Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 597 metrów zieloności

597 metrów zieloności 2017/08/06 20:38 #79581

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
No ,miejsce faktycznie urocze .Fajnie jest czasem gdzieś bryknąć w inne strony :tup Ja dziś posadziłam trochę swojej doniczkolandii ,korzystając ,że nie było takiego upału .Nawet przesadziłam dwa floksy .
Dobrze poszło ,bo nawet nie zwiędły :zdrowko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/06 21:39 #79596

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 291
  • Otrzymane podziękowania: 360
Przepięknie u Ciebie Żanetko. Tyle barw, ogród tętni życiem. Cieszę się że miło spędziłaś weekend.
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

597 metrów zieloności 2017/08/06 21:54 #79597

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Widac podlewanie z góry bo rosliny takie nasycone kolorem, zieleń jest.....zielona soczyście 2smiech nic deszczu nie zastąpi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/06 22:01 #79600

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Żanetko to przeżyłaś dni trwogi z powodu kotki :przytulam oby ta przygoda coś ją nauczyła :kot
Nie ma jak naturalne podlewanie, od razu rośliny nabierają wigoru :deszcz
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/07 11:05 #79640

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 988
  • Otrzymane podziękowania: 2282
:witaj Jedna z moich psinek też Psotka :) Dobrze że z koteczką wszystko dobrze się skończyło. Dla naszych futrzaków samochody a w większości przypadków raczej kierowcy oznaczają śmierć. Kotu wystarczy dać kilka sekund by zdążył, wystarczy zdjąć nogę z gazu, nie trzeba hamować, tyle wystarczy, niestety bardzo mało jest kierowców którzy dają kotom taką szansę. Ostatnio uczestniczyłam w takim zdarzeniu, mijałam się z innym samochodem, ja zdjęłam nogę z gazu, drugi kierowca nie, do dzisiaj w nocy i nie tylko w nocy, bo i w dzień, mam ten obraz przed oczami. Nie napiszę jak to wyglądało, ale to był koszmar, kilkunasto-sekundowa agonia biednego zwierzęcia, a dla mnie trauma, oczywiście kierowca który zabił kota wcale nie zareagował, uciekł. Pewnie gdyby przejechał człowieka też by uciekł zamiast udzielić pomocy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/07 22:02 #79702

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Dziewczyny- to prawda przejeżdżający samochód wywołuje u mnie lęk ale i na kotkę podziałało bo też się cała spina jak słyszy warkot...ma jeszcze problem z gryzieniem chrupek-musi dostawać miękkie jedzonko ale jest z nami i jest ok ,nie winię kierowcy bo to ona wyskoczyła mu pod koła ...trauma jest.Z podlewaniem to faktycznie w tym roku mam luz ,ale co to za lato dziś nad ranem 12 stopni a teraz wieczorem jesienna mgła-smutno i dzień taki już krótki.ale koloru w ogrodzie nie brakuje...
-pasikonik



pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/08/07 22:04 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Krzysia, edulkot, VERA, Gosia1704, Dagusia

597 metrów zieloności 2017/08/07 22:16 #79708

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Ewuś - wyjazd udał się super ..było wesoło
Agnieszka-fajny awatarek
Ewo- :deszcz regularnie i dlatego pomidory już do niczego-muszę wyrwać a żal :placz
Majeczko i Iwonko-źle to zniosłam-byłam pewna ,że jadę ją uśpić a córka w domu ryczała...
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agnieszka

597 metrów zieloności 2017/08/08 22:59 #79840

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Witam -i ja dołączyłam do grona podlewających...bo o dziwo nie pada od trzech dni a dziś było ciepełko ,ale znośne nawet trochę posiedziałam w ogrodzie a potem dwie godziny podlewania...





pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/08/08 23:03 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, VERA

597 metrów zieloności 2017/08/09 19:07 #79893

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Dziś przyjechały do mnie cudne podpory do powojników clap -3szt. teraz muszę tylko znaleźć miejsce do wyeksponowania ich i przesadzić powojniki .Zrobiłam też zakupy u Marty i zamówiłam 12 irysów....,gdzie ja to zmieszczę?-pomyślę jak zakupy przyjdą polewkamax
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/08/09 19:15 #79896

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zastanawiam się która z nas bardziej lubi ogrodowe zakupy think: do tej pory myślałam ,że ja ,ale teraz zaczynam mieć wątpliwości .U mnie dziś tak gorąco ,że w dzień nawet się wyjść nie dało .Raniutko poszłam pielić ,a po południu znowu konewki :omg
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/09 23:14 #79935

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Ewciu ja całą wolną kasę topię w ogrodzie,ale co tam -kawy nie piję ,alkoholu też raczej nie ,papierosów nie palę ,kiedyś kupowałam książki bo nie miałam ,gdzie sadzić a teraz chodzę częściej do biblioteki..........U mnie też jest ciepło ,ale nie gorąco a podlewać też już podlewam i pierwszy raz mam puste beczki.....podobno w nocy ma już padać
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/08/10 17:05 #79999

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Dziś u mnie był potop od 6,40 :burza i ulewa ,ale spokojnie bez wiatru ,przed 8 idąc do pracy szłam w wodzie do kostek płynącej ulicą (buty na koturnie) i tak lało do 9 a teraz :slonko ,tylko 23 stopnie...


pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA

597 metrów zieloności 2017/08/10 23:07 #80038

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 291
  • Otrzymane podziękowania: 360
A u mnie dzis było 19 i piekne słoneczko w poludnie. Czyli cudna letnia pogoda :slonko Od jutra znowu deszcz :deszcz
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/08/10 23:15 #80039

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6038
  • Otrzymane podziękowania: 25402
U mnie dla odmiany okropna burza z ulewą od 4'30 do 6 godz. Ogród podtopiony, ale się nie martwię, był już spory deficyt wilgoci w gruncie. Szkoda tylko że upały nadal nie odpuszczają :slonko
Zanetko, czy Twój kielisznik rośnie w gruncie ? Nie rozłazi się nadmiernie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/11 10:00 #80072

  • jugo
  • jugo Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4485
  • Otrzymane podziękowania: 16355
Żanetko pędzisz z tym wątkiem niesamowicie szybko.Tyle miałam do nadrobienia.
Troszkę Ci tego deszczu zazdroszczę.U mnie od miesiąca albo i dłużej nie było mocnego deszczu.Coś tam pokropiło
ale tyle co kot napłakał.Temperatury z kosmosu. :(
Kocham lato i ciepło ,ale to co jest teraz to po prostu koszmar..
Miłego dnia życzę.
Aha nie pochwaliłam ogrodu :P Wszystko pięknie rośnie,wspaniała z ciebie ogrodniczka. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/08/11 10:05 #80073

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Verciu -rośnie w gruncie wprawdzie dopiero drugi rok i jak na razie to nie rozłazi się a on to potrafi?
Agnieszko -to w końcu troszkę się wygrzałaś,powiem Ci ,że jak deszcz padał cały tydzień to mnie już nosiło ... :slonko -niezbędne do życia jest
Oczywiście nad ranem popadało ,ale spałam tak mocno ,że nawet nie słyszałam no i dzisiaj ma być powyżej 30 stopni to będzie duchota....
Gosiu- jak miło ,ze zajrzałaś bo dawno Ciebie nie było.....,zaraz zajrzę do Ciebie, powiem Ci ,ze tak mokrego lata to nie było już długo...a i za ciepło u mnie nie jest ,kilka dni zaledwie upalnych
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/08/11 10:08 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

597 metrów zieloności 2017/08/11 11:30 #80088

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72958
Żanetko, nie wiem, na jakiej planecie Ty mieszkasz 2smiech , bo u mnie masakra jakaś z tymi temperaturami i duchotą :mur Nawet w nocy nie da się spać :mur Moja kotka właśnie sie okociła i takiego jej strachu, jak wczoraj, podczas burzy, to jeszcze u niej nie widziałam. :nie Przeniosła maluchy z legowiska na dole do mojego pokoju i schowała je za narożnym panelem biurka stojącego w rogu pokoju. Nie wiem, ale chyba czuje sie u mnie bezpieczniej?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/11 11:43 #80092

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
U mnie jak u Poli, Afryka nie do wytrzymania. Polu, ja mam taka psinę, która bardzo boi się burzy i wtedy jest przy mnie. Na bank Twoja kotka reaguje jak moja piesa, tak obecność człowieka daje jej poczucie bezpieczeństwa. Przedwczoraj miałam ok. 4 nad ranem taka burzę z ulewą ( o chwała niebu za to ) i dzisiaj. Nawet prognozy się zaczęły sprawdzać, czyli jeszcze dzisiaj mogę liczyć na deszcz i później dopiero w przyszły czwartek... Co roku z tą susza to samo od końca lipca do końca wakacji i temp. po 35 st. , na pewno nie posadzę wilgociolubnych roślin. A u Żanetki bujnie i świeżo, ale nadmiaru deszczu wcale nie zazdroszczę, bo to nie jest w ogóle wypośrodkowane. Tak źle i tak niedobrze :silly:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

597 metrów zieloności 2017/08/12 12:04 #80220

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Dziewczyny u mnie wczoraj był najgorętszy dzień tego lata -jak na razie-

przygrzało do prognozowanych 30 stopni a wieczorem ok. 22 rozszalała się burza z wichurą ,brakiem prądu i ulewą i moja kotka też siedziała pod stołem polewkamax ,za to koci maluch bardzo interesował się błyskami i broił dalej....Połamało mi niecierpki i powaliło dalie ,ale to żadne straty porównując z innymi...Burza wracała kilkakrotnie ,ale już spokojniejsza tylko lało ....Dziś znowu chłodno 18 stopni...czas się brać za porządki domowe ,ale jakoś weny brak... 2smiech
Louise Odier po raz drugi i liście dalej chore

uroczo pachnące -datury

Westerland -lepiej kwitnie niż za pierwszym razem
Załączniki:
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/08/12 12:08 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA

597 metrów zieloności 2017/08/12 13:07 #80223

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 291
  • Otrzymane podziękowania: 360
U nas to praktycznie burz nie ma. Dobrze Zanetko że straty niewielkie. Przepiekne kolory w Twoim ogrodzie. Ja niestety przegapilam dzień w ktorym sprzedawali floksy w Lidlu ale przynajmniej moge podziwiac Twoje. Hosty i floksy ostatnio ciagle mi w glowie siedza to chyba od tego zagladania do Waszych ogrodów.
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.210 s.