Danusiu! Specjalnie na forum robię te fotki, bo kto inny by je oglądał! Już kończy się sezon, niewiele będę focić. Może ptaki w karmniku, może jak śnieg spadnie i będzie słońce. Ludzi to tak niezbyt umiem robić, dzieci wychodzą mi najlepiej, jak je z ukrycia fotografuję. Tego jeszcze muszę się nauczyć. Ale spróbować mogę, jak oczywiście będzie okazja.
Krysiu! Bo dalie w ogóle są fantastyczne! Nie tylko w tym roku!
No i fotogeniczne!
Aga! Za dużo po lesie nie chodzę, bo daleko dość mam, ale jak sezon grzybowy, to podjedziemy od czasu do czasu do Puszczy Noteckiej. Tam pięknie i grzybów w bród!
Udało Ci się wykopać dalie do końca? Ja kiedyś też drukowałam sobie etykietki ze zdjęciami! jak jeszcze nie kojarzyłam wszystkich odmian. Rudbekia ma urok niesamowity. Posadziłam ja w przypadkowe miejsce (bo tam akurat był kawałek wolnego gruntu) i to był strzał w 10. Jest rośliną witającą w ogrodzie. Koroneczka z kwiatków bardzo fotogeniczna. No i ciesze się,z e zdjęcia się podobają!
Weekend miałam bardzo długi, bo po 1 listopada dziś jestem pierwszy dzień w pracy. W ogrodzie wiele zrobiłam z pomocą synów. Wykopywałam dalie, przytraczałam etykiety, a synkowie opróżniali taczki z obciętymi łodygami i nosili skrzynki z daliami. Posadziłam też paprocie, które kupiłam. Dałam im w nóżki ziemię liściową wymieszana z perlitem, piaskiem i kompostem. Nie wiem, czy dobrze, ale już zrobione i czekam na wiosnę. Nawet nie wiem, jak te paprocie się zachowują zimą, ale mam długie jesienne i zimowe wieczory na studiowanie tematu. Posadziłam malowniczo przy hostach i drewnianych korzeniach moich starych drzew owocowych. Obłożyłam igliwiem. Zobaczymy!
Wykopałam też mieczyki, zostały kanny. Z kannami to nie problem, bo każdą kępę do reklamówki wrzucę i będzie git! Monty z Gardener's World tak kazał zrobić!
Na dziś:
I wspomnienie