Polusiu, księżniczki czasami są takie odrealnione właśnie, dziękuję za przesyłkę mylove
No i zamilkłam, a może zasnęłam na chwilkę
ale już jestem, bo smutno bez Was! Lato w pełni, pogoda jakby dla mnie, upały mnie nie nękają, nie podtapia mnie, więc pełnia szczęścia
Poza tym zwiedzam, ciut odpoczywam, trochę zapierniczam w fabryce, jednym słowem życie
Z prac ogrodniczych, bardzo powoli idą mi zmiany wszelakie, coś stoi w miejscu mój remont elewacji
Więc rabata pod domkiem w lesie... Poza tym mam nowego sąsiada, plecami będzie się moja działka stykać z działką mojego brata
Czeka mnie przeciąganie domku holenderskiego i inne takie.. Zagospodarowanie terenu pozostałego po nim.. Więc będzie co robić, a mi się nie chce
To tak pokrótce leciało
A skoro jest lipiec to może liliowca jakiegoś pokażę, imion nie znam, ale to nic im urody nie odejmuje