Róże podziwiam, ale bardzo podobają mi się Twoje cieniste zakątki.
Wyglądają super

Dzięki Gosiu
W tych upalnych czasach też zaczęłam doceniać, że mój ogród staje się bardziej cienisty.
Patelnię mam przy miejscu z paleniskiem i jakoś nas tam nie ciągnie, za to tu, bardzo lubimy sobie posiedzieć




A po różach pozostało już tylko wspomnienie, bo te upały przyspieszyły ich przekwitanie

U mnie też róże szybko przekwitły , a niektóre po deszczu zmieniły się w mumie.
Piękna ta różowa lilia.

Sezon przetworów rozpoczęty...odkąd sadzę ogórki nie kupuję ich na rynku. Zbiór z 20 krzaczków wystarcza mi na zimowe zaopatrzenie. Fakt, że to lekko upierdliwe, że nie robię słoików "za jednym zamachem" i spokój, ale za to moje ogórki się nie psują, bo "wiem co jem"
Co dwa dni robię 5-6 słoików







Przy ogórkach posadziłam ...no w sumie to nie wiem co ja kupiłam na rynku......ale ma tylko malusieńkie kwiatki i nic więcej... chyba będzie ozdobą, bo ładnie się pnie..




Reszta warzyw, podlewana daje radę. Przykryłam kapustę i marchew siatką i mam nadzieję na warzywka bez robali






Za to groszek wyszedł ładnie, ale potem susza go załatwiła i z groszku były nici. Szkoda, bo lubię go dodawać do zupy warzywnej.




Na koniec trochę kolorku

Ewa, ja to ślepak jestem i nie do końca rozpoznaję na zdjęciu, ale to co kupiłaś to może cyklantera - jeśli tak to ona tylko tak wygląda, że nie ma owoców bo kryja się pod liśćmi i trudno je zobaczyć U nas też ogórki obrodziły

No właśnie Marysiu, chyba pod taką nazwą kupiłam sadzonki... tylko, że to w ogóle nie ma żadnych owoców...tylko drobniutkie kwiatki na samej górze. Miałam już ja wyrwać, ale jeszcze chwilę zaczekam. Zobaczymy.

Na razie od kilku dni popaduje beczki pełne. Trzeba się brać do pielenia, bo ogród zarósł strasznie. A tak mi się nie chce... bo znalazłam sobie nową zabawę... wyklejam haftem diamentowym obrazki

Ewa, nie wyrywaj cyklantery! Ona owocuje do października a mozna dodawać do sałatek też liście. Ja wprawdzie nie próbowałam, ale ponoć cała roślina jest jadalna i bardzo zdrowa. Poczytaj w necie, albo u nas na forum .
Pokaż co wyklejasz, proszę

I ja jestem ciekawa diamentowych obrazków , a cyklenterę polecam i do zjadania na surowo i do sałatek tylko zrywaj młode owoce to można je zjadać w całości a z takich bardziej dojrzałych trzeba wyjmować pestki. Podziwiam twój warzywnik i cukinię w donicy , u mnie ogórki ślimaki zjadły a cukinia ma same męskie kwiaty

Ewciu, ja też podziwiam warzywnik Sałata - olbrzym, cukinie w donicy sprytnie się poukładały
Moje cukinie zeżarte przez ślimaki, dynia Muscat, też raczej oddaje ostatni oddech... może choć hokaido da radę, bo przesadziłam pod sam dom.

I paprocie ślicznie skomponowane

Warzywka palce lizać . Dobrze, że przypomniałaś o opryskach drożdżowych, niewiele kosztuje i nie zaszkodzi. A u mnie na ogórkach jakieś plamy mają liście. Mam za to nadurodzaj cukinii, obdarowuję każdego, kto nie ucieka, piekę pasztety o zróżnicowanych dodatkach oraz placuszki na ostro i do dżemu. A jeśli chodzi o chwasty latem, to jest taki myk- usuwamy tylko z brzegów rabat i od razu pięknie .

Marysiu, nie wyrwałam, bo sobie poczytałam, faktycznie niesamowita roślina i widzę, że ma parę owocków Teraz czekam aż podrosną.

Na razie zrobiłam 2 obrazki. Mają rozmiar 40x60 cm... Będą oprawione wantyramy. Mam jeszcze dwa obrazki z tej serii, więc będzie galeria kobiet z ptakami



a ta dama czeka na swoją kolejkę...



Słabo wychodzą zdjęcia tych obrazów, bo diamenciki są lekko świecące i odbijają błysk lampy ...

Pikutku, cukinia w donicy daje radę, jednak ta posadzona w gruncie ma jednak większe owoce.

