Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Opowieści z czeremchy i perzu.

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/22 23:56 #348179

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7473
  • Otrzymane podziękowania: 17554
Ajajajajaj...!!
Strasznie zazdraszczam..! nijak nie mogę nawet małej szklarenki u siebie umiejscowić.. :(

M zbiera pochwały nie za darmo, szacun!

Relacja świetna! :bravo nadzorca niedościgły!

Choć wymiar musiałam sama sobie z bloczków i cegieł wyliczyć :kawa
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/23 07:06 #348184

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1257
  • Otrzymane podziękowania: 4190
Asiu gratulacje dla męża .choc pytanie czy szklarnia powstała by tak szybko gdyby nie ten nadzór .Niech w szklarence pięknie się szystko rośnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2


--=reklama=--

 

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/25 10:45 #348265

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1260
  • Otrzymane podziękowania: 4120
Dzień dobry się z Państwem! :silly:
Zachwyty, ochy i achy przekazane twórcy małej architektury ogrodowej. Mile połechtały jego ego... rotfl Może przez to z większym zapałem zabierze się za ciąg dalszy warzywnika, tzn. zaplanowane przeze mnie podwyższone grządki. Miałam nadzieję, że już w tym roku uda się je zrobić, ale logistycznie byłoby to niemożliwe. A wiecie, że nic tak nie mobilizuje płci męskiej jak pochwały... polewkamax No i jeszcze murki będą do zrobienia i oczko wodne i strumień i altana, ale dozuję mu tę wiedzę pomalutku. Niech się oswaja...

Verciu welcome, kibicuj i wpadaj. Stawiam sobie Ciebie za wzór!
Edytko, ziemia rzeczywiście częściowo była wymieniona, ale wykop taki, bo tak było łatwiej. Potem Waldek (nie mój, ten od koparki) przyjechał znowu i zasypał "basen". 037
Agnieszko-Janko z uwagi na nasłonecznienie, to jedyne możliwe miejsce na jej postawienie (strona południowo-zachodnia). Trochę się nawet ze starostwem i gminą naużerałam z jej powodu (bo stoi za blisko drogi gminnej) - musiałam uzyskać zgodę najpierw gminy, jako właściciela drogi, a potem starostwa na jej postawienie. Nerwów mnie to kosztowało niemało, bo w starostwie jakaś wyjątkowa hexa siedziała. A potem odwiedziła nas nasza kierbudka (kierowniczka budowy znaczy) i uświadomiła, że wg aktualnych przepisów zgoda wcale nie była potrzebna. I dobrze, bo ostatecznie mimo odwołań i tak z przyczyn formalnych (uwaga! brak elektronicznego podpisu Waldka jako współwłaściciela!) jej nie dostałam. krecigl T
No wiesz Marzęko ten "szast-prast" zajął mi ładnych kilka lat. Ale jak już zabrałam się za tworzenie nowego, to pomyślałam, że fajnie to dokumentować. Kiedyś Pola o tym pisała i przyznałam jej rację, że to taki "dziennik budowy" ogrodu. Dobra już mam nazbieranego sporo, tylko wciąż nie mogę doczekać chwili, kiedy zacznę je uziemiać. A tu stale kłody pod nogi - elewacja, taras, zbiorniki na deszczówkę, ogrodzenie.... jeszcze sporo grubego rycia. Jak żyć Pani, jak żyć... krecigl
Miłko - dziś pierwsza dalia pokazała pierwszy płatek. Zaczęło się. Nawet zdjęcie mam, ale wgrać nie mam jak... Ciągle nie znalazłam adaptera. Chyba dziś pojadę kupić nowy. Werbena rzeczywiście ładnie rośnie.
Danuśka, trzymaj trzymaj, a ja trzymam za Ciebie!
Nelciu, ale już znasz wymiary? Rozumiem, że chodziło o wymiary szklarni... 037
Gosiu nadzorczyni pilnowała każdego etapu. polewkamax Oczywiście, że bez niej robota pewnie nadal by się wlekła.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, Efkaraj, takasobie, Krzysia, edulkot, Danusia, a.nia, janka.p ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/25 11:05 #348266

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2518
  • Otrzymane podziękowania: 3701
Padam na kolana, bosko, Waldek ma złote ręce skoro własnymi palcyma taki obiekt postawił :lol: Król Karol biłby brawo recourse Nadzorczyni :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/26 08:33 #348286

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1260
  • Otrzymane podziękowania: 4120
Ewciu, musiałabyś widzieć ten szeroki uśmiech, gdy mu czytałam te pochwały. Chłop to jednak próżny jest... polewkamax

Wreszcie trochę zdjęć. Aparat odkurzyłam, adapter wczoraj nabyłam, bo stary przepadł jak kamień w wodę i voilà! :fotka
Na początek obiecany Miłce pierwszy płatek daliowy:



Wczorajsze takietamy









I zeszłoroczne impresje wiosenne. Ja wiem, że mamy lato, ale powspominać nie zaszkodzi...

















