Miłka, dobrze że narobiłaś daliom dużo fotek, będzie co wspominać w zimowe wieczory.
Chlebek pieczesz na zakwasie z poprzedniego pieczenia, czy za każdym razem robisz nowy.

Elu! Większość fotek pokazałam już na bieżąco. Nie robię za dużo zdjęć, tzn o wiele mniej niżbym mogła. Ale coś tam pewnie mam, czego nie pokazywałam.
Z zakwasem to różnie. Teraz staram się mały słoiczek zostawić, ale bywa, że robię na świeżo. Ostatnio mi chleby nie wychodziły, coś źle robiłam, ale ostatni wyszedł pyszny!

Inuś! Obiecuję, ze jak tylko wyjdzie słonko, to zrobię dla Ciebie całe naręcze patyków!
Słonecznik kupuję u sąsiada po 3 zł za kg, worki po 5kg. Kupuję od kilku lat. Kiedyś kupowałam mieszanki, ale było za dużo bałaganu i tak innych ziaren nie jadły Kiedyś liczyłam ile kg ziarna kupowałam. W poprzednim sezonie po 10 workach przestałam liczyć

Gosiu! No tak! Czyli co roku będziesz miała nowe Też dobra zabawa! Zawsze mogę Ci coś podesłać

Mam 3 dni pobytu domowego. Pogoda zgniła, nastrój podobny! Trochę przeglądam zdjęcia, bo focić nie idzie! Wyciągnęłam teleobiektyw, chciałam pofocić , ale ciemnica straszna

Na dziś:

I sikoreczki:

Jeżeli uważasz, że Twoje sikoreczki wyszły źle, to ja chyba nie powinnam żadnych zdjęć ptaszkom robić . Żeby wszystkie moje tak wychodziły!
A tak na poważnie, to zimą prawie mogłabym nie wychodzić z Twojego wątku . Sorry, że nie przez cały rok, choć oczywiście zaglądam, żeby być na bieżąco, ale Twoje fotki ptaszków wymiatają

Czekam na obiecane zdjęcia "patyczków" a jak jeszcze dorzucisz zdjęcia ptasiorków to będzie pełnia szczęścia .
Szkoda, że tak daleko mieszkasz (Twój sąsiad ). Kupujesz dużo taniej niż u nas.W Mosinie ziarna są po 5,0-5,5 zł i i tak ludzie podobno kupują w takich ilościach, że wczoraj w sklepach zabrakło. Nie tylko ja zauważyłam, że w tym roku ptaki coś dużo jedzą. Ciekawe co ma na to wpływ, że są tak wyjątkowo głodne. Mieszanek ziaren też nie kupuję bo wszystko co nie było słonecznikiem było wyrzucane z karmnika. No takie wysmakowane podniebienia mają.

Miłeczko, co sikoreczki mają w tych pudełkach ? olej kokosowy czy palmowy, czysty czy z jakimś dodatkiem?

Miłko Twoje zdjęcia jak zwykle wywołują uśmiech na paszczy
A słonecznik dla ptasiorów na Olx najtańszy po 2 zł/kg znalazłam ( nie wiem czy taki ma być ) ale może by się opłaciło nawet doliczjąc przesyłkę?

Aniu! Nie wiem, czy najtańszy będzie najlepszy. Różnie bywa. Każdy musi coś tam poszukać, jak potrzebuje. Ja kiedyś raz kupiłam mieszankę, którą ptaki zjadały prawie w całości, gdzie pszenica i kukurydza były gniecione. To fajnie nie wyglądało, ale ptaki się najadły.

Elu! To olej kokosowy. Zostało mi z takiego wielkiego litrowego słoika i chyba się rodzince znudził, coś się przeleżał i nie chciałam go wyrzucić. Podgrzałam w mikrofali i wlałam do pudełeczka. Sikorkom smakuje. Słyszałam, że nie zaszkodzi im. Takie vege dla ptaszków.

Inuś! Może warto w necie poszukać. Czasami w opakowaniach po 25-30 kg wychodzi 2,5-3 zł/kg. Może ptaki tak żra, bo zima będzie ostra? A może trafiłyśmy na przeloty sikor, których teraz jest strasznie dużo.
Patyczki będą! Jak obiecałam! A ptaki już na pewno!

Marta! No ciemno było, tylko te wyszły! Ziarno duże, ciemno! Ale się poprawię, niech tylko słonko zaświeci! Ptaków było dużo różnych, ale naprawdę nie szło robić zdjęć, taka kaszana.

