Iryski to takie znikacze, też miałam ich kiedyś dużo, została mi jedna kępka i widzę że ładnie przyrasta, ciekawa jestem kiedy zaniknie

Majeczko! Ja tak sobie myślę, że one potrzebują w pewnym momencie wody. Jak po przekwitnięciu pada deszczyk wiosenny, cebulki ładnie się dzielą i rosną. Jak jest sucha wiosna, to niewiele przeżyje.

Ewka! A szczypiorów też nie ma? Na amen? Te kępy tak z 3-4 lata temu były też większe. tzn irysowe były większe. Susze nie sprzyjają cebulowym

Wiesiu! Ja posadziłam barwinków różnych odmian i susza nawet je wykończyła! Nie były zagrożeniem, że coś mi zagłuszą! U siebie zrobiłaś takie powiększenie, że myślałam, ze w runiance irys się zaplatał. A ta jest nie do zdarcia.
Kup sobie w biedrze Katrinki jesienią. Cena najkorzystniejsza i zawsze zdrowe i dość duże cebulki!

Zuza! Dziękuję!
Wody przybyło, będzie akurat, jak przylecą siewkowe, brodzące! Trochę jednak ostatnio padało.
Te krokusy to dla mnie niespodzianka, bo jak to ze mną bywa, wyrzuciłam opakowanie i zapomniałam jak się nazywają, ale to chyba Yalta.
Irysy posadziłam pojedynczo 5 sztuk, ale rozrosły mi się w kępy, a tylko trzy przetrwały.

Geniu!Dziękuję! Żurawie były dla nas łaskawe i dość często nam pozowały. Wiosna nas cieszy ! Oj niedługo będzie zielono!

Plany na dziś miałam ambitne. Najpierw miałam iśc na kije, a potem przejrzeć dalie. Oczywiście skończyło się na pomacaniu kilu karp. Na kije nie poszłam. Miałam ciężki dzień w pracy i w końcu postawiłam na odpoczynek i relaks.
Przeszłam się też po ogrodzie i zobaczyłam to:

I ptaszki ostatnie:

łęczak

sieweczka rzeczna

młody dzięcioł zielony

Miłeczko krokusy prześliczne a te kwitnące kokorycze przepięknie wyglądają

Miłko, u mnie runianka padła a barwinek szaleje i to odmianowy a ja myślałam że tylko na tego pospolitego trzeba uważać . Na Katrinkę zapoluję koniecznie .
Ptaszki jak zwykle udane , a dzięcioła zielonego zwykle widuję z dziobem przy ziemi

I ja przyłączam się do grupy zachwycających się Twoimi krokusami U nas tylko czosnki ozdobne mają rację bytu, cała reszta cebulowych jest wyżerana przez nornice

A ja zachwycam się iryskami
U mnie niestety nie chcą rosnąć.
Przepiękne rysunki, ale mimo wszystko czekam na kolejne kwiatki

Może masz rację z tą suszą po przekwitnięciu. Te moje później zakrywa posłonek więc teoretycznie powinny mieć osłonę przed wysychaniem. Może jesienią jakieś dokupię i posadzę na każdym rogu przed posłonkiem, zobaczymy czy to zadziała.
Zielonego dzięcioła nigdy nie widziałam, może u nas nie występuje.

Miłko -piękną wiosnę znalazłaś....fotki a i rysunki ptaków zachwycające

Oj piękna wiosna u Ciebie ja tez czekam na nią,ale sie jakoś ociąga,dni pochmurne słonka jak na lekarstwo ale roślinki u mnie tez się pchają,u mnie jeszcze nie przyleciały ani szpaki,pliszki ani rudziki czekam z utęsknieniem i udalo mi sie wreszcie sfocić nie wyraźnie ale sa Ty je znasz .

Dagusiu! Raniuszki to piękne i ciekawe ptaki! Zostają u nas na zimę i przelatują przez ogrody stadkami. Ale pojedynczo z drzewa na drzewo i popiskują specyficznie. Często żeby odciągnąć stadko od zagrożenia, jeden udaje chorego i rannego i odlatuje, kiedy pozostałe są bezpieczne.
Wiosna u Ciebie wybuchnie i przegoni sporo naszą, zawsze tak jest!

Żanetko! Wiosna galopuje i sięga po coraz nowsze atrybuty! Zaczynają kwitnąć cebulice, kokorycze, a krokusy powoli przekwitają. nie zauważymy, jak szybko tulipany nam zakwitną!
Ciesze się, że malunki również Ci się podobają.

Majeczko! Dokupić i eksperymentować zawsze warto! Będziemy obserwować!
Dzięcioły zielone są dość powszechne, ale nie aż tak, żeby w każdym ogrodzie się panoszyły! U nas kreci się jakiś po okolicy, widziałam na kijach, ale w moim ogródku to jakieś 12 lat temu widzieliśmy i nawet zdjęcia zrobiliśmy, ale ja nie. Musze je poszukać. Ale pamiętam, że to też młody był.

