieć, wyszłam z dołka
Teraz już mam trochę więcej czasu, a warto mieć gdzieś spisane wspomnienia.
Inaczej nie pamiętałabym pewnie, że to miejsce
kiedyś wyglądało tak
Za brzozą? zwykła leszczyna z orzeszkami dla wiewiórek. I dla nikogo innego
Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13888
Otrzymane podziękowania: 33632
Hej Ewuniu/Nowinko, ogromnie się cieszę, że jesteś W wirtualnej przeszłości odwiedzałaś moje zmagania z hostami pod lasem, mam nadzieję, że i tutaj będziesz dobrze się czuła.
Odpowiedni czas na zakładanie wątku, całą zimę można przedstawiać swój ogród. Miło popatrzeć na ogród gdzie nie wszystko poddane jest kosiarkom, sekatorom i nożycom no i te czterołapy, to jest to co lubię najbardziej.
Jak to "zwykła leszczyna"? Każda leszczyna jest drzewem niezwykłym, bo rodzi jadalne owoce (nieważne kto je zjada) a poza tym jest drzewem o systemie korzeniowym przyjaznym hostom
Miejsce z hortensją (chyba) bardzo obiecujące
Żebyś wiedziała, jak za mną "chodzą" koty... a nie mogę ich mieć, bo jeden ma alergię, a drugi awersję...
a ja już zrobiłam ikonkę z fotki która mnie ujęła, może zostać? czy mam podmienić?
Ewciu, proponuję zrobić w stopce linka do Twojego ogrodu, łatwiej będzie dla zaglądających
Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13888
Otrzymane podziękowania: 33632
Siberio, leszczyna ma dobry system korzeniowy, ale tam rozpanoszyła się brzoza. Oczami wyobraźni widzę olbrzymie hosty w tym miejscu, ale łopaty wbić się nie da, niestety.
Koty mam przypadkiem, ale zakochałam się w nich na zabój.
Nic na siłę, masz futrzaste czworonogi, które Cię kochają
Efkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale sie cieszę.
takie wzgórki i pagórki widać w tle...Możesz nam przybliżyć nieco geograficznie to miejsce? Wiemy, że Małopolska, koło Krakowa...I tyle tylko.
Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13888
Otrzymane podziękowania: 33632
Siberia napisał:
Swoją miniaturę też zmieniłam
I zaraz tu posprzatamy, pierwsza strona jest świeta
Siberio, to zdjęcie pokazuje jak zaczęła się moja przygoda z tym miejscem. Tak właśnie było. Chwasty po pas, a ja na kocyku z mocnym postanowieniem w sercu, że w ziemi ani nawet końcem palca nie grzebnę. Nigdy!
Pierwsze róże sadził mój mąż, choć teraz ogród wcale nie jest Jego pasją
To taka metafora: znajdź wyciszenie w chaosie
Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
Posty: 13888
Otrzymane podziękowania: 33632
Polciu , ależ się cieszę, że się cieszysz
To moja matkowizna. W tym miejscu zakochał się mój mąż, gdy zobaczył pole na wzgórzu, las w wąwozie na końcu pola, Tatry na horyzoncie (była piękna pogoda). Wieś położona jest 5 km za tablicą administracyjnej granicy Krakowa, w gminie Mogilany. Tu nic nie jest równe, wszędzie są górki, wzgórza i dolinki. Jeszcze jest mnóstwo zalesień.
Teraz już Tatr nie widzimy z domu, dęby wyrosły w ekspresowym tempie Ale spacerując po okolicy mamy takie widoki
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 21:27 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Amarant, hanya, piku, halszka, Krzysia, VERA, inag1, Gosia1704, beatazg ten użytkownik otrzymał 7 podziękowań od innych