Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 2017/11/14 21:52 #93875

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4665
  • Otrzymane podziękowania: 8503
Siberko, prace zakończone, bo już nic więcej nie chce mi się robić. Nawet nie wiem czy okopczykuję róże. Chociaż jak pewnie usłyszę zapowiedzi wielkich mrozów, to strefię i polecę sypać kopczyki.
Na razie mocno sie zastanawiam co z robić z hortensjami ogrodowymi, mam je pierwszy raz od kilku lat. Zawsze wymarzały. Chyba jednak je zabezpieczę.
Brunerom chyba tu dobrze :)

Aga, dzięki za ostrzeżenie :buziak
Czyli jednak nie uda się rozłozyć wydatków poza sezonem. Własnie te wiosenne zakupy roślinne tak mnie zmotywowały, do kupowania nawozów i innych możliwych rzeczy zimą. Muszę koniecznie jeszcze raz przeczytać to co o nim napisałaś

Danusiu,wiem, że rolnicy pracuja także w święta, ale to jest oczywiste, bo przecież przyroda nie będzie czekała aż niedziela, czy inne święto się skończy. Trzeba łapać okazje.
Ale u mnie jest troszeczkę inaczej. Mimo to ja i tak pracuję w ogrodzie w takie dni. Oczywiście nie wykonuje cięzkich prac, nie hałasuję, bo sama nie lubię jak odpoczywam a ktoś z sąsiadów kosi na przykład. Ale sama praca w ogrodzie to dla mnie odpoczynek nie praca, więc korzystam z wolnych dni :)

Miłko, a jakie warunki pobudziłyby ją do wytowrzenia bulw?
Jestem bardzo zdziwiona, bo ona kwitła do tej pory i wytwarzała kolejne paki. Strasznie się zmartwiłam jak ją wykopałam, bo to jedna z moich ulubionych dalii. Lubię taki tym kwiatów.
Zobaczymy wiosną co z tego wyniknie. Natomiast raczej podzielić się je na pewno nie da

Niestety nowych zdjęć nie robię, bo i tak wydaje mi się, że ciągle pokazuje to samo, więc pokażę to samo rotfl , czyli zdjęcia z października.
A jednak może coś nowego?

Czy pokazywałam Wam moją wiewiórkę? jakie było moje zaskoczenie, kiedy pewnego ranka ujrzałam rudą kitę szukającą orzechów



Zdjęcie niestety zrobione zza szyby, żeby jej nie wypłoszyć
Za chwilę jednak wypłoszyła ją sójka







A teraz wracamy do normy




















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edulkot, chester633, nowababka

Ogródek Gosi 2017/11/14 23:21 #93888

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26146
  • Otrzymane podziękowania: 69064
Tak, Aga ma rację, Larvanem, to przecież zywe organizmy. :)
Gosia, zdjęcia zamieściłaś dzisiaj think: Wydaje mi się, że u mnie jest bardziej jesiennie. Ładnie wyglądają Twoje rozchodniki jeszcze super wyglądają a moje już niemal suche. :nie_wiem
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogródek Gosi 2017/11/15 09:11 #93907

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14648
  • Otrzymane podziękowania: 44275
Widzę sporo gości łasych na orzechy i nasiona w Twoim ogrodzie. U mnie wiewiórki bywają, bo sąsiadka ma kilka sosen i tam buszują.
Z dalią, to nie wiem, dla mnie też to ewenement. Mogła choć małe bulwki wytworzyć think: Ja miałam kiedys podobny przypadek z dalia Gardenshow. Pięknie rosła, obficie kwitła, a jesienią po wykopaniu zauważyłam, ze ma dłuuuugie korzenie zamiast bulw. Ale w moim przypadku okazało się, że posadziłam ja w piachu, a ona szukała sobie żarcia. Gdzieś dalej znalazła przez te długie korzenie, a bulw nie dała rady wytworzyć. Korzenie były silne, długie, świeże! U Ciebie tak podobnie wygląda... think:
Ostatnio zmieniany: 2017/11/15 09:12 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/15 09:53 #93911

