Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: "Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika"

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/14 22:40 #53359

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Danusiu mój Zebrinus też, może nie w kamieniach, ale w kamykach. Kompost nasypywałam po scięciu wprost na ścięte żdzbła :przytulam

Krzysiu witam Cię serdecznie, :buziak bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin, tym bardziej, że jak już sama zauważyłaś poznałyśmy się osobiście. Te żwirkową rabatę też lubię. Ma 3 sezony a kamyki były już 3 razy przekładane i na pewno nie ostatni raz, bo trawy szybko się rozrastają i żeby je rozdzielić muszę kamyki zebrać krecigl
Na załączonych zdjęciach widać fragmenty tej rabaty jak wyglądała w czerwcu 2013.







Ewuniu witaj. :buziak Sprawiłaś mi wielką przyjemność swoimi odwiedzinami. Piękny ogród i mnóstwo do oglądania jest u Ciebie, ale zapraszam i nie tylko czasami. :witaj

Veruś Kochana witam Cię serdecznie w moim ogródku, a właściwie na działeczce. Oznak wiosny u mnie niezbyt dużo, bo roślinek o tym świadczących jak na razie niewiele: przebiśniegi, parę krokusików, młodziutki wawrzyneki i co mnie wręcz rozczuliło jeden kwiatuszek Ułudki Wiosennej. :slonko










Nelu tak, to jest szałwia, ale jaka niestety nie wiem, bo kupiłam ją na targu jako bezimienną. W pełni kwitnienia jest cudna. Wysiałam zebrane z niej nasionka, ciekawe co wyjdzie :przytulam

Jeszce przedstawię moją wierną działkową pomocnicę.
Ostatnio zmieniany: 2017/03/15 00:06 przez Poll. Powód: uaktywnienie zdjeć
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Amarant, Krzysia, VERA, zanetatacz

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 00:11 #53364

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26972
  • Otrzymane podziękowania: 72928
Elżbieto, ułudka już rozpoczęła kwitnienie? Bardzo wcześnie! Moje mają dopiero małe pączki. Lubię wszelkie ułudki za ich kolor, bo nawet niezapominajki takiego nie mają.No i są wiele trwalsze, niż niezapominajki, które u mnie wiecznie dostają jakiś grzybowych nalotów :mlotek

Tak spojrzałam na tą swojską rabatke warzywną i tak mi się lata zachciało :kocham Z własnym szczypiorkiem, pomidorkami i słodkimi czeresniami :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta


--=reklama=--

 

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 08:15 #53378

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Tak Polu sama się zdziwiłam. Mam jeszcze jedną większą sadzoneczkę na skalniaku, ale tamta jeszcze śpi, o tej nawet zapomniałam, a tu miła niespodzianka.
Podobne do ułudki niebieskie kwiatuszki, może nawet bardziej intensywne ma Litodora Rozpierzchła.







Niezapominajki u mnie są bardziej różowe niż niebieskie, to chyba świadczy o kwaśnej glebie?


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, zanetatacz

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 12:55 #53414

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Elu ale pięknie juz wiosenne kwiatuszki startują a moje jeszcze czekają na słonko tak jak ja :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 19:06 #53457

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Danusiu też czekam na :slonko ,dzisiaj planowałam skończyć ścinanie traw, ale co chwila padało i wiało, nawet nie jechałam na działkę. :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 19:20 #53463

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7099
  • Otrzymane podziękowania: 16348
Elu, ja też czekam na ciepło, ale czekam też na historię Twojego ogrodu...
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/15 20:24 #53477

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Wyszło :slonko wyszło popołudniu i udało mi sie podlać wszystkie rabatki humusem a potem wzięłam się za żywopłot wysokości ale podcięłam dopiero jakąś 1/4 ciężko idzie bo ledwo z drabiny dochodzę rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/19 22:09 #54458

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Danusiu żywopłotów zazdroszczę, bo to i osłona przed wiatrami, intruzami i fajne tło dla roślin, ale jak pomyślę o cięciu, to cieszę się, że nie mam :nie

Nelu zniknęłam na parę dni, ale już jestem i jeżeli jesteś ciekawa mojej historii, to opowiem. :)

Otóż nasz ogródek, to działka w ROD o pow. nieco ponad 4 ary, którą rodzice męża otrzymali z początkiem lat siedemdziesiątych.
Przez całe lata uprawiali przede wszystkim ziemniaki, wszelkie warzywa, truskawki, cała działka obsadzona była krzewami czerwonych i czarnych porzeczek i agrestu. Z tego ostatniego teść robił wspaniałe wino :mniam
Na środku działki po obu stronach wybetonowanej ścieżki rosły tulipany, aksamitki, cynie,astry i przede wszystkim floksy



Zdjęcie z lata 1977 , po prawej stronie widać powoli gromadzony materiał pod przyszłą altanę. Tato mojego męża poza tym,że był wspaniałym człowiekiem, był złotą rączką. Zbudowanie samodzielnie altany nie stanowiło dla niego problemu. Problemem był tylko czas, wiec budowa trochę trwała.





Wnuczek nadzoruje budowę i pomaga mieszając piasek.





