Trawa pampasowa 'Pumila' kupiona wiosną tamtego roku w bylinowym, za niewiele ponad 20pln.
Dostałam dorosłą, okazałą kępę , która zakwitła 5 kłosami

Zabezpieczyłam przed nadmiarem wilgoci i zostawiłam na zimę w gruncie

PRZETRWAŁA PIERWSZĄ ZIMĘ

Tak wygląda dziś moja Trawa pampasowa 'Pumila'
Będzie kwitła, doliczyłam się pięciu nabrzmiałych pąków

'Pumila', w ubiegłym roku miała trzy miotełki w tym roku czternaście.

Aniu, śliczna . Nie pomyślałabym, że trawa pampasowa może tak sobie dobrze radzić w naszym klimacie .

Okrywam solidnie na zimę, żeby nie przemarzła i nie zamokła.

Aniu cudna
Jak Ty zabezpieczasz ją na zimę

Obkładam sianem na sianko kładę igliwie i robię daszek z foli.

Dzięki Aniu za odpowiedz
Jeszcze jedno Ścinasz przed zimą, czy wiosną ?

Pozdrawiam Basia

wiosną




tak była przykryta w pierwszą zimę

Moja 'Pumila' w pełni kwitnienia 9 rozwiniętych kwiatostanów

Zdj. dziś 15.10.2017






... jest sporo jeszcze pąków, ale nie sądzę żeby zdążyły się rozwinąć

MImo posiadania bardzo lekkich ziem, trawa pampasowa nie wybija u mnie po zimie. Dwukrotnie nasadzałam po 2-3 szt i niestety...

Poll a zabezpieczałaś je jakoś na sezon zimowy

A tak pięknie rosną sobie w Holandii, widziałam je w wielu miejscach, są przepiękne.

W tym roku kupiłam 2 trawy pampasowy, nie było nazwy ale kosztowały 5 zł.więc żal było nie kupić.
Dziś wyglądają jeszcze bardzo ładnie nie widać po nich nadchodzącej jesieni.
Zimować będą w domku gospodarczym.


i druga troszkę inaczej wygląda

U mnie trawa zimuje już kilka lat .W jednym roku ma mniej kłosów w innym więcej nie wiem od czego, to zależy .
Tak sobie myślę ,że w niektórych zimach trochę przemarza i od tego uzależnione jest jej kwitnienie- to, tylko moje takie spostrzeżenie.

Tak wygląda moja pampasówka zabezpieczona na zimę

Zdj.28.11.2017

Basiu ale ją ubrałaś jak panienkę w długiej sukni.
A kiedy obcinasz u swojej kwiatostany ?
Moja stoi jeszcze nie zabezpieczona. Ja swoja przykrywam starą kapotą tylko wtedy jak słyszę o nadchodzących dużych mrozach.

Często wyjeżdżam, więc dla świętego spokoju okryłam ją już teraz
Kwiatostany ścinam wiosną.

W West Yorkshire, gdzie temperatura zima spada do zaledwie -3, czy -4C, w wielu ogrodach widujemy olbrzymie, pełne kwiatostanów, kępy. Mimo sporej ilości wilgoci, zwłaszcza zimą, rosną wspaniale, więc w Polsce raczej nie szkodzi im sama wilgoć a jej połączenie z wiele niższymi, niż tutaj, temperaturami.
Mojej córze tak się podobały, że 3 lata temu kupiłam na Flower Show niezbyt duży egzemplarz. Najpierw nasza pampasówka rosła w donicy, ale w tym roku została pod jesień przesadzona do gruntu, na rabatę blisko płotu. Kwiatostany juz zaczynają 'się' rozwiewać - na wielu roślinach wokół wiszą jasne, watowate kołtuny .


fot.07.01.2017r
.

Moja 'Pumila' w tym sezonie wypuściła ponad 30 kwiatostanów

Zdj.dziś 30.09.2018