Żanetko szkoda, że wczoraj nie wiedziałam o zawilcach gajowych bo bym Ci przywiozła ...
Widziałam całe łany w przydrożnych lasach...

Ale masz już już gęsto na rabatkach!

Nelciu -dziękuję za szczere chęci ....ale ja mam kilka takich roślin co nie chcą u mnie rosnąć np barwinek ,który mojej sąsiadce zarasta działkę..... a zawilca dostałam od ciotki ,więc uśmiechnę się do niej jeszcze raz...podoba mi się podejście do życia Twojej mamy -prawdziwa ogrodniczka ,też miałam taką sąsiadkę co w jednej ręce trzymała laskę a w drugiej gracę i jak wiosną wyszło słonko to ona już była w ogrodzie- jak ja szłam do pracy...życzyłabym sobie takich sił i chęci,tylko ,że my już jesteśmy inne pokolenie -znacznie słabsze i na duchu i na ciele...

We wszystkich ogrodach tak wiosna przyspieszyła, że nie zdążymy nacieszyć się cebulowymi. Pogodynki zapowiadają ochłodzenie, to wszystko trochę zwolni. Dwa dni temu kosiliśmy trawę a dzisiaj M stwierdził, że znowu trzeba by skosić. można zwariować.

Prawda Inuś -wiosenny świat zwariował ,szkoda mi tylko magnolii bo tak pięknie kwitła a dziś już gubiła płatki Czekam na deszcz bo te dwa tygodnie intensywnej pracy w ogrodzie trochę mnie zmęczyły,dziś ogarniałam dom i był rodzinny obiadek także sobota minęła raz ,dwa ,trzy-dobrze ,że jeszcze jutro będzie można odpocząć......

dzisiaj w ogrodzie






i taka robota mnie czeka

Czy będzie skalniak ? ja bym bardzo chciała ,ale nie mam gdzie go zaplanować .Chociaż mam zakusy na miejscówkę mojego męża ,muszę zmanipulować sprawę na soją korzyść
pięknie kwitną krzewy w Twoim ogrodzie wiosna panie ,wiosna !!!

Ewciu -skalniak -raczej nie ,to na drugą część rabatki ...a reszta nad strumyk

Żanetko pięknie kolorowo u Ciebie i dużo więcej kwitnie u mnie na razie drobiny nadrabiają

Kamieni kupa potencjalnie użyteczna i malownicza!
Ten rozczochrany tulipan co to?

A ja zapytam o klona pod płotem, bo to klon ? Kolor liści ma niesamowity. Jakoś wcześniej go nie zauważyłam w Twoim ogrodzie

Miłko -tulipan nn jakiś z pełnych ,ale to zbieranina wykopywana z kilku lat ,wiec nie pamiętam....kamienie użyteczne -ale jak to ogarnąć właśnie siedzę i dumam..........zamiast brać się z robotę
Inuś -klon kupiony na jesieni w Obi w dobrej przecenie -Crimson sentry się zwie..,też mnie cieszy ,że przezimował i że ma bordowe liście bo takie są na etykiecie ,ale jak kupowałam to były liście zielone - doczytałam ,że to wina stania w tunelu....ale równie dobrze mogła być pomylona etykieta bo obsługująca mnie pani nie miała zdania na ten temat..
Danusiu-dziękuję
Myślałam ,że będzie dzisiaj dzień lenia bo miał padać deszcz a tu świeci....

Deszcz jednak się namyślił i nie tylko pada ale nawet leje na szczęście burza tylko postraszyła i poszła sobie a deszczyk pada....
Ułożyłam ćwiartkę obwódki na rabatce ,ale zawsze coś a pan od kamieni tak się przejął pomyłką ,że dzisiaj w ramach przeprosin przywiózł mi 6 worów zrębków....ale chyba muszą poleżakować do jesieni -bo chciałam je dać pod borówkę -doradżcie proszę ...bo gdzieś czytałam ,że świeżych się nie sypie

Żanetko a ja myślałam, że pan w ramach przeprosin przerzuci kamienie we właściwe miejsce.
Co do zrębków też słyszałam, że świeżych nie powinno się dawać pod rośliny, tylko przesuszone.
Powiedz jeszcze co to za ciekawy tulipan na ostatniej fotce.

Kilka razy kupiłam cebulki tej szachownicy, ale nie pamiętam, żeby kiedykolwiek zakwitła. Może powinnam próbować do skutku! Ładna jest bestia!

Elu, na ostatniej fotce to szachownica

Elu - no pan nie miał jak tego zrobić bo wysypał z przyczepy... a dziewczyny mają rację to jest szachownica Michajłowskiego ,trochę brzegi powinna mieć bardziej żółte.... no i posadzona na jesieni urosła ,także jesienią dokupię..
Dzisiaj zdecydowanie chłodniej ,ale do roboty dobra pogoda tylko najpierw muszę jechać zawieźć rozliczenie
pit-a bo już czas najwyższy

Żanetko u mnie też w nocy fajnie podlało a dzisiaj przed południem wyszło piękne słonko na nowo czyli działałam w ogródku i zastanawiam sie ile razy mozna przesadzać

Danusiu -a ja Ci powiem ,że przesadzam bardzo rzadko ...a nawet sadzić za bardzo nie lubię....... i dlatego jadą do mnie trzy paczki
Udało mi się ułożyć do końca obwódkę z kamienia...a potem deszcz mnie przegnał- no ,ale to dobrze bo robiłabym dalej a i tak rąk nie czuję...ciekawe jak jutro wstanę z łóżka ,ostatnio jestem taka zmęczona ,że spać nie mogę

Żanetko, mnie tez bardzo się spodobał ten klon Crimson sentry. Wylądował na wsi z uwagi na rozmiar.
U mnie na szachownicach inwazja poskrzypki

Żanecia, nadążyć za wątkiem nie sposób! Bierzesz przykład z tegorocznej wiosny?
Pozdrowionka!