Ewuś co do nazw jeżówek nie pomogę bo wszystkie mam kupione bez nazw niestety

czyli będą zakupy ,piękne rabaty i jezówki szybko u Ciebie zakwitły

Żanetko na razie tylko te tak pięknie rozwinięta bo to mój prezent imieninowy od Gosi reszta jeszcze w pączkach a ja już się nie mogę doczekać

Rabatki śliczne ,zadbane jak zawsze u Ciebie.Muszę powiedzieć że ładnie prezentuje się jeżóweczka

Danusiu, udało mi się dzisiaj odrobić zaległości u Ciebie - a to za sprawą i . Wprawdzie ogród zalany do granic możliwości, ale dzięki temu mam czas pobuszować na Forum. Cóż mogę napisać spóźniłam się - wszystkie ochy i achy zostały już tu zamieszczone
Ale co tam, napiszę co myślę - Jesteś Czarodziejką Ogrodową - stworzyłaś piękne miejsce na ziemi

Verciu dziękuję czarodziejką to jesteś Ty i wiesz że uwielbiam Twój ogród i jak dużo Twoje pochwały znaczą dla mnie

Danusiu, rabaty u Ciebie takie soczyste i kolorowe. Niesamowicie podobają mi się Twoje hosty. Takie zdrowiutkie i wielkie. Bardzo takie lubię

Dorotko nawet nie wiedziałam że mam tyle wielkoludów hostowych

Pada u mnie od wczorajszego wieczoru cały czas więc powinno wszystko porządnie podlać ale wiatru w pakiecie nie zamawiałam
Liliowcom na razie to nie przeszkadza






Wiązówka wyrosła w tym roku niesamowicie


Berberys w nogach szaleje rojnik i oczywiście wszędobylski kurdybanek

Prześliczna twoja nowa hortensja Benigaku , bardzo lubię takie kwiatostany ale u mnie jakoś piłkowane słabo kwitną

Wiesiu to jest tegoroczny zakup więc zobaczymy jak sobie poradzi za to nie mogę się doczekać bo wreszcie po trech latach hortensja Santiago będzie miała u mnie kwiaty

Czekam więc na zdjęcie upartej Santiago

Pogodę Danusiu mamy taką samą. Wiatr jest obłędny i zbędny Superowa ta podniesiona rabatka! I liliowce i całe Twoje śliczne kwiecie. Ależ jestem ciekawa co też posadzisz na poszerzonej rabacie

Aniu tam pójdzie kilka niższych liliowców na pewno jeszcze jakieś jeżowki bo widzę że im tam dobrze i może jeszcze jakieś niskie przetaczniki i szałwie ale duż o nie naszaleję bo potem już mnie trzyma ścieżka z kamieni do drewutni

Danusiu, u mnie też ogród podlany. A wiatrzysko takie, że głowę chce urwać
Liliowce cudne, chyba i u mnie ich za mało, ale poczekam, na trawy, bo mają urosnąć. I szukam kłosowców, zwłaszcza niebieskich, bo by mi na nowej rabacie pasowały, do traw i róż.
Berberys śliczny

Podlało ogródek porządnie posadziłam roślinki od Inusi ale więcej nie chciałam sie babrać w błocie .Rabatka poszerzona jest niewiele ale już mnie znacie że każdy centymetr wykorzystam M juz wczoraj spokojnie tylko stwierdził-znów mi trawnika ubyło -jakie Mu przecież tyle razy tłumaczyłam że ogródek jest MÓJ



Czosnki powoli kończą kwitnienie a za nimi jeśli dobrze pamiętam tojeśc orzęsiona


Pierwiosnek główkowaty dopiero zaczyna od dołu startuje kolejny pączek ciekawe czy w tym roku też pokwitnie do jesieni


Kilka fotek z kropalkami deszczu choć mimo że się starałam nie wychodzą mi takie sliczne jak Ewci czy Miłce no nic musze się pogodzić że w tej dziedzinie jestem oporna na wiedzę






Jeszcze moje lilie i dzwonki w hostach

Danusiu, hosty pięknie się prezentują, oj pięknie..
A rabatkę poszerzyłaś idealnie równiutko.. A M powinien być zadowolony, że trawnika mniej do koszenia ma

Danusiu, rabatki śliczne. Ale powiedz mi, czy te przy domu musisz często podlewać? Bo to chyba w dość suchym miejscu, prawda?

Wiązówka fajna! Muszę się nią zainteresować!
podobają mi się niesamowicie te dzwonki z hostami!
Masz ładne odmiany liliowców! Ten czerwony w poprzednim poście mi się podoba bardzo.

Dorotko nie docenia bo kosze ja
Ewuś tu jest suchawo ale podłoże gliniaste czyli podlewam tylko w najwieksze upały ja bodziszki wysokie zaczynają omdlewać bo są najbliżej ściany
Miłeczko na większość liliowców jeszcze czekam bo u mnie dopiero zaczynają ten czerwony mnie w tym roku bardzo zaskoczył bo kupiony w zeszłym roku miał jakieś 40 cm a w tym roku wyrósł ponad metr a bardzo je polubiłam i cały czas dokupuję
Dzisiaj od rana mam słoneczko i już jest przyjemnie ale ja bardziej dzień domowy będę mieć bo jutro mam wesele chrześnika w Krakowie czyli dzisiaj sprzątanie domu i prasowanie ubrań na jutro

Dorotko, ta wiązówka to błotna?
Do jakiej wysokości Ci dorosła i czy pachnie?
Zdobyłam taką, a teraz się zastanawiam czy nie nazbyt pochopnie, bo podobno sięga do 1,5 m.
Pierwiosnek główkowaty to nowy nabytek?
Ciekawa jestem czy Ci przezimuje, bo one ciężkie są w zimowaniu – wygniwają. Ja może ponownie przymierzę się do niego w przyszłym roku. Muszę dobrze przemyśleć stanowisko.

Ubaw się na weselu setnie .