Ostatnio zmieniany: 2025/07/26 08:34 przez Asia2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, th, piku, takasobie, Krzysia, edulkot, nowababka, nelu-pelu, Danusia ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/26 08:57 #348288

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7542
  • Otrzymane podziękowania: 31160
Asia2 napisał:
. Chłop to jednak próżny jest... polewkamax

Asiu, z tą próżnością to i tak nam do bab sporo brakuje polewkamax :lol:
Szklarnia faktycznie bardzo udana. Aż szkoda jej pod warzywa 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/26 10:26 #348289

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1260
  • Otrzymane podziękowania: 4120
Tomek Mr napisał:
Szklarnia faktycznie bardzo udana. Aż szkoda jej pod warzywa 2smiech

A co byś tam Tomeczku widział? Pewnie "paprotki" rotfl rotfl rotfl ?
Ostatnio zmieniany: 2025/07/26 10:27 przez Asia2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edulkot, Danusia, a.nia

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/26 20:08 #348305

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 16640
  • Otrzymane podziękowania: 52906
Róża w dobrych rekach więc wygląda dobrze, no i kwitnie! zwyc Dziękuję, za pierwsze kwiaty dalii. Zawsze mnie to cieszy! :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/27 17:41 #348352

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2963
  • Otrzymane podziękowania: 8187
Asiu, teraz to już się nie dziwię, że kupiłaś dzwonek jednostronny wink-3 , masz tyle miejsca, że możesz sadzić i chwasty... tzn. rośliny spontaniczne rotfl .
Szklarenka marzenie :mniam . Podobnie jak inni trochę zazdroszczę zakładania ogrodu od początku, ale tylko trochę wink-3 , bo jednak siły nie te, co kilka lat temu, mówię o sobie :diabelek .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/27 20:39 #348386

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12454
  • Otrzymane podziękowania: 24594
Asiu u mnie na działce Tomusia na razie drobne nasadzenia zaczęłam bo trochę plany się zmieniły więc pośpiechu nie ma wszystkie nadwyżki z ogródka będa tam lądowały bo już teraz wiem co tam daje rade i nawet ładnie zaczyna rosnąć ale pokazywac za bardzo nie ma co :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Asia2

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/30 15:39 #348546

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1260
  • Otrzymane podziękowania: 4120
Miłko, rozkwitły i dalie. Zdjęcia poniżej na dowód. A, i werbena hastata od Ciebie też ładna...









Krzysiu, ja też czuję, że pewne rzeczy mnie przerastają. Zaczynam sie zastanawiać, czy nie zatrudnić jakiejś siły fizycznej do pomocy przy najcięższych pracach. Po ostatnim rozrzucaniu przywiezionej ziemi przez kilka dni nie mogłam się ruszyć, tak mnie siekło.
Odnośnie do dzwonka, to mam do niego sentyment. Rósł w moim pierwszym ogródku. Od zawsze lubiłam grzebać w ziemi. Pamiętam, że kiedyś, w wieku wczesnonastoletnim pracowałam w ogródku przed domem. Akurat przechodził kolega i zaczął się ze mnie naśmiewać. Ponieważ źle znosiłam krytykę polewkamax , postanowiłam wybić mu ja z głowy za pomocą akurat trzymanego w ręku narzędzia - tzn. grabi. Zawsze byłam dość spontaniczna... rotfl rotfl rotfl Skończyło się wizytą na pogotowiu i kilkoma szwami oraz rodzicielską połajanką. Oczywiście stałam na stanowisku, że kolega sam się prosił... Strach pomyśleć czym by się to dzisiaj skończyło, kurator i sąd rodzinny jak nic...!







Danusiu, ale masz pole do popisu :lol: .











Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Kalmia, piku, takasobie, Krzysia, edulkot, Pani Bestia, nowababka, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/30 16:49 #348547

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2209
  • Otrzymane podziękowania: 6143
Asia2 napisał:
Zaczynam sie zastanawiać, czy nie zatrudnić jakiejś siły fizycznej do pomocy przy najcięższych pracach.

