Basiu z wielkim trudem powstrzymuję się przed ripostowaniem
Sama się trochę zdziwiłam, że od czerwca do października nie wstawiałam żadnych fotek, to jest
przecież taki dobry pamiętnik ...
Mój ogródek leży prawdopodobnie na przecięciu wszystkich waszych tras i nie wiem czemu jeszcze
o mnie nie zahaczyliście.. zapraszam serdecznie!
Lata ciąg dalszy

Mus, no mus zobaczyć ten cudny ogródek. Dobrego roku nie tylko w ogrodzie Nelu.

Aniu trawnika co roku 'niepostrzeżenie' ubywa... drugi robi za autostradę, ale też
się kurczy jakoś
Trafiłaś z tym prysznicem w dziesiątkę..! Utrudzeni goście z rozkoszą wskoczyli na działce
pod prysznic i... nawet się nie zająknęli, że jest zupełnie zimny... u nas w upały jest bardzo słabe
ciśnienie wody i wtedy bojler nie działa.. tylko z rana i późnym wieczorem
można korzystać z ciepłej wody... mogliśmy za to w upalny dzień schładzać się w czystych wodach mojej
uroczej zatoczki

Aniu-Elżbietko..!
Jak miło Cię widzieć! Tobie także powodzenia we wszystkim i zdrowia życzę!

Nie straciłam nadziei, że kiedyś przecież wpadniecie do mnie albo i sama wsiądziesz w pociąg niebylejaki
a ja Cię zgarnę do siebie..

Podziwiam ,podziwiam takie wszystko dorodne i zdrowe i z gustem połączone .......nie to co mój chaotyczny busz

Podpisuję się pod słowami Żanetki

Vero, Żanetko dzięki
Trochę chaotyczne te wspominki... lepiej jednak na bieżąco wklejać fotki

Lipiec minął szybko jakoś, czas na sierpień. Jak co roku na parę dni skoczyliśmy nad morze, nastał
jeszcze większy upał a moja nieoceniona sąsiadka też wyjechała... No nie uzgodniłyśmy harmonogramu
Rośliny w większości przetrwały nieźle, najbardziej odczuł to trawnik, ale nim już się tak nie przejmuję jak kiedyś

Nelu, każdy zakątek pięknie dopracowany i wymuskany rękami i sercem ogrodniczki
Nie mogłabym wybrać jednego miejsca, takiego naj..., wszystko zachwyca

Zawsze wzdycham, oglądając Twój ogród! Jest taki piękny, zadbany, poukładany, a jednocześnie romantyczny, kojący. Oj, ja nigdy nie potrafiłabym takiego stworzyć.
Mnie Monia nie odwiedziła rowerem Ale pociągiem u mnie była

Nelusia jak cudnie i Ty nam tych fotek tak skąpiłaś masz szczęście że teraz nadrabiasz super siedzieć w fotelu gdy za oknem biało i podziwiać takie piekne roslinki i nasadzenia

Nelu , ja za wspominki nawet się nie biorę ... mam tyle zdjęć , że nie wiem co wstawiać
Zaczyna się już coś dziać i żyję dniem dzisiejszym .
Czy po pierwszych tegorocznych zakupach można już ogłosić nowy sezon ?

Widzę, że Monia, nie doczekała się mojego towarzystwa i sama A raczej z m wybrała się do Ciebie.
Może jednak i ja będę mogła kiedyś podziwiać na żywo Twoje bombonierkę

Nelu, z przyjemnością przegladałam Twoje letnie wspominki. Nie znałam Twojego ogrodu i jestem pod wrażeniem, jak idealnie jest utrzymany, w jak dobrej kondycji są wszystkie rośliny i jakie masz ich bogactwo, a przecież ogród jest niewielki. Trawnika, faktycznie, niewiele... Wyrazy uznania!

Tamaryszku jak miło, że wpadłaś! lepiej późno niż.. później.. (dotyczy to też mojej reakcji)
Dzięki za miłe słowa!

Margoniu mam nieustającą nadzieję na spotkanie! w końcu musi się udać

Olusiu też robię mnóstwo fotek a najgorsze, że potem żal mi cokolwiek wyrzucić i tak rosną
katalogi... Na działce jeszcze nic nie zrobiłam oprócz obcięcia powojników, za zimno.
Twoje zakupy wspaniałe!

Danusiu u nas zima była równo tydzień.. nawet się nie nacieszyłam.

Miłko Twoje pochwały wprawiają mnie w zakłopotanie... ale są bardzo miłe, dzięki!

Efciu (nie poznałam Cię..) dzięki, czasem coś tam mi się uda...

*
Za oknem słyszę szum słabego deszczu (w końcu...) zimno i nieprzyjemnie - zatem jeszcze wspominam
sobie lato. Sierpniowe upały dały się nam we znaki, ciągle biegałam z
Tylko kilka dni bez podlewania najbardziej odczuło adiantum



Nie wiem czy się odrodzi, na szczęście Tomasz mnie poratował
Czasem odwiedzały nas dzikie zwierzęta



Jednak na ogół było spokojnie, sielsko i anielsko
Bardzo lubię powojniki lecz mimo, że im dogadzam to nie osiągam zadowalającego efektu.
Gravetye Beauty kwitnie długo ale skromnie



W sierpniu na rabatkach panuje wielki ścisk.. czas rozsadzić towarzystwo. Hosta Tom Schmid była dzielona
nie tak dawno...




Sierpniowy serniczek i inne...







Spała tu i tam a uschła w Bożenkowie...



I tak powoli skończyło się lato...
Jedne z ostatnich letnich promieni...

Neluś powiem Ci jak to u nas mówią- pieronem żeś to przeleciała a ja miałam nadzieję na ucztę dla oczu a tu kilka fotek i koniec

Danuśka powiem Ci tak - jaki ogródek taka uczta musiałabym w kółko to samo pokazywać...

Nadzieja w tym, że wiosna nie każe nam długo czekać i wkrótce będą nowe fotki

Po kilku tygodniach byłam dziś na działce i niestety niewiele się zmieniło... taki stan jak w listopadzie
bo nie sprzątam jesienią. Jedynie ranniki od Majki Franusiowej nie zawodzą i pięknie oraz długo kwitły.
Wyszło też sporo siewek tylko trzeba było trochę na nie poczekać

20230222


20230301


20230314


Z krokusów kwitnie na razie tylko najstarsza kępa, reszta się ociąga...





Skimia, roślina po przejściach może nie wygląda najzdrowiej, ale żyje i mam nadzieję, że przeprowadzka
jej posłuży...





Pierwiosnki zatrzymały się w rozkwicie, też czekają na cieplejsze dni

Nelu, a dlaczego więzisz te ranniki w donicach - na wolności szybciej przyrastają im bulwki.....................
.Qurczę, wypadło to tak jakbym się czepiała

Vero... sama nie wiem czemu... to mateczna kępka od Majki, nasionka rozsypuję tu i tam,
czasami wschodzą...
Jestem wdzięczna za każde 'uwagi' bo jak wiesz ja młoda ogrodniczka jestem...

Neluś -świetnie Ci się rozsiały ranniki mi co roku przybywa jedna roślinka w tym mam sztuk 5 , a skimia wygląda świetnie ...no i krokuski lubią w takich ilościach a też mi nie chcą przybywać

Skimia po przejściach wygląda doskonale!