Kasiu, liliowców trochę mam. Niestety nazw nie znam, bo najczęściej sadzonki były podarowane.
Jurku, ale super, że masz oczko.
Uważam, że w każdym ogródku powinna być taka kropelka. Zawsze się zmieści. A ile radości jest kiedy się obserwuje ptaki i owady korzystające z wody.
Ja wiem, że zawsze wszystko można wcisnąć. Miałam tak do tej pory, ale powoli zaczyna mnie ten gąszcz męczyć, bo nie mam ładnie wyeksponowanych roślin i tylko ja wiem, że jakaś sobie rośnie na rabacie.
Nelu, nie wiem czy to dobry pomysł, bo jeszcze w październiku upały będziemy mieli
Pogoda z moim powrotem do pracy się lekko zmieniła
Dzisiaj powiem szczerze to nawet zmarzłam siedząc z sąsiadką na tarasie.
Czy chodzi o trawkę z jeżówkami?
To jest jakas odmiana ostnicy
zdjęcia były sprzed mojego urlopu. Teraz tak ładnie nie wygląda po tych upałach. Ja go nie podlewam