Jesień 1982

c.d.n.
Ostatnio zmieniany: 2017/03/20 00:48 przez Elżbieta. Powód: błąd
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, VERA, chester633, nelu-pelu

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/19 22:17 #54461

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 25391
Piękna historia ogrodu, dawaj Eluniu ciąg dalszy 2pisze
Buziaki na dobranoc :buziak :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/19 22:33 #54469

  • Amarant
  • Amarant Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1426
  • Otrzymane podziękowania: 2723
Witaj Elu :)
Chętnie poogladam potencjalne "gołąbki" :)
Pozdrawiam
Marek

Markowy Ogródek Hostowo-Żurawkowy
Zaprasza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/19 23:22 #54477

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Gotowa altana, ale parę lat póżniej, koniec kwietnia 1998




Zawsze najważniejsze były swoje warzywa, rodzina trzypokoleniowa, więc zapotrzebowanie było.







Rabatki kwiatowe też bywały



Cóż czas płynie, ludzie odchodzą, wszystko się zmienia. Przez dwa lata mąż był zmuszony sam zajmować się działką, było mu ciężko i zwyczajnie przestał dawać radę. Wszędzie rozpanoszyły się chwasty i to takie po pas.
Przekonywałam go, że część działki trzeba obsiać trawą, bo dla nas dwojga połowa na warzywa to i tak za dużo, a trawnik będzie miejscem zabaw wnuczki, kiedy będzie nas odwiedzać, a także naszego wypoczynku. 2smiech
No i tu po raz pierwszy usłyszałam dosłownie ,,po co mi trawa na działce, nie wsadzę jej do garnka, ani do słoika, nawet do wazonu się nie nadaje"
Ostatnio zmieniany: 2017/03/19 23:58 przez Elżbieta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Fabiola, Krzysia, VERA, chester633, zanetatacz, nelu-pelu

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 00:13 #54482

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Witam Cię Mareczku welcome. Jeżeli masz ochotę na hościane gołąbki, :mniam , to musisz zaczekać do pażdziernika. polewkamax polewkamax polewkamax

Dziś dla Ciebie


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, chester633, zanetatacz

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 08:20 #54490

  • Yooaśka
  • Yooaśka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 258
  • Otrzymane podziękowania: 259
Odwiedzam Twój ogródeczek w końcu i ja flower
śliczne grządeczki :) do pozazdroszczenia :slonko
nie jadłam jeszcze hościanych gołąbków, chociaż ten odcinek też oglądałm... gołąbki na zimno ale... latem robię gołąbki w liściach winogron - też bardzo smaczne :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 08:27 #54492

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Dzień dobry :witaj Wpadłam z kawką ,fajnie smakuje oglądając twoje stare zdjęcia :kawa U mnie mało wiosennych roślin niestety .
Ułudka to całkiem jeszcze zaspana , litodora tak samo .Czy Twoja jest tegoroczna ? U mnie dziś ponuro jak na jesieni ,i w dodatku coś kropi .kolejny dzień spisany na straty .Ale może coś posieję w doniczki ,to szybciej zleci do środy .Podobno ma być cieplej .
Ano zobaczymy :zdrowko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 09:33 #54510

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2714
Witaj Elu. Co rusz migał mi ten tytuł z garnkiem i słoikiem i nie wiedziałam cóż to za wątek, aż dziś moja ciekawość kazała mi tu zajrzeć :diabelek . Przypomniał mi się pan, od którego kupiliśmy działkę - rosły tu same konsumpcyjne rośliny, a naciapane tego było, że jeno na drugie właziło. rotfl .
Będę zaglądała bo masz wiosenne maluchy, które lubię, a których u mnie brakuje i wiosna zagląda do mnie przez to dużo później, śliczne funkie - takie zdrowe i ładnie rozrośnięte kępy :slonko .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 09:36 #54512

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Elu :witaj piękna historia czekam na ciąg dalszy oczywiście :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 11:41 #54524

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4025
Świetna historia. A jeszcze ilustrowana starymi fotografiami... czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 13:33 #54538

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7099
  • Otrzymane podziękowania: 16348
Elu, lubię, lubię takie historie...

Na tej dawnej fotce wiosennej z domkiem to wypisz wymaluj działeczka moich Rodziców,
z cementową ścieżką od furtki do identycznego domku, chyba wtedy ten projekt 'obowiązywał'!
Tylko domek nie murowany a z płyty jakiejś potem wielokrotnie malowanej. (stoi do dziś, a Rodzice
82 i 92 lata jeszcze uprawiają działeczkę!)

Znajomość przeszłości i korzeni dopełnia historię, a przez to nas samych, a myślę, że z tym większą
ciekawością zaglądać będę do Ciebie.
:slonko :slonko
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 19:29 #54582

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Elu, witaj.... :witaj jak zwykle mam spóźniony refleks ale jestem, bardzo dobrze, że założyłaś wątek...
Twój M nie chiał trawy za to mój tylko trawę.... 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2017/03/20 19:30 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta

"Tego nie włoży się do garnka, ani do słoika" 2017/03/20 19:35 #54584

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10358
  • Otrzymane podziękowania: 23432
fajną masz dokumentację swojego kawałka ziemi...,to i zapewne dobrze uprawiona gleba ,ja dopiero przygotowuję swoją do używalności i nawet w tym roku miałam swój kompost.
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.202 s.