Jeszcze wspominki:
jesienne nasturcje w słoneczny poranek:

Ostatni portret Golden Scepter

nn - nigdzie nie znalazłam jej nazwy, a sporo szukałam. Może w jakiś zimowy wieczór ją znajdę.

Dalie ścięte podczas wykopywania

Z tego co pokazują na różnistych prognozach, to zima ma być ciepła. Nie bardzo wiem o co chodzi z tymi przelotami ptaków. To jak to, u nas jedzą a robale wybierają u sąsiadów ? Myślałam, że one takie stacjonarne i mieszkają całą zimę na pobliskich drzewach.
Zdjęcia , jak zwykle

Ina! Dzięki! U ptaków występuje roszada, jedne lecą dalej, inne przylatują. Trudno je rozróżnić więc trudno się połapać które są które Ale na pewno w tym okresie przylatują sikory i inny drobiazg (u Dagusi np śnieguły) z Północy.

Dziś od rana było słonko. Udało mi się zrobić patyki i inne takie tam:

I ptasiory (mazurek jak na złość usiadł za gałązką)

Oj, jak Ci dobrze! Możesz sobie pofocić w ogródku, a ja siedzę w biurowej norze, choć za oknem słoneczko i niebo błękitne...

Moje ptaszory wymiatają wszystko z mieszanki, nawet para synogarlic wciąga groch.
Mrozek pocukrzył i u mnie, ale nie ma kiedy zrobić zdjęć.

Miłeczko to fotka z nasturcją w kropelkach a ptaszorki przepiękne ja jakoś jeszcze nie próbowałam na nie polować a dzisiaj już się uwijały jak szalone

Danusiu! Zanim zrobiłam zdjęcia tej nasturcji, przez kilkanaście minut patrzałam na nie jak sroka w gnat! takie były piękne! Wcześniej pokazywałam fotki z kwiatami. To był piękny poranek! Ptaki poczuły zimę, dlatego już zaglądają do karmników.

Zuza! jest sprawiedliwość na tym świecie, jestem już w pracy! I tez słonko świeci i mróz namalował co nieco! Ptaki zjadają żyto (zalęgły mi się w nim mole więc daję do karmnika) jak już słonecznik się skończy. W końcu zjedzą wszystko, mam nadzieję

Sypię ptakom sporo, bo ich coraz więcej. Nawet zięba przyleciała, grubodziób samiczka i rudzik!

I badyle dla chętnych:

Piękna martwa natura roślinna
Lubię kiedy słońce przebija przez liście, a wszystko inne też lepiej wygląda
Muszę wyjść i sam zobaczyć czy u mnie coś nadaje się do pokazania

Miłko, cudowne zdjęcia, ale to wiesz
U mnie ptaszory nie bardzo głodne, bo co sezon idzie tylko około 15 kilogramów słonecznika. Ale u nas prawie w każdym domu karmniki wiszą. To pewnie pojedzone są Najbardziej lubią słonecznik i pokruszone orzechy. Choć na orzechy, nie tylko malizna przylatuje Bażanty również, ale im sypię na bezpośrednio na ziemię między krzewy

Niezły przegląd ptactwa masz już u siebie . U mnie większy wybór na Podkarpaciu a na Śląsku jedynie wróble, mazurki i sikory.
Podświetlony listek rewelacyjny

Miłeczko ale pięknie ptaszki uchwyciłaś

Dzisiaj do nas przyleciał jastrząb i porwał jedną sikorkę. Przydusił ją do ziemi , trzymał w szponach a ona biedula próbowała się wyrwać. Wybiegłam go przestraszyć ale niestety odfrunął razem z nią. Wiem że Matka Natura tak działa ale łzy z żalu mi poleciały.
Efka, moje ptasiorki już zjadły ponad 15 kg.
A nie mówiłam, że zdjęcia "patyków" to arcydzieła.

Tak, jak Wiesia zachwyciłam się podświetlonym liściem no i oczywiście rudzikiem.
Sikorka modra też do mnie na balkon przylatuje, a rudziki są na działce.

Też myślałem, że ptaki, które teraz dokarmiam są u umie cały rok Moje nie wybrzydzają. Niestety z karmników wszystko wydziobują gołębie, dlatego najlepiej sprawdzają się kule i dzwonki dla sikorek
"Badyle" pięknie uchwycone

Chciałbym napisać coś madrego, ale ptaki czekają.
Muszę lecieć po słonecznik.