Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Domek pod Dębami w różanym ogrodzie

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/23 08:58 #14952

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Majeczko, przykro, że aż tak boli. Coś z tym robisz czy tylko jedziesz na przeciwbólowych? Mam nadzieję, że niedługo dolegliwości miną, bo nie sądzę, żeby do bólu można było się przyzwyczaić. O różach nic nie wiem, ale rozumiem smutek pożegnania ze straconymi roślinami kupowanymi po świecie, za spore pieniądze. Mnie ta przyjemność spotkała w tym roku z hostami. Żal, ale trudno; może część odkupię, albo znajdę coś innego.
Jak budowa? Piszesz, że było opóżnienie, ale już lecicie dalej? Czy stary domek :( będzie rozbierany w tym roku? Bardzo mi go żal, no cóż na wszystko i wszystkich przychodzi czas.
Coś mam nostalgiczny nastrój, pozdrawiam serdecznie, trzymaj się :przytulam :przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/24 23:36 #15369

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ale nieszczęścia.
Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale moje niektóre róże są też prawie łyse
Nie pamiętam takiego roku. Może to dlatego, że wiosną nie zrobiłam oprysku miedzianem?
Zazwyczaj to był mój jedyny oprysk w sezonie na grzyba
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


--=reklama=--

 

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/25 20:26 #15530

  • trzynastka
  • trzynastka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 430
  • Otrzymane podziękowania: 793
Witaj Majeczko, wróciłam z turnusu, ogarnęłam co się dało i nadrabiam zaległości i co czytam, że takie Cię problemy spotkały , tak mi przykro :( Mam nadzieje że już jakoś to ogarnęłaś, i już wszystko jakoś gra, tulam mocno, a psiaki masz super :przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/25 22:37 #15583

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Ależ znowu mam zaległości 037 jakoś nie umiem się zebrać w sobie i coś wyskrobać vishenka

Gosiu pryskałam Amistarem wszystko jak leci łącznie z ziemią, od razu kupiłam inne dwa środki na powtórkę oprysku. Nie pryskałam tylko wielkich róż Geschwinda bo rosną zbyt blisko jabłoni i śliw, ale one mają w genach choroby i wcale im to nie przeszkadza.
Lilie powoli kończą kwitnienie, dzisiaj poobrywałam resztki, z wykopkami się nie spieszę bo i tak brak mi sił krecigl
Róże a właściwie wszystko w koło nich dostało drugą dawkę nawozów jeszcze w czerwcu, a tym słabeuszom i resztkom po zaschniętych sypałam nawóz na rozrost korzeni na początku lipca, jeszcze nie widać żeby która chciała wracać z zaświatów ;)

Ewuniu każdy ma jakieś kłopoty i zawirowania, ale jak się człek wyżali to mu lżej na duszy, podobno ...
Psy karmione surowym mięsem i zawsze się śmieję, że jak kogoś dorwą to zjedzą z kościami polewkamax

Aga a no jakoś tak te plagi egipskie nie chcą nas opuścić krecigl
Amistarem pryskałaś wszystko łącznie z sadzem czy tylko ozdobne, pisało żeby nie pryskać jabłoni to je ominęłam, a śliwki właśnie są do zbioru więc też im darowałam.

Inuś jakoś tak pecha mieliśmy bo na ulicy tylko my i kilka lamp ulicznych ucierpiało. Mój komputer już raz został popieszczony podczas burzy, ale tylko lekko, teraz też tylko karta sieciowa się spaliła. Zbyt blisko ulicy i pewnie dlatego poszło po przyłączu ;)
Kuruję się i cierpię bo innej opcji nie ma.
Róże te co żyją to przeżyją, a ja się narobiłam przy obrywaniu liści :bezsil

Aniu a no odeszły różyczki w zaświaty, drugi raz ich kupować nie będę.
Mieszkam tak jak można odczytać pod obrazkiem domku w Rudzie Śląskiej, do Cieszyna daleko :lol:

Zuziu trudno wszystko wyłączyć, wszak niektóre sprzęty muszą mieć prąd. Teraz na noc z gniazdek wyciągami wtyczki, ale jak długo będzie się o tym pamiętać ;)
Tych szkoda ale będą inne, może bardziej żywotne. Psiarnia niedługo pewnie nas pożre, mają apetyty aż miło 2smiech

Dorotko od roku liczę, że w końcu obróci się w tę lepszą stronę i oby przyszło to lepsze jak najszybciej.
Cieszę się, że różyczki ładnie rosną i jesteś z nich zadowolona :lol:
Chopin ma skłonności do mączniaka prawdziwego, ale zwyczajny oprysk, np Topsinem powinien zadziałać, miejscówkę powinien mieć słoneczną i przewiewną, żeby zbyt długo nie stał mokry. Niektórym podobno rośnie bez żadnych chorób, może zależy od gleby ;)