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9866
  • Otrzymane podziękowania: 21472
bardzo lubię wiewiórki i często je spotykam idąc do pracy przez mały (obszarowo) lasek -tam sobie hasają po sosenkach....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/15 10:09 #93914

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21025
Gosiu ale slicznych masz gości tylko :fotka robić :) Ja dzisiaj wyskoczyłam szybko zdjęcie zrobić żeby mi słonko szronu nie stopiło rotfl a jak się ociepli to idę jeszcze co delikatniejsze roślinki pookrywać i mogę czekać na zimę wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/15 21:59 #94003

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10034
  • Otrzymane podziękowania: 23037
Gosiu masz śliczną wiewiórkę :kocham u mnie jeszcze nie spotkałam, choć zięć wziął na wiewiórkę najnormalniejszą łasicę, których mam dość sporo B) sójek zresztą też i cały ogród obsadzony żołędziami i kukurydzą :angry: te sójki to chyba są lepszymi ogrodnikami ode mnie :mur
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/17 09:45 #94213

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2336
  • Otrzymane podziękowania: 5701
Ja poproszę o zbliżenie na brunnery clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/17 20:07 #94309

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
U mnie wiewiórek zatrzęsienie, każdego ranka słysze tupanie po dachu, taka maja ściezke z sosny na sosnę :tup Bardzo miłe zwierzaczki, sójki sadzą orzechy i zołędzie, las siewek co roku :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/18 20:29 #94445

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4665
  • Otrzymane podziękowania: 8503
Pollu, zdjęcia są z października. Nie robiłam nowych, bo praktycznie nic się nie zmieniło.
Aga mnie uświadomiła co do Larvarenu. Muszę odłożyć zakup na stosowny moment.
Ale użyć go muszę. Robale dobrały się nawet do rozchodników :dry:

Miłko, myślałam, że dalie oferowane w sprzedazy są już z wytworzonymi bulwami. Kupiłam już kwitnącą, nie zaglądała w nogi.
Może faktycznie miała zbyt słabą ziemię. Takie mam podłoże. Wsadziłam do doniczki z kompostem. Zobaczymy czy przetrwa

Żanetko, ja mam w pobliżu las, ale nigdy jeszcze nie widziałam wiewiórek. Teraz będę się baczniej przyglądać :)

Danusiu, ja dopiero dzisiaj miałam szron. Do tej pory było bardzo ciepło jak na listopad. Nie zrobiłam dużo zdjęć, bo rano jechałam na wolontariat. Malowałam pokoje w ośrodku szkolno-wychowawczym.
Na razie nic nie okrywam. Minusy mają być niewielkie, potem znowu ma się ocieplić. Czekam na większe mrozy.

Maju,
łasice robią szkody? Chyba bardziej szkodliwe są kuny? Mam nadzieję, że ja takich mieszkańców nigdy nie zobaczę. Tyle się naczytałam, o tym jak potrafią zdemolowac poddasze.
Naprawdę to sójki sadzą te orzechy?
Zawsze myślałam, że własnie wiewiórki. U mnie sójki rozbijały skorupki orzechów, chowają sobie takie wyłupane?

Jurku, jeśli tylko pogoda jutro pozwoli zrobię zdjęcia :)

Ewciu, i Ty uważasz, że to sójki są ogrodnikami? Byłam przekonana, że wiewiórki

Dzięki takim dniom jak ostatnio lubię listopad. Wczoraj cudowny wieczór z mgłami, dzisiaj pierwszy szron, wyłaniające się promienie słońca na zamglonym niebie. Niestety nie miałam możliwości popracowania w ogrodzie ponieważ jak już pisałam Danusi dzisiaj malowałam razem ze znajomymi pokoje dzieciakom z ośrodka szkolno-wychowawczego. To niesamowite ile dzieci ma problemy. Poznałam bardzo sympatycznego chłopca, który cały czas nam pomagał. Wychowawcy powiedzieli, że to najmniej problematyczne dziecko, trochę gorzej się uczy,ale poza tym nie ma z nim żadnego problemu. Wręcz pomaga im w pracy ośrodka. Przykre, że nikt z rodziny się nim nie interesuje. Wszystkie dzieciaki (prawie) wyjeżdżają na weekend do domów, a on nie. Wychowawczyni zabiera go na Święta do domu. A najgorsze jest to, że jak zakończy naukę zostanie na ulicy. Przeżyliśmy to strasznie i w grudniu robimy dla niego oddzielnie akcję. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Przed wyjazdem zdołałam zrobić kilka zdjęc
































