Ja jeszcze różne cuda starociowe dostaje po seniorach zmarłych, kiedy to rodzina nie za bardzo wie, co zrobić ze zgromadzonymi skarbami. Ja mam wiele takich pamiątek po sąsiadach, krewnych. Makatek nie mam, może kilka starych ścierek kuchennych np z australijskimi pastuchami.
fajnie, ze zima. Wygląda fajnie, nawet przytulnie!

No dobrze, trochę przewietrzę wątek, choć weny nijakiej nie mam. Gdańskie wydarzenia jakoś mnie psychicznie zdewastowały, w pracy tez kociołek z różnościami... Ale w ostatnią niedzielę zarządziłam plener w Kampinosie. Wyjazd nastąpił parę minut po 6.00 Miał być wschód słońca, ale słabo obliczyłam i wyszło zza ściany lasu jak już było dość wysoko. Ale i tak było pięknie. W. jako niewykwalifikowana pomoc fotografa bardzo dzielnie mi towarzyszył i nosił sprzęt.

Kurczę, wrzucane fotki fatalnie tracą na jakości ..

Zuziu no to dobrze że napisałaś bo ja własnie chciałam chwalić jakie śliczne fotki zrobiłaś ale teraz już wiem że mogły być ładniejsze noooooo ale najważniejsze że wreszcie się pokazałaś bo już zaczynałam się denerwować

Danusiu dziękuję, że myślami mnie ściągnęłaś
Jak porównuję te zdjęcia z tymi co mam na dysku to olaboga jaka różnica...
U nas śnieg, niezbyt wiele, ale zrobiło się biało. W. zabrał psa dużego i udał się na wieś z ładunkiem drewna opałowego oraz z misją spotkania się ze zdunem.
Ja postanowiłam zostać w mieście i ogarnąć trochę chałupę pozostawioną odłogiem przez ostatnie dni.

Zuziu jakbyś śniegu miała mało to podeślę bo u mnie jeszcze masy leżą a na weekend znów mówią że sypnie no ale w górach przecież muszą być fantastyczne warunki narciarskie na ferie

No tak, w Szczyrku koleżanka co rano wykopuje się łopatą z domu a samochód z garażu Ale śnieg w górach zimą to po prostu Wasz wielki zbiorowy obowiązek

A już miałam pisać gdzie się koleżanka nam zapodziała... Też nie lubię jak zdjęcia tracą na jakości przy wrzucaniu do sieci ale na Twoje, i tak pomimo tego, bardzo przyjemnie się patrzy

Oj nie narzekaj Zuziu, bo fotki piękne a to że większy format lepszy to prawda z którą trzeba się jakoś pogodzić A wypad w plener udał Ci się znakomity

Zuziu fotki śliczne, klimatyczne jak to w porannej mgle
Życzę W. udanej randki ze zdunem

Zuziu, zmniejsz 1 fotkę do 800 pikseli i wstaw pod tą, która już jest. Zobaczymy, czy to troszkę pomoże. Moim zdaniem tak
Bardzo proszę o wybranie do eksperymentu tej ze słońcem za drzewami (nr 4)
Mimo pogorszenia jakości i tak jest pięknie
Na wykorzystanie niewykwalifikowanego pomocnika wpadłaś sama czy mistrz Waśkiel tak doradzał?

Maggie jestem, jestem Nie zawsze różnica jest tak dramatyczna, spróbuję zmniejszyć rozmiar. Warunki były świetne, tyle tylko, że filtra szarego nie wzięłam i niebo miejscami za bardzo rozświetlone.
Wiesiu to trochę dlatego, że starałam się ostrość ustawić jak najlepiej, statyw dźwigałam, cykałam z samowyzwalacza, żeby nie poruszyć, a tu wcale tego wysiłku nie widać, jakbym pończochę na obiektyw założyła
Maju pora byłą niechrześcijańska, temperatura takoż, ale warto było wstać. Zdun ma wyruszyć o 10.00 od siebie i mamy nadzieję, że szczęśliwie dojedzie, bo drogi na wschodzie zawiane.
Sibi moje mają 900pxl ale spróbuję zmniejszyć wskazaną fotkę. Mistrz Waśkiel pleneruje głównie w pojedynkę, więc nie korzysta z dobrodziejstw tragarzy No, ale skoro potrzebowałam kierowcy, to potem też należało zagospodarować wolne moce przerobowe, zwłaszcza, że W. jako, można powiedzieć, gospodarz terenu wyszukiwał mi ładne miejsca do focenia

Mój ostatni nabytek fotograficzny to stary Pentacon 50mm z przejściówką do Nikona. Enerdowski wynalazek, zobaczymy co potrafi.

No i jest różnica Czy tylko u mnie działa siła autosugestii?

Zdjęcia przednie! Zmiana formatu zawsze sponiewiera jakość! Ja mam tak samo! A jeszcze jak sobie wyobrazisz, że każdy ma inny monitor i nie zawsze jest to monitor wysokiej jakości i rozdzielczości, to tylko w łeb se strzelić!
Mnie urzekło to z kępami na bagienku! Bardzo udany plener!

Sibi no lepiej
Miłko no to już wolę sobie nie wyobrażać
Tak, miejsce było super, szadź i poranne słońce to dobra kombinacja. 4 godziny się szwendałam. Dobrze, ze termos herbata był na podorędziu. A po powrocie fasolówka smakowała jak nigdy. A ja za fasolą nie przepadam

Kładka w szuwarach



A to mój oczar w ogródku

Zuziu kładka wygląda pięknie cały czas kusi mnie oczar ale zastanawiam się gdzie bym go posadziła i czy mam na niego miejsce bo docelowo to ma być duży krzew

Bajeczne jest to zdjęcie z kładką

Danusiu oczar potrzebuje przestrzeni, bo jest taki lejkowaty czyli im wyżej tym szerzej.
Maggie dziękuję Tu wersja nr 2, gdzie widać bardziej dalszy plan (wlazłam wyżej na drewnianą konstrukcję zwaną szumie wieżą widokową)



I jeszcze takie ze słoneczkiem


Przekwitły mi róże w wazonie, ale zanim wywaliłam...

Ja się nie znam.. nie wiem ile w tym artysty a ile samej natury, ale takie widoki mogę mieć na ścianie..

Śliczne.

Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia...
Wspomniałaś o "nowym" obiektywie Też mam parę starych szkieł m.in. Heliosa, Jupitera i Pentacona. Zostały się z czasów fotografii analogowej i tak do tej pory mi służą Choć niektóre z nich już są mocno rozklekotane