Aguś Ty masz wątłą pierś :woohoo: a mnie się wydaję żeś silna bardzo, ale chętnie się :przytulam
Nie ma to jak stara, dobra plazma, nasz miał już 9 rok a obraz był dużo lepszy niż na tej nówce, źle mi się ogląda, kolory jakieś przejaskrawione, nie da się jakoś po ludzku go ustawić. Może to i dobrze, więcej czasu spędzę w sieci 2pisze
Żylne powrozy po kolejnej dawce wstrzykiwań dają popalić, zwłaszcza przy takiej burzowej pogodzie :angry: dzisiaj prawie nic nie robiłam, takie drobne acz zajmujące sprawy, ogród pod przelotnym deszczem zostawiłam samemu sobie ;)
Dobrze mieć gdzieś tam dobre duszyczki co wspierają w ciężkiej doli :buziak czasami podczytuję, ale pisać mi się nie chce zbytnio.

Hanuś :buziak jedyna słuszna terapia przeciwzakrzepowa to noszenie pończoch więc posłusznie chodzę w takiej gumowej już od końca kwietnia ;) i niech nikt nie narzeka że zbyt ciepło w normalnym stroju :mlotek w takiej gumie to dopiero przypieka :omg
Ale proces włóknienia i wchłaniania musi potrwać, zwłaszcza jak wyhodowałam sobie takie grube powrozy i bagatelizowałam dolegliwości ;)
Opóźnienia na budowie mamy ogromne, ale liczę że do zimy się przeprowadzimy, musimy bo z ogrzewaniem będzie problem - stary piec przechodzi do nowego domku.
Nostalgicznie jakoś chyba sporo osób ostatnio się zachowuje, mnie też coś takiego dopada czasami :przytulam

Gosiu czyjeś kłopoty mnie nie pocieszają bo łączę się w bólu :przytulam
Ja nawet nie pamiętam czym pryskałam wiosną, a może wcale, zbyt dużo na głowie :bezsil

Celinko zajrzałam cichaczem do Ciebie i wiem żeście wrócili z turnusu, chyba jesteście zadowoleni. :przytulam
Powoli jakoś ogarniamy codzienność, jakoś tak bez entuzjazmu ;)

Chciałam wstawić jakieś zdjęcia ale syn idzie już spać a to u niego podpięty jest ruter, trzeba wszystko powyłączać i też udać się w kierunku łóżeczka, dobrej nocy wszystkim :buziak
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): aguniada, hanya, Krzysia, Dorota15, inag1, Gosia1704, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 00:53 #15600

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Ja w końcu jeszcze nie pryskałam, życzę Twoim rożom zdrowia, niech Cię cieszą wyglądem. W tym roku na wiosnę pryskałam miedzianem, a później lilie na szarą pleśń i róże przy okazji. Później pokazał się u mnie mączniak, więc wszystko popryskałam (w tym lilie, przy okazji na szarą pleśń). Teraz ostatni raz podlewałam gnojówką z pokrzyw z dodatkiem gołębiaku. Wydaje mi się, że oprócz odżywiania gnojówka ma też własności grzybobójcze. W każdym razie rośliny po mojej miksturze wyglądają zdrowo i wręcz rosną w oczach.
U mnie jeszcze kilka lilii będzie kwitło.
Pozdrawiam i oby kuracja Ci pomogła.
:buziak
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 13:25 #15639

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Gosiu gnojówka z pokrzyw jest dla roślin bardzo zdrowa i warto ją stosować, nie wiem czy ma właściwości grzybobójcze ale na pewno wzmacnia rośliny, a mocniejsze rośliny są odporniejsze na choroby.

Wczorajsze zaległe zdjęcia

Eyes of the Tiger


Kalmar Castle


Rudolf J. Geschwind


Souvenir de Victor Laneau


Gruss an Teplitz


Cornelia


Astra


Bozena Nemcova


Souvenir d'Adolphe Turc


Souvenir de Greuville


cdn...
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Ostatnio zmieniany: 2016/07/26 13:34 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, VERA, Gosia1704, zuzanna2418, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 16:58 #15652

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Obiad wydany, naszykowałam śliwki do przerobu na dżemik i przed nadchodzącą burzą wstawię kolejną porcję aktualnie kwitnących różyczek, no jeszcze wczoraj niektóre z nich kwitły.