Efciu - u mnie dynia hokkaido obdarowła mnie 3 dyniami, a reszta owoców gdzieś przepadła... albo została przez coś pożarta...
Wyobraź sobie, że moja/nasza paprota przesadzona spowrotem do donicy ożyła i ma 3 listki. Malutkie, ale są
Zastanawiam się co z nią zrobić na zimę... wysadzić w grunt czy zadołować z donicą ?

Ela, świetny pomysł na chwasty... napewno spraktykuję
U mnie po tych deszczach też się pokazały plamy na ogórkach. Ale znacznie później niż w poprzednich latach. Zresztą mam już dość przetworów, więc mało mnie to boli

Ciekawe te obrazki ale praca żmudna . A cukinię w donicy wypróbuję w przyszłym roku bo w gruncie ślimaki ucztują i nie jestem w stanie skosztować

Koniecznie pokaż swoje cudne prace w wątku o dzierganiu i malunkach

Ty masz złote ręce do warzyw. Cukinie dwie w donicy i tyle owoców. ja moim dałam piękne miejsce i jedzenie, a się ociągają Może ja wszystko za późno sadzę?

Miłka, ja w tym roku sadziłam strasznie późno, a niektóre warzywa to nawet po 2 albo 3 razy. Strasznie dziwny jest ten rok. Moja córka też strasznie narzeka na to co sie dzieje i jak rośnie w jej warzywniku.

Pikutku, spróbuj hodowli w donicy, lepiej tak niż w ogóle nie pojeść własnej cukini.


Moja ulubiona dalia... piękne ma kolorki.




Moje zakupy daliowe uważam jednak za porażkę. Te które wsadziłam, ale wątpiłam, że w ogóle wyjdą, wyszły... ale wyglądają tak



Póki co kwiatów brak, niektóre w ogóle padły. Czy to jest jakaś choroba ?

To może być mozaika, albo jakiś problem ze składnikami podłoża. Nie wiem. Przy mozaice górna cześć rośliny tak jakby karłowacieje, twardnieje.

Ewuniu, co do paproci, to powiem, że nie wiem co Ci doradzić. Ja bym pewnie zadołowała ją w donicy, bo mam złe doświadczenia z przetrzymywaniem w domu roślin przez zimę. Jak trzymałam w domu paproć od Moni, to potem cały rok się zbierała, żeby z siebie coś wykrzesać, aż Monia myślała, że całkiem mi padła. Dopiero po ziemie w gruncie. pokazała na co ją stać
Do zimy jeszcze trochę czasu jest, więc Twoja nerecznica powinna jeszcze podrosnąć co nie co. A kłącza to one miały dość spore, więc może jednak na zewnątrz

Obrazy diamentowe cudowne Ale bardzo to misterna praca, podziwiam

Efciu, to na razie niech sobie rośnie, a na zimę zadołuję z donicą w zacisznym miejscu.
Przy obrazkach dłubanina, i straszny "złodziej czasu" bo się oderwać nie mogę, a czas leci.... ale dla mnie to odstresowywacz.

Miłka, coś może być na rzeczy, bo te dalie z plamami jakieś karłowate właśnie są... i miały te plamy od początku, jak wypuściły liście, Więc to raczej nie kwestia podłoża.
Te które mają zdrowe liście bujnęły w górę bez problemu.
Czy te "dziwne" dale należy wyrzucić teraz czy po sezonie ?





Moja nowa rabata przy altance zaczyna wyglądać...




I zaczynają też hortensje

Nadreptałam się i naczytałam do woli Pięknie ogród dojrzewa i nawet jest już na czym wieszać budki lęgowe

Powzięłam u Ciebie postanowienie przyłożenia się do uprawy wielkokwiatowych azalii, bo posadziłam na pustyni i z każdym rokiem ich mniej... a takie mogą być piękne, że dech zapiera.
Czy Ty Ewciu masz oczko, bo chyba nie znalazłam nic na ten temat, ale jedna fotka taka jakby oczkowa?

Hejka Siberio
No wyobraź sobie, że popełniłam dziurę w ziemi zwaną oczkiem
W sumie to kastra budowlana wypełniona wodą i roślinkami wodnymi.
Ale jak zobaczyłam w niej żabę...to postanowiłam w tym roku powiększyć wodny areał i dziura w ziemi pewnie się poszerzy
Może wtedy zamieszkają tam 2 żaby
Fajnie, że znowu jesteś .

Ja mam od 4 lat wykopany spory dół na oczko, ale zabrakło zapału, sił itp. na dokończenie dzieła. Dla drobnej fauny ogrodowej mam 3 akweniki z wkopanych w ziemię mis. Ale mam plan rozwinąć się w tym kierunku