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, chester633, zanetatacz, ewulab

Ogródek Gosi 2017/11/18 20:37 #94448

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Rośliny po przymrozku wyjątkowo wygladają :) Gosiu, masz rację, że tyle osób, niezależnie od wieku ma problemy straszne, najczęściej niezawinione i trudne do rozwiązania. Dobrze jeśli trafią na ludzi, którzy chcą pomagać jednak znalezienie po szkole pracy, która pozwoli na wynajem w tym przypadku lokum krecigl czasem ani dobre serce nie jest w stanie pokonać przeszkód :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2017/11/18 21:11 #94455

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4665
  • Otrzymane podziękowania: 8503
I własnie to jest straszne. Dzieciak jest super. Chce iść do szkoły kucharskiej. Tylko co potem? Nie mam pojęcia co będzie. Każdy z nas ma jakieś wparcie w rodzinie. On nie ma. Ma rodziców, ale oni raczej się nim nie interesują.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2017/11/19 14:00 #94481

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9866
  • Otrzymane podziękowania: 21472
Wielkie serce masz Gosiu,że pomagasz -to on zostanie bez żadnej wyprawki ? to faktycznie trudno ogarnąć się młodemu bez pomocy i wsparcia,smutna historia........Oszronione fotki -extra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2017/11/19 19:00 #94516

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21025
Gosiu jesteś wspaniała dobrze że te dzieciaki mogą na Was liczyć u nas siostry prowadzą niewielki dom dziecka ale takie fajne siostrzyczki miałam z Nimi często kontakt jak byłam jeszcze przewodniczącą rady rodziców ,zresztą dalej się widujemy na wywiadówkach bo maja dzieciaki w tych klasach co chłopaki,te dzieci są własnie z ciężkich rodzin które się nimi wcale nie interesują czasem ktoś przyjeżdża je odwiedzić ale bardzo rzadko Ogródek w kryształkach uwielbiam :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2017/11/19 19:32 #94533

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4665
  • Otrzymane podziękowania: 8503
Żanetko, Danusiu, historia tego chłopaka wzruszyła nas najbardziej. Nie dosyć, że jest naprawdę super dzieckiem, nauczyciele mówią, że nie ma z nim żadnych problemów, zawsze pierwszy do pomocy, nie kłoci się z innymi mieszkańcami ośrodka, to jeszcze nie ma nikogo bliskiego
Wszystkie łobuziaki mimo wszystko idą na weekend do domu, on nie ma do kogo, mimo że rodziców ma i nie sa pozbawieni praw rodzicielskich.
Dlatego chcemy się nim jakoś zaopiekować.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, chester633, sierika, zanetatacz, Danusia

Ogródek Gosi 2017/11/20 10:00 #94591

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14648
  • Otrzymane podziękowania: 44275
Mrożonki super! Ta pierwsza róża powalająca! Reszta tez piękna!