Erinnerung en Schloss Scharfenstein


Eyes for You


Eden Rose


Souvenir d'Edouard Maubert


Reine des Violettes



Nina Weibull


Souvenir de Baden-Baden


Souvenir de St. Anne's


Claire Renaissance


Souvenir de Robert Schuman


cdn...
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Ostatnio zmieniany: 2016/07/26 17:05 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, VERA, Dorota15, Gosia1704

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 19:08 #15667

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Piękne masz róże :kocham moje w dużo gorszym stanie .Dwa floksy tak mi się pochorowały ,że pierwszy raz nie wiem ,co mam zrobić .Chyba obetnę ,albo co
Wszędzie ulewy i oberwania chmur ,a u mnie susza aż się płakać chce :(
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 21:49 #15694

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Ewuniu to tylko tak się wydaje, że są piękne. Pokazałam tylko kwitnące czubeczki, niektóre kończą a niektóre zaczynają drugie kwitnienie. Ale przyznam że bardzo cieszą nawet te pojedyncze kwiatuszki na gołych pędach hu_rra
Z reguły tnę do ziemi to co chore, tzn byliny, ostatnio korci mnie żeby przyciąć liche powojniki, w zeszłym roku jednego przycięłam a potem kwitł do samych mrozów.
U nas padało wczoraj, dzisiaj na szczęście burze słychać tylko z daleka i niech tak zostanie, wysyłam w Twoją stronę te burczące chmury :burza

Kolejna porcja różanych bukiecików, część zdjęć dzisiejszych.

Alba Meidiland


Perle d'Amoure


Petit Papilon


White New Dawn


Awakening


Souvenir d'Henry Leveque de Vilmorin rosnący w basenowym tymczasie


Johann Wolfgang von Goethe również na tymczasie


cdn...
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, Krzysia, VERA, Gosia1704, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 22:07 #15698

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13050
Podziwiam kolekcję róż, tak mi przykro, że tyle cennych odmian Ci padło :przytulam Moje róże niektóre w tragicznym stanie - szczególnie rdza zaatakowała Albę Maximę, a myślałam, że to taka ( nomen omen) żelazna odmiana polewkamax której nic się nie ima krecigl Pocięłam ją drastycznie, spryskałam i... czekam czy przeżyje :nie_wiem
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2016/07/26 22:08 przez nowababka.
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 22:23 #15706

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Marysiu ta rdza rzeczywiście w tym roku dopada nawet pewniaki, u mnie niejedna taka żelazna odmiana stoi goła, ale Alba Maxima jak wszystkie alby rosnące na końcu ogrodu wyglądają zdrowo.
A nadspodziewanie zdrowo trzymają się typowe rugosy, bo już te bardziej zmieszane gorzej wyglądają.
Kilka obecnie kwitnących rugos.

Rotes Meer przesadzany późną wiosną dopiero teraz zabrał się za kwitnięcie


Blanc Double de Coubert rosnąca obok po mocnym przycięciu zaczyna drugie kwitnienie


Linda Campbell ten wiecheć trzyma już od początku lipca


Louise Bugnet w cudownej zieleni tworzy kolejne bukieciki :heart


Martin Frobisher właściwie ciągle ma jakiś bukiecik kwitnący


George Ruf dopiero zaczyna drugie kwitnienie a rozrósł się strasznie


Chyba jeszcze jakieś rugosy kwitną ale zdjęć nie mam.
Oby wszystkie powtarzające chciały tak ładnie rosnąć jak ta grupa róż.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, Krzysia, VERA, inag1, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/26 22:38 #15708

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13050
:lol: Moja róża George Ruf też kolos, ma mnóstwo zawiązanych owoców cook Robiszcoś z nich? Masz jakieś sprawdzone przepisy np. na nalewkę... ale bez obierania 037
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Temat został zablokowany.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/27 15:47 #15807

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Marysiu nic nie robię z różanych owoców choć czasami jest ich sporo. Nalewki nie wchodzą w grę bo my nie trunkowi, nawet dla zdrowotności nie używamy nic poza orzechówką.
Różane owoce tylko zdobią krzaczki. :lol:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/27 20:31 #15864

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1744
  • Otrzymane podziękowania: 5333
Maju, Martina Frobishera tniesz jakoś? - u mnie zrobił się drapak z niego.
Alba mi zardzewiała, jak Marysi ;) . A twoje rugosy rzeczywiście zieloniutkie.
Owocki na rugosach zjadam :lol: jesienią z krzaków [jak zrobią się miękkie], resztę 'załatwiają' ptaki.
U nas też upalnie, teraz błyska i pohukuje, ale wody z tego niewiele, póki co. W ogrodzie.
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 14:00 #16071

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Może tylko i czubeczki ,jak powiedziałaś ,ale cudne :przytulam Mam pytani za sto punktów .Gdzie kupiłaś tego żółtego tygryska ? miałam zapytać wcześniej i w końcu zapomniałam .Jesień się zbliża ,wprawdzie róż nie kupuję ,ale sama wiesz ,że są wyjątki . :mniam :mniam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 14:09 #16080

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Elu jak miło że zaglądasz :buziak
Wszystkie rugosy wymagają chyba dość mocnego przycięcia, po pierwszym kwitnieniu niektóre skróciłam mocno, a one zamiast się zagęścić od dołu to powypuszczały na górze znowu długie baty :angry: Dr. Eckener, Ruskin, Souvenir de Christophe Cochet doprowadzają mnie do szału, ostatnio właśnie Martin F. robi się coraz wyższy, a od dołu tylko 2 nowe pędy wypuścił, oj mus ciąć dość nisko, ale chyba dopiero wiosną.

