U mnie z kolei w starym ogrodzie rosną zarówno Coco jak i Lupo - obie bezproblemowe i zupełnie zdrowe. Teraz mają pięknie wybarwione owocki, bo syn puścił ogród na żywioł - rosną sobie jak chcą bez okrywania i przycinania

Decyzja już prawie podjęta z miniaturek na pewno Coco,Lupo ,Flirt,Bad Brinbach,i jeszcze kusi mnie Topolina i Ślicznotka z Koblencji wszystkie są w RosaĆwik więc pewnie zamówię w tym tygodniu

Danusiu, ja też mam podobne zamiary, oświeć mnie proszę - jak zamówisz to kiedy jest dostawa?
Wiosną, czy - nie daj Boże - teraz?

Neluś jak zamawiałam dwa lata temu to ustalałam kiedy chcę mieć przesyłkę czyli w marcu ,mam nadzieję że nic się nie zmieniło ale jak będę dzwonić to zapytam

Neluś powiem Ci że ja już wpadałam różyczki zamówione wszystkie oprócz Ślicznotki bo byłaby za wysoka.Wysyłka będzie od początku marca ale termin można uzgodnić i w razie czego pan powiedział że można w każdej chwili zadzwonić i przyspieszyć albo opóźnić wysyłkę
Pięknie dzisiaj było po lekkim przymrozku -5 cały dzień świeciło piękne słonko więc pochodziłam troszkę po ogródku

Danusiu, dzięki za wieści.
A ja się chyba Ślicznotce nie oprę.... posadzę przy ogrodzeniu...

Na pierwszej fotce to liście klonu??

Najbardziej podoba mi się ostatnia...

Brodate powojniki w białych czapkach - super!
U nas było słońce i mróz, ale szadzi ani śniegu nie było. I te błękitne niebo - miód!

Neluś tak to listki klonu Atropurpureum na samych końcach gałązek tak ma
Miłeczko wczoraj było tak pięknie zimowo a dzisiaj już znów przedwiośnie -zero śniegu ,na plusie i nawet przyjemnie ,przeszłam po ogródku i jestem trochę przerażona zaczyna wychodzić coraz więcej krokusów a przebiśniegi coraz wyższe
Kilka wczorajszych jeszcze fotek

Mój 'Atrek' zrzucił swoje cudne listki już pod koniec października...
Na mojej zimnej działce też kiełkują tulipany, o czosnki to aż się obawiam bo dawno już wypuściły
swoje szczypiory, pewno zmarzną

Neluś też się denerwuję bo zapowiadają na weekend większe mrozy i że zima do nas idzie a tu część cebulowych startuje jakby to koniec lutego był.

Poradzą sobie Danusiu! Nie martw się. Może przy większym mrozie końcówki liści przymrozi, ale niekoniecznie. Mi wystającego krokusa wyskubał kos spod ziemi. Zresztą w kilku miejscach. Musiałam z powrotem zakopywać.

Karmniczek z doświetleniem Luksusowo!
U nas też wiosna w grudniu spowodowała zamęt na rabatkach.Teraz od kilku dni ochłodzenie, mam nadzieje, że to powstrzyma co wyrywniejsze rośliny.
Oj, to ja chyba jestem w mniejszości, ale mi tu róże całkiem nie pasują. To piękna żwirowa kompozycja "poduszkowców", którą można urozmaicać różnymi innymi skalniakowymi.
Ale chętnie odszczekam, jeśli nie będę miała racji

Miłeczko na weekend mówią o mrozie więc mam nadzieje że wszystko przystopuje
Zuziu jakoś strasznie mnie kusi żeby tam posadzić niewielkie róże a zobaczymy jak wyjdzie ,jesli będzie zgrzyt to przesadzę na przody rabatek pod płotem
Noooo melduje że też już zrobiłam zakupy różane w RosaĆwik małe które mają iść koło podjazdu
-Coco
-Lupo
-Flirt
-Bad Brinbach
-Topolina
a dzisiaj we Floribundzie jeszcze
-Chippendale
-Eyes for you
-Guernsey
-Let's celebrate
-Lavender ice
i teraz już do wiosny będę na pewno siedzieć spokojnie a to wszystko przez dziewczyny bo kusza takimi pięknymi różami i okazało się na dodatek że ja strasznie podatna jestem na zielone choroby

Let's Celebrate będzie docelowo spora, więc albo od niej zacznij, albo daj gdzieś na tył, żeby była tłem dla mniejszych

Martusia te z Floribundy pójdą pod płot na środek rabaty w inne miejsce bo koło podjazdu byłyby za wysokie Fajnie tłumaczę jak u mnie prawie wszystkie rabatki są pod płotem wstawię fotkę gdzie pójdą te wyższe


po poszerzeniu spokojnie wejdą mi tutaj ze cztery i jeszcze jedna albo dwie koło grilla

No pięknie miało być 3-4 różyczek a wyszło ich aż 10 to się nazywa rozmach i zauroczenie
Pod płotkiem pomiędzy drzewkami będzie im fajnie, a trawniczka tyle jeszcze że śmiało mogą się rozrastać różane rabatki może właśnie te niższe co mają być przy podjeździe

Majeczko Ty się tak nie ciesz bo razem z Martusia jesteście współwinne mojej chorobie co do sadzenia to wszystko sie okaże jak to będzie wyglądało jak mi nie będzie pasowało to wylądują własnie na samym przodzie rabatki

Sprawdziłam niektóre
Bad Birnbach ® będzie dość szeroka bo ta z tych bardziej okrywowych
Topolina też raczej szersza niż wyższa
Flirt ma matkę okrywową to może też mieć zapędy na długie pędy

Jakiś czas temu kupiłam właśnie u Ćwików niby małą różę a okazała się mieć strasznie długie pędy, to Sonnenröschen® miała być mała a pędy ma prawie 3 m i teraz muszę ją wykopać i nie mam jej gdzie posadzić

Majeczka czyli może sie okazać że trawnik się znów skurczy jeśli tam się nie wpasują

Danusia, ale się rozpędziłaś z zakupami a to dopiero styczeń.
Jeżeli chodzi o trawnik, to zamień słowo "może" na "na pewno"