Skoro to nie jest Athyrium nipponicum - Wietlica japońska ‘Ursula’s Red’ to co to za paproć

Majeczko, widziałam wpis Tomasza, ale mnie się wydaje, ze to może być 'UR'. Spokojnie, poczekajmy do przyszłego sezonu, bo przecież wiele zależy od wieku rośliny i stanowiska na którym rośnie.

Robię inwentaryzację roślin rosnących na naszej działce i mam problem z identyfikacją jednej paproci. Gdzieś mi się zapodział znacznik... Była kupiona w 2019 roku na kiermaszu w Wojsławicach. W tym roku okazało się, że w doniczce był jeszcze podrzeń żebrowiec - już został oddzielony. Ale ta druga... Czy to może być nerecznica Wallicha?


Zdjęcie zostało zrobione 10 maja 2020 r.

Maggi, na bank nerecznica, ale raczej nie Dryopteris wallichiana. Na pierwszy rzut okiem przywodzi coś w rodzaju Dryopteris celsa, czy D. australis, ale ten wzniesiony pokrój może być mylny ze względu na porę focenia. Trochę za mało szczegółów widać na tej fotce. Wiosną ofoć pastorały a potem frondy z bliska.

Pola, dzięki za odpowiedź. Tak myślałam, że to zdjęcie będzie za mało na identyfikację ale jak na złość mam tylko to No nic... Przypomnę się z nią na wiosnę.

Już raz ją pokazywałam , czy to faktycznie paprotnica krucha ? . Na wysokość nie rośnie , raczej więcej frontów było w ostatnim sezonie .




Beata

Mam pytanie do znawców. Kupiłam ostatnio w Sadzawce 2 osmudy: regalis i regalis Purpurascens.
Mam jednak wątpliwości czy nazwy zostały prawidłowo umieszczone. Rośliny są młode p11 (tylko takie mieli ). Jednak wydaje mi się, że dostałam 2 takie same rośliny, ewentualnie tabliczki powinny być odwrotnie:

regalis


regalis Purpurascens

Mam ją już parę lat i wciąż nie wiem co za jedna . To maleństwo dorasta do ok 25-30 cm

Zachylnik błotny syn. Nerecznica błotna

Proszę o co to za zioło wyrosło mi ze zdobycznych zarodników ?

Ja zapytam ponownie o to, co już w zeszłym roku próbowałem zidentyfikować, ale teraz mam dodatkowo zdjęcia pastorałów, więc może tym razem dacie radę. Nie wiem, czy w ogóle nazwać to paprocią, pleni się bowiem toto bardzo szybko, jest wytrzymałe, odporne na suszę, daje spokojnie radę pod świerkiem nawet blisko pnia. Kiedyś usuwałem z rabaty, było bardzo trudno, podziemne kłącza są czasem bardzo długie i piekielnie mocne, trudno wyjąć w całości. Nie ma na spodzie żadnych zarodników. Najpierw przypomnę zdjęcia z zeszłego roku w pełni rozwoju, a potem pastorały tegoroczne. Może dacie radę. Dostałem kiedyś jedną od sąsiadki, niestety nie potrafiła nazwać.

Ubiegły rok.





Ten rok.

Basiu, wielkie CI dzięki , nareszcie dostanie odpowiednie stanowisko do swoich wymagań i może pokaże na co go stać

Tomku wygląda jak pióropusznik, to faktycznie odporna bestia i trudna do usunięcia, choć u mnie pod kosodrzewiną nie radzi sobie najlepiej. Wiosną jest wyjątkowej urody.

Tomasz podzielam zdanie Wiesi, że to pióropusznik

Wertyk mnie te twoje roślinki wyglądają na polypodium,przynajmniej moje są podobne,tylko mniejsze.
Na pewno Tomasz tu zajrzy to coś mądrego powie.

piku napisał: Wiesiu, żeby był jak bocian, przylatywał wczesną wiosną, ale odlatywał już latem
Tomku, jak się chce komuś obrzydzić uprawianie paproci, to się przynosi taką w prezencie Zeby było ciekawiej, to najlepiej sprzedawana paproć w sklepach ogrodniczych

Wiesiu, Basiu, Gosiu, Tomku, bardzo wam dziękuję za opinie. Czyli jednak pióropusznik. Cóż, zdaję sobie sprawę z jego ekspansywności nie od dzisiaj, bo miałem już niejedną z nim przeprawę. Ale pod świerkami jestem z tej ekspansywności jak na razie zadowolony, bo tu niewiele rzeczy chce rosnąć. W dodatku dobrze się komponuje z funkiami w donicach, których nie mam gdzie indziej podziać. To dość odizolowane fragmenty terenu, więc mam nadzieję, że uda mi się nad nim zapanować, gdyby chciał wywędrować dalej.

I to jest dobra wiadomość, dzięki Wszystkim, mam takie łyse miejsce przy wielkiej już daglezji, w moim ogrodo- lesie o ile zechce u mnie rosnąć to ją wsadzę, w zeszłym roku kupiłam u Barcikowskiego ale przyszło toto maleństwo,wsadziłam pod świerkiem, podglądałam, jak byłam ostatnio na działce i żyje.

To ja poproszę "Znawców paprociowych" o pomoc. Posadziłam je w rządku pod siatką, wykopałam rów, no może rowek, zalałam wodą, odczekałam i siup..tak wyglądały 10 05 o 8:06
piszę godzinę bo mam wrażenie ze jak odjeżdżałam z działki były wyższe.





a tak w dn 15 05





z Mieszkiem I

Wertyk, a jakie zarodniki wysiewałeś ? Być może to jakieś adiantum ? ...ale może być niezimujące ...
Elu, to raczej piuropusznik. On wiosną potrafi przyrastać do 10 cm. na dobę. Prosimy o zdjęcia spod daglezji...z połowy sierpnia. Myślę, że o teju porze będzie bardziej szpecił niż zdobił.
Pod świerkami osobiście spróbowałbym posadzić paprotniki...coś ze szczecinkozębnych. One dość dobrze znoszą bardziej suche stanowisko.

Przy zakupie bylinek w tym roku dostałam w gratisie taką paproć ładniutką ale też bez nazwy.Poproszę o identyfikację jeśli się da.