Bardzo wzruszające to, co napisałaś. Życzę powodzenia w akcji, a chłopakowi dużo szczęścia!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2017/11/20 11:38 #94608

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3582
  • Otrzymane podziękowania: 13909
Gosiu, przede wszytskim bardzo mocno trzymam kciuki za Wasza inicjatywę! Podanie komuś ręki w takiej sytuacji jest bezcennym gestem. Skoro chce zostac kucharzem, to może wysłac info do kucharzy znanych z TV? Moze ktoś się odezwie i zaoferuje jakieś wsparcie: staż czy stypendium.
Piękny masz ogród, a Petrochemia świeci po nocy? Pytam, bo kiedyś tak powiedziala moja znajoma Płocczanka :)
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/20 18:43 #94656

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 543
  • Otrzymane podziękowania: 1213
Witaj Gosiu wreszcie udało mi się nadrobić zaległości w Twoim wątku, pamiętam że wiosną często po cichutku tu zaglądałam a potem gdzieś mi zaginął Twój wątek. Wtedy podziwiałam kamienną ścieżkę a teraz nadrabiając zaległości napasłam oczy pięknymi letnimi widokami a na koniec super ocukrzone zdjęcia, u mnie jeszcze nie było takiego przymrozku ale za to dziś padał śnieg, tylko że od razu się rozpuszczał.
Kwiatki bratki i stokrotki

Pozdrawiam Iwona
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/20 19:36 #94675

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3908
  • Otrzymane podziękowania: 13662
Gosiu dzisiaj już dwa razy uciekł mi post raz jak pisałam u siebie a raz u Ciebie , na razie muszę się odstresować :placz
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/20 19:44 #94678

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3908
  • Otrzymane podziękowania: 13662
Gosiu jeszcze tylko wspomnę o dalii .Dwa lata temu kupiłam dwie piękne rude dalie już z kwiatami ,były śliczne .
Postanowiłam ,że je wykopię na zimę -jakie było moje zdziwienia jak nie było bulw tylko korzenie teraz jak zobaczyłam u Ciebie
taką samą sytuację, to sobie przypomniałam .Nie wiem przyczyny do dziś.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/11/20 21:03 #94691

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4665
  • Otrzymane podziękowania: 8503
Miłko, trzymanie kciuków się przyda szczególnie jemu.
W sobotę prawdopodobnie znowu idziemy malować, tym razem już jego pokój. Zbieramy na wykładzinę i prześcieradła frote, albo jakąś narzutę, bo chłopak jak pościele łóżko, to ma tylko goły materac, nie ma się na czym połozyć, żeby materac się nie popbrudził.

Zuziu,
to dobry pomysł. Może spróbujemy coś z tym zrobić, ale na razie musi skończyć podstawówkę. Ma jeszcze 2 lata.
Wpadliśmy tym czasem na pomysł, że w wolontariat zaangażowac studentów.
Mogliby dzieciakom z tego domu pomagać w lekcjach.
Petrochemia świeci :)
Kiedyś bardziej przez palące się pochodnie na kominach, ale teraz też przez piękne oświetlenie.
Chociaż ja się cieszę, że mam ją z drugiej strony miasta. Wolę normalne warunki, a nie ciągły blask

Iwonko, a u mnie dzisiaj była przepiekna słoneczna pogoda. Wiem, że w Warszawie w od rana sypało. Byłam w szoku, że w sumie nie tak daleko, a taka drastyczna zmiana pogody

Maju, ciekawe co się dzieje z tymi postami. Ja jakoś nie sprawdzam, czy wszedł czy nie. Może powinnam> Czasem mam wrażenie, że u kogoś pisałam, a nie mogę znaleźć wpisu. Tylko, że ja tak rzadko bywałam na forum, że kładłam to na karb mojej pamięci.
Co do dalii, Miłka napisała, że to złe warunki glebowe, ale mnie się wydaje, że to chyba taka jednoroczna odmiana, bo przecież są dalie jednoroczne.
Zobaczymy, czy przetrwa zimę. Posadziłam do doniczki i postawiłam w garażu


Jka już napisałam Iwonce, u mnie dzisiaj była cudowna słoneczna pogoda, mogę tak napisać, bo z za szyb nie widać, że jest tak zimno.
Za to samopoczucie mam kiepskie. Spać mi się chce bardzo, ziewam, ledwo oczy trzymam otwarte. Czyżby na to ocieplenie?


Zmrożone fotki się skończyły, więc wracam do październikowych, póki się nie skończą






































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, VERA, chester633, katja, zanetatacz, ewulab
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.216 s.