Moje hosty też odrobinę przymroziło, choć początkowo nie było widać żadnych oznak, jednak S&S zniosła przymrozki bez szwanku, nawet nie pamiętam czy ją przykrywałam.
Ta rośnie w donicy od wiosny 2015, wcześniej, po podziale starej kępy, ok. 5 lat wegetowała pod tujami. Roślina mateczna, co najmniej 10 letnia, po suchym lecie 2015 r. regeneruje się na nowym miejscu.
Czerwiec, jeszcze przed gradem
i zdjęcie wczorajsze, z prawej dorosła So Sweet, a pod nią, w prawym dolnym rogu Enduring Beacon, w ubiegłym roku jeszcze nie była przykryta liśćmi S&S, która jak widać liście ma żółte, dostaje sporo słońca .
Kawał hościska, muszę ją jesienią przesadzić do większej donicy.
Rekonwalescentka po lewej, w środku Jurassic Park, liście uszkodzone przez grad.
Edit.
Trochę pomieszałam ze zdjęciami, nie zauważyłam, że niektóre już wcześniej wklejałam przez Photobucket, przy okazji i tamte podmieniłam.