Gabriel! Dzięki!
Rudbekie dostałam bodajże od Krysi (Christinkrysia), ale nie jestem do końca pewna. Gdzieś miałam znacznik, ale chyba ktoś rozwłóczył. Posadziłam bez przekonania, a wyszło cudownie! Zresztą widzę u innych, ze to chyba najbardziej malownicza roślina o tej porze. Nadal kwitnie!
Przymrozków nie ma i pewnie pojawią się dopiero w grudniu, jeśli w ogóle!
Dalie są bardzo fotogeniczne, zresztą sam najlepiej wiesz. mają opalizujące płatki, taki aksamit. Ja wszystkim odpowiadam, że zdjęciami trochę manipuluję rzeczywistością, ale właśnie dalie doskonale się nadają do tego, żeby złapać światło, krople, owada...
Żanetko! Ja też wracam do wiosennych zdjęć, choć przede wszystkim dlatego, żeby zobaczyć, gdzie są posadzone tulipany, żeby nie posadzić kolejnych w tym samym miejscu. Aczkolwiek zatrzymuję się i wspominam z rozrzewnieniem!
Korci mnie jeszcze, zeby na wyprzedażach zakupić cebul, ale jak pomyślę, że trzeba jeszcze to posadzić, odechciewa mi się. Zwłaszcza, że muszę jeszcze kanny wykopać i pochować dalie. Planuję na sobotę te prace, oby pogoda była. Na sobotę tez planuję rozkroić wielka dynię więc będę miała sporo roboty, bo i ciasto będę robić i zupę, i kompot.
Na dziś:
Jeszcze kilka widoków sprzed wykopków. Niedługo będę na bieżąco, bo zdjęcia wspominkowe się powoli kończą