Pada dziś z małymi przerwami od rana, trochę odszczurzam chałupę ale już tęsknię do ogrodu, a tam kwitną flower

hortensje, ale podobno to nie te co kupowaam więc nawet nie piszę nazw




ta miała być Limelight :blink:




milin niezbyt się postarał


chryzantema coraz bardziej szaleje


kłosowiec limonkowy z samosiewu


całe łany kłosowców w basenie


werbena z samosiewu


będę miała dyńki
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, VERA

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 14:27 #16081

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
W tak pięknym różanym ogrodzie, smutno czytać o stratach :( a ja czytając takie wieści znów nabieram niechęci do róż i gdyby nie ta wieczna moja huśtawka pewnie już bym szukała tego żółtego tygryska :woohoo: . Po prostu cudny jest :kocham . Malina za to chyba nic nie zmoże, faktycznie to potwór jest, ale jakoś mam do niego sentyment :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 15:14 #16095

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Zawsze przyjemnie do Ciebie wpaść na oglądanie róż. Moje teraz między kwitnieniami, ale świeże pączki są, chyba zacznę wstawiać. Pięknie Ci już kwitnie chryzantema. Ja mam późniejsze i w dodatku jedną mączniak obleciał. U mnie teraz jak widziałaś daliowo i zaraz będzie mieczykowo. Miałam mieć maksimum 15 dalii, a tak się porobiło, ale jestem bardzo zadowolona, bo kwiaty śliczne. Bardzo dobrze mi się przechowują w piwnicy na działce, tylko za rok muszę im poszukać świeżego miejsca, bo te co są teraz nie są najlepsze.
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 17:12 #16136

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Ewuniu nie widziałam Twojego wpisu vishenka
Różane czubeczki kwitną, albo już przekwitają, albo dopiero zaczynają, inne zabrały się za rośnięcie i aż serce się raduje widząc takie świeże czerwone przyrosty, niektóre wypuszczają od ziemni nowe grube pędy, widać ruszyły do boju :kocham

Tygryska kupiłam wiosną w OBI, z tego samego zakupu mam drugą persicę Warnera Esther Queen of Persia :heart




Wiesiu przecież nie kupisz i nie posadzisz u siebie delikatnej różyczki, a straty są tylko w tych z 6 strefą.
Wszystkie terminatorki szaleją i pewnie wcale nie przemarzną nawet u Ciebie róże ze strefą od 2 do 4 teacher
Milina systematycznie traktuję Klinik Duo 360 SL, tzn wszystkie odrosty, zwłaszcza te w domu, ciekawa jestem czy kiedykolwiek pozbędę się go z ogrodu :angry:

Gosiu chryzantemy pryskałam razem ze wszystkim, ale ta żółta widać ma od dołu łyse pędy i suche liście, pewnie za sprawą rosnącej tam do niedawna naparstnicy, wysiała się, wykwitła i zasiliła kompost. Późniejsze jeszcze sobie spokojnie rosną.
Jak chcesz kawałek tej żółtej to Ci wyślę, rośnie chyba w 3 kępkach.
Dla dalii trzeba szukać nowego miejsca, dlatego też zrezygnowałam z nich. Kiedyś sadziłam je jako płodozmian na warzywniku, a że nie mam warzywnika to i dalie przestały rosnąć ;)
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, VERA, Gosia1704

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie 2016/07/28 17:34 #16144

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Cześć Majko, jak tam u Ciebie ze zdrówkiem i pogodą? Tutaj tak duszno, że nawet nie chce mi się iść do ogrodu, podlewam i to wszystko; teraz po deszczach nawet i tego nie muszę robić przez następne dwa dni. Zupełnie nie rozumiem, jak wytrzymujesz w tej 'pończoszce', ale jak człowiek musi...
Nie wiedziałam o jakim tygrysku piszecie, to chyba róża 'Eyes of the Tiger', prawda? Myślałam, że chodzi o jakieś lilie, a ponieważ się w nich zakochałam, szukałam bardzo uważnie 2smiech Które lilie uważasz za najpiękniejsze? Wszystkie kolory! zdziwko
Czy Natalka jest zdrowa? Mam nadzieję, że tamte problemy już się nie powtarzają :)
Serdeczności :przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.212 s.