Asia, z własnego, co prawda krótkiego, bo pomocnik mi po 4 dniach bezpowrotnie zniknął:( doświadczenia: zatrudniaj! Jak tylko znajdziesz chętnego. Nie tylko z powodu sił ale, co równie ważne, czasu, którego, niestety nie da się rozciągnąć:. Z perspektywy prawie 12 lat starania się, żeby samodzielnie doprowadzić działkę do wyględnego stanu, stwierdzam, że nie warto. Jeśli tylko można sobie na to pozwolić, to lepiej skorzystać z pomocy, mieć rzeczy wreszcie zrobione i cieszyć się efektem, niż być zaoraną Zosią-Samosią;(.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Krzysia, nelu-pelu, SantaRispetto

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/31 08:59 #348568

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4491
  • Otrzymane podziękowania: 8573
Jestem tu pierwszy raz, więc najpierw się przywitam vishenka

A co do pomocników, to również popieram w całej rozciągłości. Od trzech lat korzystam z pomocy własnych wykonawców (którzy wtedy stają się oczywiście moimi pracownikami) w porządkach wiosennych, zwłaszcza tych cięższych typu wykopywanie i dzielenie traw :glupek . W jeden dzień zrobią tyle ile ja bym nie zrobiła w 2 miesiące i w dodatku wywiozą urobek. Żadne pieniądze nie są warte tego wysiłku i czasu, który bym musiała poświęcić na te wszystkie rzeczy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/31 08:59 #348569

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1260
  • Otrzymane podziękowania: 4120
Janeczko, Martuniu welcome , też tak sobie myślę. Przerobić te 2000 m2 na zdatny do nasadzeń teren nie będzie łatwo, a chciałabym już. W końcu ile można podlewać te setki doniczek!? :mur Ale jeszcze muszę wziąć na wstrzymanie z uwagi na prace budowlane, które wciąż trwają (jak pisałam powyżej).
Od poniedziałku miał przyjść koleś od elewacji - w poniedziałek nie przyszedł - bo padało, we wtorek - bo nie wiedział czy będzie dostęp do prądu, wczoraj przyjechał na godzinkę i stwierdził, że ręczną piłka za dużo nie zdziała i pojechał w piz*u (fachowiec kurna, bez sprzętu wybiera się na robotę?!? polewkamax ), a dziś napisał, że spędził upojną noc w miejscu odosobnienia i jest za słaby, żeby pracować. Ciekawe co jutro wymyśli... Coś mi się wydaje, że z zapowiadanego miesiąca robót yzrobi się pół roku i do jesieni o sadzeniu mogę zapomnieć...

Aktualnie mam urlop. Siedzimy od 2 tygodni na nowym i codziennie myślę co dziś zrobię w ogrodzie, ale jak dotąd udało mi się popracować może jeden dzień... A to leje, a to za gorąco, a to znowu pilna robota we wnętrzu i czas mija... A takie miałam plany, co to ja nie zrobię przez te 3 tygodnie. Jutro z kolei wyjeżdżamy na weekend i wrócimy dopiero w poniedziałek wieczorem albo we wtorek. I znowu nic nie zdziałam. Pociesza mnie jedynie prognoza na przyszły tydzień, raczej ma być chłodno, co stwarza perspektywę na możliwe prace ogrodowe. Musiałabym tylko znów ziemi domówić...

Aktualne widoczki, tzw. zdiśki, ciągle to samo, bo i fotografować nie ma co...















Ostatnio zmieniany: 2025/07/31 09:00 przez Asia2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, piku, takasobie, Krzysia, edulkot, nowababka, nelu-pelu, a.nia, janka.p, dultom ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/31 12:34 #348574

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 16640
  • Otrzymane podziękowania: 52906
Więc Jowey Joshua, Lake Carey i Goldorange mogę dopisać do listy na wystawę, żeby zrobić plakietki? wink-3
Ale piękne zdjęcia, cieszę się, że odkurzyłaś aparat!
Ostatnio zmieniany: 2025/07/31 12:35 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/07/31 14:10 #348583

  • DorotaZ
  • DorotaZ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1986
  • Otrzymane podziękowania: 6822
Ale pieknie kwitnie Boutelua! :kocham
A koledze się należało. :angry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/08/01 17:37 #348620

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5019
  • Otrzymane podziękowania: 21201
Asia fajnie, że aparat znowu poszedł w ruch... śliczne fotki.. :kocham
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Opowieści z czeremchy i perzu. 2025/08/01 19:17 #348639

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 14052
  • Otrzymane podziękowania: 34479
postanowiłam wybić mu ja z głowy za pomocą akurat trzymanego w ręku narzędzia - tzn. grabi.

Dobrze Asiu, że wideł nie miałaś, bo by się raczej w kostnicy skończyło, nie na pogotowiu :D
Podziwiam szklarnię, dla męża brawa, bo to mnóstwo pracy :bravo :bravo :bravo
Ostatnio zmieniany: 2025/08/01 19:17 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.173 s.