Gosia! Pewnie kwiatki będą, ale czekam na wenę. No i teraz czasu będzie mniej, bo w ogródku będę siedzieć więcej. Zobaczymy! Pomysłów mam wiele. Chcę ćwiczyć rękę i uczyć się płatków, listków, ale też dzióbków i łapek. Zobaczymy. Póki co w Auchanie wykupili mi cały papier (tzn ja chyba wykupiłam, a następnego nie dowieźli).

Maggie! Krokusy są urocze! Jak co roku jestem zła na siebie, ze za mało kupiłam. A dosadziłam 200 sztuk! Tylko te nadal w szczypiorkach. Czekam!

Wiesiu! Runianka to jedna z pierwszych moich roślin kupionych świadomie. Kupiłam razem z trzmieliną, pióropusznikami i hostą w ogrodzie botanicznym z 20 lat temu. Już się do niej przyzwyczaiłam i czasami muszę pacyfikować. Ale delikatnie.
Na dzięcioła poluj dalej! Czekam na fotki! A ja coś dla Ciebie napaćkam, może uda mi się w ten weekend. Ciesze się, że ptaszki Ci się podobają. To bardzo motywujące.

Danusiu! Kokorycze nieśmiało zaczęły, ale myślę, że jeszcze kilka dni a zaszaleją! A ja z nimi poszaleję z aparatem, bo cudnie wyglądają oświetlone słonkiem!

Wczoraj zajrzałam do moich dalii. Jeden karton przerobiony. zostało jeszcze 6 Trochę strat, ale się spodziewałam. Takie, które dawały jeszcze nadzieję wsadziłam w doniczki i do szklarni. A tam pozostawiam decyzję Opatrzności!
Tylko 3 sztuki z tego kartona nadawały się do podziału. Trochę naobiecywałam, mam nadzieję, że będę mogła wywiązać się ze zobowiązań. Zamierzam też zacząć wysiewy kwiatów: rudbekii, kosmosów, groszków. Fajne nasiona kupiłam. Nie wiem, gdzie powsadzam, ale zawsze można "pomiędzy"

Ja tak na szybko zaglądnęłam do dalii i nie wyglądają dobrze, zaraz idę je oczyścić i coś zasypać kompostem.

Dereń kwitnie! To już można odtrąbić u ciebie przyjście wiosny Muszę zobaczyć jak wygląda u mnie

Milko robisz prz3cudne zdjęcia, takie artystyczne, piękna wiosna.
Kokorycze cudne,zazdroszczę

TEN CIEMIERNIK ZARAZ NA PIERWSZEJ STRONIE JEST CUDNY DO TEJ PORY NIE UDALO MI SIE TAKIEGO ZDOBYĆ

Geniu! Czyli jestem szczęściarą! Dostałam go od koleżanki kilka lat temu. U mnie pod drzewami jest kiepska ziemia i spartańskie warunki więc nie rozrasta się zbytnio. Może trzeba go posiać? Może jego dzieci będą równie piękne?
Teraz wygląda tak (pokazywałam na poprzedniej stronie już, odrost z boku ma nieco bardziej kropkowane i ciemniejsze kwiaty, te po lewej są takie jak na początku wątku)

Marysiu! tez się z tego cieszę! Szkoda tylko, że z nie wszystkich kwiatów będą owoce. A potem i tak problem ze zbieraniem owoców...

Zawsze Majeczko są starty. Ja tylko nie lubię, jak moje ulubione szlag trafia... Z reguły mam za dużo więc nie mam z tym problemu.

Jeszcze kilka krokusów sprzed kilku dni. Mam nadzieje, ze pogoda w weekend będzie ładna i porobię zdjęć.

Straty stratami, ale jak obdzielić wszystkich chętnych jak Honka przetrwała najgorzej?
Ten ciemiernik rzeczywiście śliczny.

I ja zrobiłam przegląd dalii i wszystkie moje ukochane wiatraczki wyglądają jak wiórki , moczę i mam nadzieję . A inne z takimi grubszymi bulwami mają się całkiem dobrze

Miłeczko, sadż krokusy i rób im fotki, bo robisz genialne.

Ja do swoich dalii jeszcze nie zaglądałam.

Śliczne Twoje ptaszki.
Zdjęcia przecudnej urody
Oglądam i podziwiam.
Wszystkiego dobrego w DNIU KOBIET !!!

Też muszę zrobić przegląd naszych dalii ale na razie moje przeziębienie skutecznie mnie do tego zniechęca

Oj, dereń już kwitnie??
Ja się czaję na otwarte krokusy, ale słońce z rzadka wygląda zza chmur.